
Męczennica,Passiflora - cz.1 uprawa,pielęgnacja
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Passiflora
Kasiu gratuluje kwitnienia passiflor
Moja dopiero ma paki ale za to obsypana jest liśćmi .
Skonstruowałam dla niej na ten rok wysoka drabinkę by mogła sie swobodnie rozpierać



Moja dopiero ma paki ale za to obsypana jest liśćmi .
Skonstruowałam dla niej na ten rok wysoka drabinkę by mogła sie swobodnie rozpierać

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Passiflora
Oczywiście Kasiu
Rozpiera mnie duma jak uda mi się uzyskać jakieś kwitnienia lub inne sukcesiki więc z pewnością się pochwalę.
Na razie zrobiło się be
a passiflora lubi słońce trzeba poczekać zatem.
Twoja cytrynowa jest rewelacyjna Kasiu ,podziwiam ją odkąd ją pokazałaś...

Rozpiera mnie duma jak uda mi się uzyskać jakieś kwitnienia lub inne sukcesiki więc z pewnością się pochwalę.
Na razie zrobiło się be

Twoja cytrynowa jest rewelacyjna Kasiu ,podziwiam ją odkąd ją pokazałaś...

Re: Passiflora
Gratulacje Piotrze, bo u mnie choć cała plejada passiflor, to jak na razie żadnych pączków... 

Pozdrawiam, Kasia.
Re: Passiflora

no to sezon na kwitnięcie uważam za otwarty





nierozwinięte pączki są jeszcze u purple haze, trifasciaty, anastazji, constance elliot i suberosy więc czekam dalej

pozdrawiam, Gosiek
Re: Passiflora
LilaRose no pięknie! a tej szklarni pozazdrościłby Ci mój PM, ja zresztą też... 

pozdrawiam, Gosiek
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Re: Passiflora
Żal mi nie powiem co ściska. Mnie jakoś nie chcą kwitnąć, Ani Quadranguaris, ani ta inna, nieznana starsza. Za to sadzonki od Mely rosną, jak na drożdżach. 

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Passiflora
Od zawsze chciałam mieć passi, kilka lat temu z 5 nasion miałam 2 roślinki, które mi nie przezimowały. Tej wiosny znów wysiałam, tym razem p. quadrangularis, ale z kilkunastu nasion żadne nie wzeszło 
Ostatnio spełniło się moje passiflorkowe marzenie, przejechało ze mną ponad 500km z Niemiec. Niestety zrzuciło pąki.
Moja Passiflora caerulea

Mam mnóstwo pytań, ale pierw przeczytam wątek, a później ewentualnie będę pytać

Ostatnio spełniło się moje passiflorkowe marzenie, przejechało ze mną ponad 500km z Niemiec. Niestety zrzuciło pąki.
Moja Passiflora caerulea


Mam mnóstwo pytań, ale pierw przeczytam wątek, a później ewentualnie będę pytać

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: Passiflora
Nie przejmuj się Baryczko. Wypuści nowe pąki kwiatowe, tylko zapewnij jej pełnię słońca, podlewaj i nawoź. Powodzenia!
Pozdrawiam, Kasia.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 26 cze 2009, o 16:49
Re: Passiflora
Ja rownież doczekałam się pierwszego kwiatu
Schował się troche ale wypatrzyłam. Piękny.
Niestety pojutrze wyjeżdżam na 2 tygodnie, a moje passi tak pieknie pąkami obsypane...
Obawiam się że wszystkie kwiaty przegapie. Koleżanka przyjedzie podlewac i bedzie robic foty ale to nie to samo
co odkrywac każdego kolejnego dnia nowe kwiaty.. ech..
Przez jak długi czas passi bedzie kwitnąć? Czy za 2 tygodnie jeszcze coś zastanę?

Niestety pojutrze wyjeżdżam na 2 tygodnie, a moje passi tak pieknie pąkami obsypane...
Obawiam się że wszystkie kwiaty przegapie. Koleżanka przyjedzie podlewac i bedzie robic foty ale to nie to samo
co odkrywac każdego kolejnego dnia nowe kwiaty.. ech..
Przez jak długi czas passi bedzie kwitnąć? Czy za 2 tygodnie jeszcze coś zastanę?
Re: Passiflora
Baryczka głowa do góry, szybko wypuści nowe 
MirkaSotgiu otwarte kwiaty "trwają" na roślinie od 1 do 2 dni a potem się zamykają i odpadają ew. przekształcają w owoc, czy za dwa tygodnie będzie kwitnąć? trudno stwierdzić, jeśli ma dużo pąków, zwłaszcza o różnej wielkości czyli w różnej fazie wzrostu to może uda Ci się je zobaczyć na żywo a nie tylko na fotce
trzymam kciuki!!

MirkaSotgiu otwarte kwiaty "trwają" na roślinie od 1 do 2 dni a potem się zamykają i odpadają ew. przekształcają w owoc, czy za dwa tygodnie będzie kwitnąć? trudno stwierdzić, jeśli ma dużo pąków, zwłaszcza o różnej wielkości czyli w różnej fazie wzrostu to może uda Ci się je zobaczyć na żywo a nie tylko na fotce

pozdrawiam, Gosiek