
Jestem. Żyje. Nie było lekko, ale chorobę przekazałam dalej

i teraz mogę cieszyć się piękną pogodą
...a dzisiaj było wyjątkowo słonecznie i w końcu mogłam udać się do ogrodu. Hmmm...nie powiem, że było pięknie.
Już na pierwszy rzut oka widać, że przemarzło to i owo
Tak wygląda np. mahonia...
Przede mną mnóstwo roboty, bo i przyciąć trzeba, i wygrabić, ale dzisiaj skupiłam się na szukaniu wiosny.
W końcu robota nie zając, nie ucieknie
Kochani dziękuję za troskę

To miłe, że ktoś o mnie myśli i dobrze mi życzy
