Jovanko...
Często sprawdzam, czy podłoże u storczyków już przeschło i wtedy moczę- nigdy nie czekam z tym za długo, więc o braku wody nie ma mowy :P
Jeżeli chodzi o białego, to pierwszym powodem żółtych liści może być właśnie płd stanowisko, a drugim to, że cały czas kwitnie i nie chcę go wyjmować z doniczki, a na pewno już tego wymaga, gdyż drugi Phal. tego samego pochodzenia miał w korzeniach korek ze sphagnum, więc ten na pewno też ma... Myślę, że po tym kwitnieniu będę już ingerować w korzenie, niezależnie od tego, czy będzie wydłużał pęd, czy nie...
Myślę, że na tym warto zakończyć tę dyskusję i dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
Asiu...
Podejrzewam, że mój białasek należy do tych leniwych i nie zamierza wydać na świat potomka
Ale sprawdziłam i stracił stożek 13.12.09, więc już parę ładnych m-cy dzielnie się trzyma

W razie czego, w marketach takich jest najwięcej.
Pomyślę nad tą reanimacją w szkle, to podłoże
Krajewscy to u mnie nr 1
Asiu, ja swoje storczyki moczę, no poza encyclią, która rośnie w doniczce glinianej. Encyclię podlewam, kiedy czuję, po włożeniu palca w podłoże, że ma sucho. Wodę, która spływa do podstawka zostawiam, żeby podłoże wciągnęło.
W tej chwili encyclia stoi na balkonie i ma się świetnie.
Tą półminiaturkę dzisiaj moczyłam- owszem wymagała już moczenia, ale na pewno nie brakowało jej wody, jak zasugerowała Jovanka :P
Dusiu...
No mój MM wyjątkowo kapryśny

dobrze, że chociaż wypuszcza korzenie i listki, bo dłuższy czas po zakupie stał jak zaczarowany i w ogóle nie chciał współpracować
Dzisiaj obfociłam akwarium
I jego zawartość
Z ciekawości ddzieliłam jedno keiki
dend. berry oda , wsadziłam do sphagnum i dałam do akwa- tak sobie siedzi jakieś 1,5 tyg. i jak na razie chyba jest mu dobrze
Doglądając nowy przyrościk na
dend. phal., przypadkiem go złamałam

. Szkoda mi było go wyrzucić i postanowiłam poekserymentować. Też już siedzi w mchu jakiś tydzień.
Mój
żółtek z Lidla, którego reanimowałam w akwa w podłożu zmieszanym ze sphagnum- jak widać, dało to efekty- rośnie mu drugi nowy listek. Aktualnie jest w mchu, ponieważ w jego podłożu siedziały ziemiórki. Postanowiłam więc dać go do sphagnum, żeby całkowicie doszedł do siebie.
Stare liście są jeszcze pomarszczone i chyba już takie pozostaną- najważniejsze, że nabrały już turgoru :P
MM podobnie, jak poprzedni miał ziemiórki i musiałam zmienić mu podłoże. Przeczytałam kiedyś chyba u Asi /Haim/, że ona posadziła swojego MM do sphagnum i ma się świetnie, więc postanowiłam spróbować i ja- efektem jest nowy korzonek :P
Vanda sporo już podrosła i aktualnie wypuszcza nowy korzonek i przedłuża stare :P
Sabotek wypuszcza drugi ( już u mnie) liść i wyrosła mu nowa rozetka :P
