No właśniefoggia pisze:Aga, .... Czasem chciałabym skończyć wreszcie urządzanie ogródka, ale co ja bym wtedy robiła?
Miniaturowy ogród -Foggia
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Marysiu długo nie ma Cię na forum ,ale pewnie już wróciłaś na swoje włości...
Do Ciebie pewnie jeszcze przymrozki nie dotarły..Tutaj kwiaty róż prawie już zmrożone,ale dosyć dobrze trzyma się The Fairy ,dobrze ,że posadzona blisko tarasu ,mogę ją oglądać z okna ,gdy na ogródek nie chce mi się wychodzić...Pewne prace porobione ,szczególnie przy tworzeniu dziur pod nowe róże...
U Ciebie jeszcze coś kwitnie ,czy udało się na zimowy spoczynek

Do Ciebie pewnie jeszcze przymrozki nie dotarły..Tutaj kwiaty róż prawie już zmrożone,ale dosyć dobrze trzyma się The Fairy ,dobrze ,że posadzona blisko tarasu ,mogę ją oglądać z okna ,gdy na ogródek nie chce mi się wychodzić...Pewne prace porobione ,szczególnie przy tworzeniu dziur pod nowe róże...
U Ciebie jeszcze coś kwitnie ,czy udało się na zimowy spoczynek
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Ja też jestem ciekaw czy coś jeszcze kwitnie
Twoje zdjęcia są bardzo piękne
Twoje zdjęcia są bardzo piękne
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Witajcie
Czas odświeżyć wątek... Jakoś tak po powrocie z Krakowa ogarnęła mnie niemoc i niechęć do wszelkich prac
Chętnie zapadłabym w zimowy sen...
Ale znów poszalałam z zakupami róż, które właśnie zaczęły przychodzić, no i muszę, chcąc nie chcąc, coś tam robić w ogródku... W sobotę np. wyprowadziło się ode mnie 5 róż. Poszły, myślę, że w dobre bo polskie, męskie ręce
Mario, ogródek mały, ale ostatnio i z nim nie mogę sobie poradzić, zachciało mi się zmian
Oprócz róż nie mam zbyt wyszukanych roślin. Na spacerki oczywiście zapraszam 
Aniu, urzędy okazały się nie takie straszne...
Kudłacze należą do powojnika Bill McKenzie.
Joie de Vivre to bardzo wdzięczna różyczka, ładne kwiaty, długo kwitła i nie chorowała, Nie dziwię się, ze została wybrana różą roku 2011 w UK.
Jej ostatnie listopadowe kwitnienie

Aga, gorzej, gdy to myślenie nie pozwala spać w nocy
Tak ostatnio miałam, odsypiałam do południa, a o czwartej już ciemno, i kiedy coś zrobić w ogródku...
Nela, dzięki za wyciągnięcie mojego wątku z czeluści forum
Przymrozków tu jeszcze nie było, co mnie bardzo cieszy, bo mam do posadzenia i przesadzenia sporo róż... Pewnie znów kilka wyląduje w donicach i poczeka do wiosny
Coś tam jeszcze kwitnie, róże mają jeszcze tyle pąków... Pewnie się już nie rozwiną...
Grzesiu, miły jesteś, ale zdjęcia to bardziej zasługa aparatu niż moja
Wśród kilku takich samych ujęć trafi się takie, które można pokazać 
Dopiero teraz powtarza kwitnienie Paul Transon, mam go drugi rok, ładnie rośnie i co najważniejsze jest zdrowy.
Latem kwiaty były takie jak powinny, różowe

a teraz są ... białe

Kwitnie też Heidetraum na pniu, i też zdrowa



Austinka Lady of Shalott na razie mnie nie zachwyciła

Mini Eden ma ładne kwiatki, ale wszystkie listki w kropki

Rhapsody in Blue juz rozebrała się z liści, ale ciągle kwitnie

Acropolis też dopiero teraz powtarzała kwitnienie

Kwiaty pnącej Nice Day tez wyblakły

Liliowiec zdecydował się zakwitnąć dopiero w listopadzie, jeszcze ma 2 pączki

Listopadowa truskawka

Chyba już ostatnie kwiaty lawendy

Kuklik

Kwitnie też jeszcze czekoladowy kosmos

Czas odświeżyć wątek... Jakoś tak po powrocie z Krakowa ogarnęła mnie niemoc i niechęć do wszelkich prac
Ale znów poszalałam z zakupami róż, które właśnie zaczęły przychodzić, no i muszę, chcąc nie chcąc, coś tam robić w ogródku... W sobotę np. wyprowadziło się ode mnie 5 róż. Poszły, myślę, że w dobre bo polskie, męskie ręce
Mario, ogródek mały, ale ostatnio i z nim nie mogę sobie poradzić, zachciało mi się zmian
Aniu, urzędy okazały się nie takie straszne...
Joie de Vivre to bardzo wdzięczna różyczka, ładne kwiaty, długo kwitła i nie chorowała, Nie dziwię się, ze została wybrana różą roku 2011 w UK.
Jej ostatnie listopadowe kwitnienie

