Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Kolejnym błędem popełnionym przez ze mnie było przedwczesne posadzenie drzew i krzewów owocowych w pierwszym roku uprawiania działki bez zbadania gleby i przeprowadzenia zgodnego z zaleceniami Stacji Chemiczno Rolniczej nawożenia korekcyjnego. Tak jak sąsiedzi naokoło kupowałem worek nawozu "Plon" do warzyw i worek nawozu "Fructus" do sadu. Wykopałem dołki i posadziłem wszystko co było w punktach szkółkarskich za wyjątkiem czereśni i orzechów włoskich.
Agrest, porzeczka czerwona, porzeczka czarna, truskawki, poziomki owocowały, ale z drzewami za wyjątkiem Węgierki Wangeiheima na siewce Węgierki Wangeiheima to była porażka.
Bardzo późno wchodziły w owocowanie, o wiele za później niż się spodziewałem na podstawie artykułów w Działkowcu.
Morela Zaleszczycka nigdy nie zaowocowała, w końcu wymarzła.
Brzoskwinia Amsden owocowała co dwa, trzy lata i w końcu też wymarzła.
Jabłoń półkarłowa Koksa Pomarańczowa rodziła tak niewiele i tak mało, że ją wykopałem. Zobaczyłem wtedy że jej korzenie umieszczone na dnie dołka rosły najpierw w bok a potem podwinęły się ku górze i rosły tuż pod powierzchnią w warstwie ornej a nie w piaseczku leżącym poniżej aż do skały macierzystej.
Uświadomiło to mi że za wcześnie wsadziłem drzewa do nieodpowiedniej gleby.
Agrest, porzeczka czerwona, porzeczka czarna, truskawki, poziomki owocowały, ale z drzewami za wyjątkiem Węgierki Wangeiheima na siewce Węgierki Wangeiheima to była porażka.
Bardzo późno wchodziły w owocowanie, o wiele za później niż się spodziewałem na podstawie artykułów w Działkowcu.
Morela Zaleszczycka nigdy nie zaowocowała, w końcu wymarzła.
Brzoskwinia Amsden owocowała co dwa, trzy lata i w końcu też wymarzła.
Jabłoń półkarłowa Koksa Pomarańczowa rodziła tak niewiele i tak mało, że ją wykopałem. Zobaczyłem wtedy że jej korzenie umieszczone na dnie dołka rosły najpierw w bok a potem podwinęły się ku górze i rosły tuż pod powierzchnią w warstwie ornej a nie w piaseczku leżącym poniżej aż do skały macierzystej.
Uświadomiło to mi że za wcześnie wsadziłem drzewa do nieodpowiedniej gleby.
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Błąd-listopad,papryka w doniczce przeniesiona do domku na działce miała się dobrze,piękne papryczki i nowe zalążki,chciałem lepiej i przeniosłem ją do domu do bloku ,do ciepła,podlałem nawozem,i kupa roślinka usycha 

- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
dziadek22, mógłbyś się pochwalić zdjęciami Twojego ogrodu, mógłbym coś podpatrzeć i przenieść Twoje doświadczenia na moją działkę.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Dziękuję za zaproszenie, ale muszę się jeszcze nauczyć jak zamieszczać zdjęcia na forum. W moim wieku człowiek ciężko się uczy nowych rzeczy. Na przykład Regulaminu Forum Ogrodniczego. 

- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2679
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
whitedame Pomysł dobry, ale u mnie się nie sprawdzi. Działka jest spora (ćwierć hektara) i podłużna, do tego ma górki i dołki. Jak jestem w dołku to nie widzę swojego psa, który stoi za górką w drugim dołku, a co dopiero narzędzia
Tutaj musiałabym wziąć się za siebie i skończyć z bałaganiarstwem 


Pozdrawiam Lucyna
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Eeeee tam, tylko nudne kobiety mają wylizane w domu i na działceSzczurbobik pisze:Tutaj musiałabym wziąć się za siebie i skończyć z bałaganiarstwem


Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- Baschka
- 50p
- Posty: 58
- Od: 18 lis 2016, o 23:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Witam!
To i ja coś dołożę
Jako że posiadaczem ziemskim ( a raczej dzierżawcą) jestem od niecałych czterech miesięcy, to wtop różnych było, jest i jak przypuszczam będzie jeszcze niemało
Największym błędem było przekonanie, że porządek na działce zaniedbanej od ponad dziesięciu lat da się zrobić "w try miga" ....... "no tak z miesiąc wystarczy" ,... " co ja nie dam rady?"
Oj! naiwna, naiwna!!!
Drugi błąd: na działce zastałam trochę starych drzew owocowych wybujałych, górą poplątanych ze sobą. drzewa częściowo chore, suche. Syn wraz kolegą, który miał trochę więcej rozeznania w tej materii, robili porządek z tymi drzewami. dla mnie to szło zbyt wolno i oczywiście musiałam "pomóc" . Uparłam się na jedna suchą gałąź wiśni. Tak mnie suchy badyl denerwował, że wreszcie mówię mej dziecinie obetnij to wreszcie. Synek popatrzył zdziwiony i stwierdził że wiśnia jest ok nie trzeba ciąć. Następnego dnia zanim dziecię się pojawiło na działce, złapałam piłę, włazłam sobie na pieniek i chlast po gałęzi. Po chwili rypnęła długa, zdrowa gałąź z resztkami owoców, a zboku odsłoniła mi się w pełnej krasie sucha czereśnia. Tak były jakoś poprzerastane, albo mnie cóś zaćmiło.
Pozdrawiam, Baśka

To i ja coś dołożę


Największym błędem było przekonanie, że porządek na działce zaniedbanej od ponad dziesięciu lat da się zrobić "w try miga" ....... "no tak z miesiąc wystarczy" ,... " co ja nie dam rady?"

