Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

[aleb-azi]

Czarodziejko, nie wychodzisz do ogrodu?
A ja dopiero teraz grabiłam liście - do tej pory sąsiedzkie brzozy oblepione były listowiem...
I dalej podlewam, ale idę na łatwiznę z wężem...

[Beata T]

Wasze modły się sprawdziły do mnie deszcz dotarł a jak tam u Ciebie Izo czy też już pada
Też mi się podlewanie jesienne nie uśmiechało i z konewką biegać mi się nie chciało mam nadzieję że nic nie zasuszyłam

[KDanuta]

Ja też dołanczam do tej radości z powodu deszczu, który i do mnie
dotarł, myślę że nasze ogrody też się cieszą

[daffodil]

Izuniu gdzie jesteś? U mnie w końcu też trochę popadało, ale to wszystko mało...

[Tosia1]

U nas spadł małutki śnieżek. Ale mogłoby jeszcze popadać.

[danutab]

Iza chyba podlewa ogródek bo już kilka dni jej nie ma.

[Tosia1]

Chyba nie jest chora? Może komp Jej padł, bo mój coś szwankuje
IZA!!!!!!! Pokaż się!!!!!!
104 dni do wiosny!!!!!

[danutab]

Izuniu co się z tobą dzieje. Już długa Cię nie ma na forum, odezwij się

[chatte]

Zaraz długo ...;) Parę dni ledwie mnie nie było
Wszystko przez to, że syn zawirusował komputer, a nie chciało mu się wyczyścić do końca i żadnego antywirusa nie można było zainstalować. Musiałam sama zabrać się za to, a to skomplikowane. Muszę prosić o pomoc na specjalistycznym forum, potem czekać na odpowiedź, którą rozumiem albo nie
potem ściągać różne programy, przy pomocy których wykonuję zlecone mi zadania, a dla laika nie jest to wcale łatwe. Większość z Was zapewne dobrze mnie rozumie.
To bardzo frustrujące i okropnie męczące czyszczenie trwało ok. tygodnia. Kiedy wreszcie udało się zainstalować antywirusa, miałam juz tak dość, że nawet nie chciało mi się dotykać klawiatury.
Z konieczności tylko sprawdzam pocztę. Zresztą mam tyle pracy w domu, ze nawet nie mam czasu do komputera siadać. I jeszcze ciągle mam ten komputerowstręt
Dacie mi jeszcze kilka dni?

Dziękuję wszystkim za troskę i buziaki Wam posyłam
Aha! Drugi dzień u mnie pada. Nie mocno, ale dobre i to!

[kogra]

Rozumiem i to dobrze.....
Ale znowu się czegoś Izuś nauczyłaś a do czego człowiek sam dojdzie to nie zapomina.
U mnie nie pada, tylko straszy a najbardziej wiatr.
No to czekam na dalsze fotki.... ....wspomnieniowe.

[JAKUCH]

Wczoraj śnieg z deszczem i to jaki dzisiaj pada ,można powiedzieć ,że prawie dziennie niebo nam coś zsyła . Izulko te żnie mam anty wira na razie ,bo sama tez nie umiem sie do tego zabrać a niestety syn nie ma czasu na razie . Jak ja rozumiem Twoją niechęć do kompa . Niestety nasze głowy już nie takie jak naszej młodzieży . Może trochę tych opadów Izulko przesłałabym do Ciebie . Moze wtedy mielibyśmy po równo, bo na podwórku już stoją kałuże

[danutab]

Izuniu dobrze że dałaś o sobie znak a teraz możesz się odstresować byle nie za długo jesteś bardzo sprytna jak sobie z takim problemem poradziłaś

[basjak]

Iza, my takie pokolenie, które z marszu weszło w komputery wciąż się uczymy i każdy mały sukcesik cieszy ogromnie. Masz satysfakcję, nie?
Dla nas ważne, że nawadnianie ogródków z nieba trwa

[Tosia1]

Izuś, ale tylko do poniedziałku. Jutro już będzie 99 dni do wiosny!!!!

[kogra]

Tosia jesteś nieoceniona z tym odliczaniem......