



Moniczko,

Proszę o to Leady Emma Hamilton,






Witaj Roma,Romualda pisze:Maju! zapas fotek to chyba to samej wiosny dla nas będziesz miałabo teraz coraz bardziej będą nam potrzebne.Ciekawe kiedy i czy w ogóle , będę mogła oczy cieszyć swoimi różami.
Nie wiem jak to się stało, ale zgubiłam Twój wątek i tu nagle bach pojawił się, ale nie w tym mijscu co Cię zostawiłam, ale w dniu dzisiejszym.
Dziwne. Czyżby wyczuł, że myślę, o Twoich różach i czas się objawić?
Dobrze jednak że w ogóle się znalazł.
Majka, znowu jestem chora na te Twoje pięknoty. Teasing Georgia na liście chciejst, natychmiast
Tak czytam co piszecie o sadzeniu podwójnym i moze sie wtrącę nieco, ze ja sadzę od jakiegoś czasu po 2 szt, no i całkiem dobrze sobie radzą. mam od razu duży krzak i nie zauważyłam, żeby chorowały czy coś. Wręcz przeciwnie.
Dlatego Jule, nie martw się, będzie dobrze.
Piękna Emma - mogę tylko powzdychać, bo tych kolorów nie wprowadzam do ogrodu (na razie).
Ewa, to już jestem spokojna. Okrywowe czy w donicach Patio mam sadzone po dwie i też nie zauwazylam niczego niepokojacego ale wielkokwiatowe dopiero pierwszy raz tak sadzilam i nie bylam pewna, czy czegos nie halo im nie zrobilam
Lady Emma Hamilton jest zachwycająca, chyba tylko Pat Austin ma piękniejszy odcień pomarańczu, w przyszłym roku będzie już w moich rękach Majko, Ty masz porządne doświadczenie z angielkami, ja mizerne...Powiedz, czy jest szansa, by w naszym klimacie one osiągały tę "przepisową" wysokość? No bo, że wymarzną do kopczyka to wiadomo...Ale potem w ciągu sezonu, jak już krzaki są starsze, to dają radę wystrzelić na te 1,50 - 1,80? Bo ja z takim założeniem sadziłam...na tyłach
Jedna angielka piękniejsza od drugiej a takie kolory będą nam potrzebne w szare słotne dni. Dzięki Ci Majuś.
i mnie wczoraj brakowało ich bardzo. DziękujeMajeczko,