Drugi błąd: na działce zastałam trochę starych drzew owocowych wybujałych, górą poplątanych ze sobą. drzewa częściowo chore, suche. Syn wraz kolegą, który miał trochę więcej rozeznania w tej materii, robili porządek z tymi drzewami. dla mnie to szło zbyt wolno i oczywiście musiałam "pomóc" . Uparłam się na jedna suchą gałąź wiśni. Tak mnie suchy badyl denerwował, że wreszcie mówię mej dziecinie obetnij to wreszcie. Synek popatrzył zdziwiony i stwierdził że wiśnia jest ok nie trzeba ciąć. Następnego dnia zanim dziecię się pojawiło na działce, złapałam piłę, włazłam sobie na pieniek i chlast po gałęzi. Po chwili rypnęła długa, zdrowa gałąź z resztkami owoców, a zboku odsłoniła mi się w pełnej krasie sucha czereśnia. Tak były jakoś poprzerastane, albo mnie cóś zaćmiło.

Pozdrawiam, Baśka
Pozdrawiam, Baśka
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Kolejnym błędem popełnionym przez ze mnie było zwapnowanie działki bez zbadania gleby w Stacji Chemiczno Rolniczej i postąpienia zgodnie z zaleceniami.
Od pierwszego roku działkowcy przywozili wapno defekacyjne prosto z cukrowni Klecina we Wrocławiu. Wywrotkę traktorową na działkę, czasami na dwie.
Bardzo trudno było je załatwić w sezonie na wapno czyli na jesieni. Sprowadziłem je sobie więc poza sezonem. Razem z kolegą chcieliśmy wzięć na spółkę jedną wywrotkę traktorową. No i nam przywieżli, ale po wywrotce na łba. Przekopałem to wapno następnej jesieni. Pozwalałem też brać je za darmo sąsiadom.
Resztę tego skarbu zakopałem na głębokości dwu szpadli.
Gdy potem badałem odczyn gleby to po latach pH wynosiło 7,8 a i teraz jest rzędu 7,3.
Od pierwszego roku działkowcy przywozili wapno defekacyjne prosto z cukrowni Klecina we Wrocławiu. Wywrotkę traktorową na działkę, czasami na dwie.
Bardzo trudno było je załatwić w sezonie na wapno czyli na jesieni. Sprowadziłem je sobie więc poza sezonem. Razem z kolegą chcieliśmy wzięć na spółkę jedną wywrotkę traktorową. No i nam przywieżli, ale po wywrotce na łba. Przekopałem to wapno następnej jesieni. Pozwalałem też brać je za darmo sąsiadom.
Resztę tego skarbu zakopałem na głębokości dwu szpadli.
Gdy potem badałem odczyn gleby to po latach pH wynosiło 7,8 a i teraz jest rzędu 7,3.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Znajoma opowiadała, jak córcia ok lat 5 pomagała dziadkowi plewić marchewkę. Dziecko wyczyściło całą grządkę. Z marchewki też
Kochane maleństwa...

Pozdrawiam
- Floro - Fob
- 200p
- Posty: 312
- Od: 5 sty 2015, o 21:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Ale przynajmniej się starała... 

- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Taaa ja za dzieciaka też tak samo pomogłam babci
zła była jak osa, ale,że była aniołem to przełknęła to. Minę jej pamiętam do dzisiaj, a minęło już ponad 30 lat 


Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Na to nie trzeba być dzieckiem
Moja cudowna Żona wyplewiła mi lilie , razem z liliami , później próbowała je posadzić na starych miejscach
Było to parę lat temu i od tego czasu już wie jak one wyglądają






Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
O tak, wpuścić kogoś nieobeznanego gdzie co jest posiane/posadzone i bez wiedzy jak wygląda to "dobre" a to jak to "złe" które trzeba wyrywać...ehh niektórzy to mają anielską cierpliwość...,albo deptanie po grządkach, bo sobie zakodować nie mogą gdzie ZAWSZE się chodzi, depcząc czasem przy tym siewki
(u mnie ścieżki nigdy nie migrują, są wymierzone na stałe).

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Od lat sprzedawaliśmy lilie na stoisku , byłem pewny że Iwonka je rozpozna , nie pomyślałem o tym że nim urosną wyglądają inaczej




Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2679
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Ekspertem od roślin był mój świętej pamięci dziadek
Raz na jakiś czas dostawał przykaz, żeby skosić w ogrodzie. Kiedyś kosiło się po prostu kosą. On nie znał się na roślinach. Brał zamach i kosił jak leci. Po kilku takich akcjach wyginęły w ogrodzie irysy, peonie, tulipany, kilka drzewek
No i trzeba było widzieć minę babci 



Pozdrawiam Lucyna