Stokrotkaniu i
Justus - dziękuję bardzo

.
Przejrzałam dziś wiele wątków i widzę, że pojawiły się kolejne śliczne rośliny - przepraszam, ale jakoś nie miałam nastroju, ani weny twórczej, żeby pisać. Obiecuję, że się poprawię po powrocie.
Teraz zostawiam kilka fotek balkonowców i zmykam, bo o 6.00 muszę wstać

.
Na początek oczywiście zimowity:

Pnącza, które nie chcą iść tak, jak zaplanowałam

:

A na koniec kwitnące bazylie:
Mam nadzieję, że wrócę za kilka dni

.