
a tak poważnie to oczywiście do piwnicy z nimi, i nie podlewaj za dużo bo lato jest , a wtedy się mniej podlewa
weteran pisze:Kasia słoneczko, pod łózkiem najlepiej![]()
a tak poważnie to oczywiście do piwnicy z nimi, i nie podlewaj za dużo bo lato jest , a wtedy się mniej podlewa
Czy to było do mnie? Jeśli tak, to ja wywiozłam pieczarki na działkę, stoją w altanie, przykryte od góry gazetą. W ciągu dnia w "domku" jest chłodniej niż na podwórku, wilgotnośc jaka to nie wiem - wczoraj wykręciłam te otwarte pieczarki, zasypałam okrywą która była dosyc wilgotna. Nie nawilżałam dodatkowo.Devvilosable pisze:kasia ogolnie rzecz biorac pieczarka slabnie z kilku powodow nieodpowiednie odparowanie, za duzy dwutlenek, za wysoka temperatura, wilgotnosc napisz mi mniej wiecej parametry "klimatu" jakie tam masz
Dziękujęweteran pisze: Kasencja droga Kasiu vel Kasencjo
utrzymuj okrywę lekko wilgotna i powinno być dobrze![]()
Ja osobiście podlewam co dwa trzy dni . oczywiście jak widzę , że góra przeschła to też
Jak to nikt? :Pweteran pisze: Chciałem wam wysłać , to nikt nie reflektował
Ale za to chociaż uśmiech masz rozbrajającyweteran pisze: p.s. jeśli chcesz napisać , że jestem złośliwy i wstrętny , to tak , masz racje, jestem starym , złośliwym prześmiewcą i tetrykiem, hmmm ale to się chyba wyklucza![]()
![]()
to tetrykiem nie jestem
![]()
ale mogę się również z siebie samego pośmiać , pod warunkiem , że podasz dobry temat![]()