
Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 1
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja
Nela, ja chyba tez tak w tym roku zrobię, ze zetnę wszystkie liście, bo fuksję będę trzymać w zimnym przedpokoju razem z innymi roślinami i szkoda by było zarazić je jakimś paskudztwem 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Fuksja
Zaatakowane przez szarą pleśń kwitną nadal. Juz po oprysku są.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja
Piękna ta fuksja jasnoróżowa, nie widziałam jeszcze takiej. Kwiatki maja wolę życia, moja cała w pąkach, tylko czekam, żeby rozkwitła.
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Fuksja
Ja w tym roku po raz pierwszy mam fuksję Bardzo mi się podobają tylko już się zastanawiam czy uda mi się je przezimować Nie chciałabym ich stracić ale mam blade pojęcie na temat ich przechowywania Liczę że wraz ze zbliżającą się niestety jesienią na forum pojawi się trochę porad odnośnie tego, jak właściwie przechowywać te roślinki zimą
Paulina
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja
paola1a akurat w dziedzinie przechowywania fuksji mam doświadczenie. Warunek podstawowy muszą stać raczej w widnym pomieszczeniu o temperaturze około 10 stopni, czyli po prostu w zimnie, ale nie na dworze oczywiście, bo tam by zamarzły. Ja obcinałam zielone gałązki, tzn te niezdrewniałe, a te zdrewniałe zostawiałam. Liście z nich przeważnie same opadały, ale ktoś tu może ze dwie strony wcześniej pisał, że obrywa wszystkie liście o też jest ok.
Jeśli chodzi o podlewanie to minimalnie. Jak w zeszłym roku wzięłam skrzynkę z fuksjami po jesiennych deszczach, to potem podlałam chyba gdzieś w styczniu czy lutym, jak ziemia była całkiem sucha. Niestety jedna skrzynka nie przetrwała tych ekstremalnych warunków, więc pewnie z raz na miesiąc można odrobinę podlać albo zrosić ziemię zraszaczem czasem.
Jeśli nie masz takiego chłodnego miejsca, to raczej odpuść, chyba że podrzucisz komuś, kto ma
Jeśli chodzi o podlewanie to minimalnie. Jak w zeszłym roku wzięłam skrzynkę z fuksjami po jesiennych deszczach, to potem podlałam chyba gdzieś w styczniu czy lutym, jak ziemia była całkiem sucha. Niestety jedna skrzynka nie przetrwała tych ekstremalnych warunków, więc pewnie z raz na miesiąc można odrobinę podlać albo zrosić ziemię zraszaczem czasem.
Jeśli nie masz takiego chłodnego miejsca, to raczej odpuść, chyba że podrzucisz komuś, kto ma

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Fuksja
Dziękuje ci Jagodo Miejsca u mnie dostatek i chłodne i widne się znajdzie Mam nadzieję, że uda mi się ten eksperyment Jeszcze raz dzięki
Paulina
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Dobrze byłoby teraz zrobić prewencyjne opryski przeciwko grzybom. Najlepiej teraz użyć preparatu rovral.
Temperatura w nocy spada poniżej 10 stopni (przynajmniej u mnie) więc zbliża się nieuchronnie pora mączniaka rzekomego. Jeśli zobaczycie czerwone plamki na liściach lub biały nalot na spodzie liści to warto opryskać preparatem Discus. Jest to preparat odporny na zmywanie (deszcz) do 40 mm
Ja pryskam u siebie dzisiaj wszystkie fuksje i pelargonie rovral-em
Temperatura w nocy spada poniżej 10 stopni (przynajmniej u mnie) więc zbliża się nieuchronnie pora mączniaka rzekomego. Jeśli zobaczycie czerwone plamki na liściach lub biały nalot na spodzie liści to warto opryskać preparatem Discus. Jest to preparat odporny na zmywanie (deszcz) do 40 mm
Ja pryskam u siebie dzisiaj wszystkie fuksje i pelargonie rovral-em
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja
Adrianie a można pryskać score? Na stanie mam ten preparat a temp w nocy oscyluje w granicach 15 stopni.
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Jak najbardziej ale ten preparat, pomimo, że to jeden z lepiej działających w tym roku, nie działa na mączniaka rzekomego.
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja
To ja już zgupiałam całkiem
Wydawało mi się że objawy mączniaka rzekomego to te rozjaśnione listki od środka - i obserwowałam u swojej jednej fuksji takie objawy po czym opryskałam score ze dwa razy i zadziałało.

- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Fuksja
Mam takie małe pytanie.Czy zimujecie fuksje?Jeśli to w jakich warunkach?
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Mączniak prawdziwy to biały nalot na wierzchniej wartstwie liści, a mączniak rzekomy charakteryzuje się białym nalotem na spodniej części liści. Później powstają takie żółte i czewonawe plamki. Plamy te powiększają się i liść zaczyna usychać - tak to wygląda u mnie.wiszedi pisze:To ja już zgupiałam całkiemWydawało mi się że objawy mączniaka rzekomego to te rozjaśnione listki od środka - i obserwowałam u swojej jednej fuksji takie objawy po czym opryskałam score ze dwa razy i zadziałało.
A te rozjaśnione listki to jak listki są młodziutkie na samym czubku to blakną jak grzyb wysysa z nich wodę.
U mnie mączniak atakuje wiosną (i wtedy najbardziej widać na młodziutkich liściach), a później pod koniec lata i jesienią - i wtedy widać nalot na spodzie więszych liści.
Mączniak rzekomy atakuje zazwyczaj gdy temperatura zaczyna oscylować w granicach 10 stopni (np teraz w nocy po chłodniejszym dniu).
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja
myrtille, o zimowaniu jest dosłownie kilka postów wyżej, przeczytaj te stronę
Zresztą chyba fuksję zimuje się jak większość kwiatów wieloletnich

Zresztą chyba fuksję zimuje się jak większość kwiatów wieloletnich

- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Fuksja
Nie ma to jak być ślepym hehe.Dziękuje za podpowiedz.
Tylko kurde będę mieć pomieszczenie chłodne ale ciemne i nie wiem czy uda mi sie je przechować.A mam takie piękne krzaczorki.A moge je jesienią przesadzić do większej donicy??
Tylko kurde będę mieć pomieszczenie chłodne ale ciemne i nie wiem czy uda mi sie je przechować.A mam takie piękne krzaczorki.A moge je jesienią przesadzić do większej donicy??
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków