Początki - ogródek roslynn

[stasia109]

DROGA SABINKO: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
http://niespodzianka.info/BVtX

[roslynn]

JUtro wpadnę, no kurcze dzisiaj nie mam kiedy!
Tak tylko zerknęłam
Jejku, dziewczynki, jakie Wy żywotne i energetyczne. Ja padam na nos

[Agniesia]

Sabinko, podnieś się z tego nosa - dziś SYLWESTER
z tego powodu wpadłam tu do Ciebie, żeby życzyc szampańskiej zabawy do białego rana, a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności

[Renia1]

Przespacerowałam po Twoim ogrodzie i podjęłam postanowienie noworoczne "też tak będę miała" o ole kręgosłup pozwoli
Twoim ogrodem jestem zafascynowana. Pozdrawiam

[roslynn]

Znowu jak po ogień wpadam ale już po niedzieli obiecuję będę bardzie stanowcza i znajdę więcej czasu

Reniu, dziękuję Ci bardzo. Nawet nie wiesz jak podniosło mnie na duchu Twoje oświadczenie Chodzi o to, ze ten mój ogródek niby już jako tako ładny ale muszę nad nim sporo popracować. Nie miesiącami ale pewnie latami. Mimo wszytko dumna jestem z każdej zielonej gałązki, z nowego kwiatka i nasionka. Będzie dobrze bo musi być. Już ja się postaram.
Miło, ze wpadłaś Reniu, z kręgosłupem żartów nie ma, zdrówka życzę

Agnieszko, dzięki Szampana prawie nie było bo nie przepadam ale coś tam z mężem wyskokowego posmakowaliśmy.

Wyjątkowy jakiś był ten Sylwester w tym roku. Zupełnie sami, nie wyszliśmy nawet na dwór oglądać ogni sztucznych. Mimo zaproszeń do siostry siedzieliśmy w domu przegadaliśmy cały wieczór.
Zrobiliśmy sobie prawdziwą rocznicę ślubu tylko we dwoje

Za to teraz od nowego roku kursujemy po wszystkich, dzisiaj wyjazd do szwagra i myśle, że to będzie ostatni już wypad.
Nogi już chcą poleżeć

[Cynthia]

Sabinka, wysmarowałam PW

[Katarynka]

Sabinko!!
Sukcesów ogrodowych zdrówka i miłości - tego najbardziej Ci życzę na cały ten Nowy Rok 2010!!!

[e-genia]

Witaj Sabinko w Nowym 2010 roku.




Wiosenka dla Ciebie

[JAKUCH]

SABINKO jeszcze wielu pięknych rocznic ślubu Ci życzę i małżonkowi z taką odlotową żonką oraz zdróweczka na cały nadchodzacy rok

[elsi]

Sabinko, miłe co piszesz o Waszej rocznicy, mam nadzieję, że obrączka pasowała :P
Nie zawsze potrzebny jest zgiełk i obecność innych, czasem trzeba świętować inaczej.
Dużo szczęścia na następne lata I ogródkowych sukcesów w Nowym Roku.

[stasia109]

Roslinn, czy Ty masz czas trochę odpocząć, chyba nie, prawda?

[dez_old1]

Właśnie Sabinko miało być po niedzieli i liczę że chodziło o tą
Gratuluję rocznicy ślubu szczególnie że jak piszesz była prawdziwa więc i noc poślubna ma się rozumieć

[100krotka]

Wszystkiego naj z okazji rocznicy! To piekne i budujące, że sie zdecydowaliście świętować we dwoje My też mamy taki plan na tegoroczna okrągłą rocznicę, ale nie wiem, czy wypali...

[roslynn]

No jestem nareszcie. Męża wypchnęłam na chwilę do szwagra coby sobie pogadali i mam troszkę wolnego
Niedługo wyjedzie , pewnie znowu na jakieś 2 tygodnie. Nie wiem ale póki jest to za dużo nie chcę na kompie przesiadywać. W każdym razie nareszcie chwilkę przysiadłam:D

Basiu, za PW dziękuję, będę próbować

Kasiu, dziękuję Ci bardzo i mocno ściskając wzajemnie

Geniu, gdzie staniesz tam kwiatki za Tobą, dzięki

Jadziu dziękuję za życzenia Muszę tylko męża uświadomić żem bardzo odlotowa he he

Elżbietko, obrączka za mała ale da się to zrobić u złotnika. Ten mój men ma tak duże ręce, że na tyle złota mnie nie stać. A już myślałam , że to wielkie koło będzie pasowało, niestety przeliczyłam się I bardzo dziękuję za życzenia

Stasiu, no mam tylko nie zawsze wychodzi to przy komputerze kurcze. Oglądałam dzisiaj z mężem film sensacyjny, tak żeby trochę razem bo wiem , że lubi. No niech będzie, że i ja lubię, co mi tam szkodzi.

Agnieszko, była i nocka poślubna, tyle, że my już nie tak młodzi i coby gnaty nie bolały , skróciliśmy o godzinę wygibasy bo coś nam trzeszczało w stawach ;:106 No ale troche my sobie poskakali ;:49

100krotko, jak nie ta to następna wypali. Taka jest prawda, że rodzinka stara sie w takie świąteczne dni, żebyśmy sami biedni nie siedzieli ale wiadomo, że czasami ma sie na to ochotę. Od czasu do czasu bez towarzystwa z zewnątrz

Tak sobie dzisiaj usiadłam przy moich ogródkowych fotkach i starałam sie zrobić jakieś skrócone ściągawki z poszczególnych miesięcy. Nie wiem skąd u mnie taki bałagan w folderach, zawsze chcę uporządkować i jakoś nigdy mnie to nie wychodzi. Odkładam na wieczne nigdy
Porządku nie ma nadal oczywiście ale małe migawki są i jakieś tam pojęcie o rozkwicie zieloności ogródkowej można będzie mieć po oglądnięciu ma się rozumieć.












Gdzieś mi się zapodział sierpień ale trudno, w każdym razie podobnie było jak w lipcu. We wrześniu juz troszkę gorzej , no a zimowego ujęcia nie zdążyłam jeszcze zrobić.
Jak M pojedzie muszę przysiąść i zrobić remanent bo naprawdę sama się gubię w tych wszystkich moich dziełach
Tak więc zimowe podsumowanie jako tako zrobione. Mam cichą nadzieję, że na przyszły rok, jak już wszystko będzie się mocniej rozrastać, mój ogródek będzie piękny. Na tyle na ile go stać oczywiście.

Patrzę sobie a tutaj jakieś dziwne paski przy zdjęciach, nie wiem co to ale po prostu nie zwracajcie na to uwagi. Niby tego nie ma ok?

[JAKUCH]

Fajne podsumowanie Sabinko . Różyczki piękniste zresztą cał reszta równiez . Pewnie ,że od czasu do czasu trza im dać do zrozumienia ,ze na nich swiat się kończy to zaraz poczuja się jak macho