100krotko, ja bardzo lubię omiegi - są skromne, ale wczesną wiosną pięknie rozświetlają ogród i świetnie komponują się ze świeżą zielenią i błękitem niezapominajek :P
A lilak Meyera normalnie kwitnie już na początku maja; w tym roku nie dość, że spóźniony, to jeszcze zimno i wilgoć nie pozwalają w pełni rozwinąć się jego kwiatom
Majeczko
Tajeczko, u mnie też już prawie koniec tulipanów, kwitną jeszcze nieliczne, późne odmiany. Na szczęście rozpoczął się festiwal kwitnienia azalii, więc w ogrodzie jest ciągle kolorowo...
Geniu, u mnie cały czas pada, chwasty rosną, ślimaki wcinają co delikatniejsze roślinki, a ja się wściekam, bo muszę siedzieć w domu

Kokoryczka, rodgersja i laurowiśnia nie narzekają na nadmiar wody; chyba nawet to lubią, bo laurowiśnia pięknie kwitnie, kokoryczka ma z półtora metra wysokości, a u rodgersji pierwszy raz pojawił się pąk kwiatowy