Aga, gorzej, gdy to myślenie nie pozwala spać w nocy
Nela, dzięki za wyciągnięcie mojego wątku z czeluści forum
Grzesiu, miły jesteś, ale zdjęcia to bardziej zasługa aparatu niż moja
Dopiero teraz powtarza kwitnienie Paul Transon, mam go drugi rok, ładnie rośnie i co najważniejsze jest zdrowy.
Latem kwiaty były takie jak powinny, różowe

a teraz są ... białe

Kwitnie też Heidetraum na pniu, i też zdrowa



Austinka Lady of Shalott na razie mnie nie zachwyciła

Mini Eden ma ładne kwiatki, ale wszystkie listki w kropki

Rhapsody in Blue juz rozebrała się z liści, ale ciągle kwitnie

Acropolis też dopiero teraz powtarzała kwitnienie

Kwiaty pnącej Nice Day tez wyblakły

Liliowiec zdecydował się zakwitnąć dopiero w listopadzie, jeszcze ma 2 pączki

Listopadowa truskawka

Chyba już ostatnie kwiaty lawendy

Kuklik

Kwitnie też jeszcze czekoladowy kosmos

Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Ojejku jakie cudo(ten czekoiladowy kosmos).Marysiu dobrze,że nie zasnęłaś zimowo bo tyle jeszcze pięknych kwiatów pokazalaś no a truskawka albo liliowiec to dopiero niespodzianki.
Napisz nam na co się skusilaś.Joie de Vivre niesamowita.
O remon cie na zimę nawet nie myśl-brr.Ja chciałam wiosną ale mój M jak już podejmie decyzję to natychmiast następuje realizacja.(dobrze,że była ładna pogoda)Zresztą to tak zorganizowany człowiek,że niewiele ja pomagałam.Właściwie tylko babskie sprzątanie,doglądanie czy dobrze wszystko wiercą i kleją.
Napisz nam na co się skusilaś.Joie de Vivre niesamowita.
O remon cie na zimę nawet nie myśl-brr.Ja chciałam wiosną ale mój M jak już podejmie decyzję to natychmiast następuje realizacja.(dobrze,że była ładna pogoda)Zresztą to tak zorganizowany człowiek,że niewiele ja pomagałam.Właściwie tylko babskie sprzątanie,doglądanie czy dobrze wszystko wiercą i kleją.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
No i przyszła zima
... jak zawsze w najmniej odpowiednim momencie... i jak zawsze mnie zaskoczyła...
Nie zdążyłam jeszcze posadzić wszystkich róż, których większość przyszła wlaśnie w tym tygodniu. Co prawda mrozów jeszcze nie ma, kilka dołów już mam wykopanych, ale jeszcze nigdy nie sadziłam w śniegu...
Dziś ogródek wygłądał tak







Wieczorem jeszcze dosypało śniegu
Aniu, zazdroszczę zorganizowanego męża, u nas ja muszę się wszystkim zajmować
Najbardziej przeraża mnie szukanie fachowca, ale remont musi być, pewnie wczesną wiosną...
Pytasz jakie róże zamówiłam
Znów poszalałam z zakupami i lista byłaby dłuuuuga
Pozbyłam się kilku żółtych róż z ogródka, jak Simply the Best, Julia Child, Elina, Rumba i kilka nn. Wymieniłam je na fioletowe - Ebb Tide, Night Owl, Purple Splash Carrutha. Brakowało mi też białych, a więc przybędzie Boule De Neige, Blush Noisette, Madam Alfred Carierre. Poza tym 4 pnące od Petera Beales'a - Highgrove, Rural England, Rambling Rossie i Sir Paul Smith. Od Austina przyszedł pnący St.Swithun, zamówiony rok temu. I jeszcze kilka z innych szkółek... A W Krakowie czeka już kilka róż z RosaPlant... Mój ogródek będzie właściwie juz tylko różany...
Tej róży chyba jeszcze nie pokazywałam. Robert le Diable to różą historyczna, z przed roku 1850, o nieznanym pochodzeniu. Jedni uważają ją za Centifolię, inni za gallicę. U mnie jest trzeci sezon. Urósł zgrabny krzaczek, ok. 80 cm wysokości. Kwitnie tylko raz. W tym roku miała sporo kwiatów o pięknym, mocnym zapachu. Niestety, kwiaty nie tolerują deszczu, a w tym roku lato tutaj było bardzo deszczowe, myślałam nawet o rozłożeniu parasola nad tą różą



Nie zdążyłam jeszcze posadzić wszystkich róż, których większość przyszła wlaśnie w tym tygodniu. Co prawda mrozów jeszcze nie ma, kilka dołów już mam wykopanych, ale jeszcze nigdy nie sadziłam w śniegu...
Dziś ogródek wygłądał tak







Wieczorem jeszcze dosypało śniegu
Aniu, zazdroszczę zorganizowanego męża, u nas ja muszę się wszystkim zajmować
Pytasz jakie róże zamówiłam
Tej róży chyba jeszcze nie pokazywałam. Robert le Diable to różą historyczna, z przed roku 1850, o nieznanym pochodzeniu. Jedni uważają ją za Centifolię, inni za gallicę. U mnie jest trzeci sezon. Urósł zgrabny krzaczek, ok. 80 cm wysokości. Kwitnie tylko raz. W tym roku miała sporo kwiatów o pięknym, mocnym zapachu. Niestety, kwiaty nie tolerują deszczu, a w tym roku lato tutaj było bardzo deszczowe, myślałam nawet o rozłożeniu parasola nad tą różą



- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Marysiu teraz już wiem jakie będziesz miała piękne fiolety w ogrodzie...Koniecznie muszę mieć pnącą Carutha Night Owl...duże pachnące kwiaty w nietypowym kolorze ,toż to widok musi być bajkowy...
Według mnie masz same rarytasy...
Zimy Ci nie zazdroszczę,u nas na razie wiosenne temperatury,pewnie nas również zima zaskoczy...bo na razie nie zapowiada się na nią.
Czy plany wyjazdowe nie uległy zmianie...?Jeżeli nie to się bardzo
Robert le Diable diabelsko piękna Gallica...jak Ci się rozrośnie to poproszę o patyki do ukorzenienia...
Według mnie masz same rarytasy...
Zimy Ci nie zazdroszczę,u nas na razie wiosenne temperatury,pewnie nas również zima zaskoczy...bo na razie nie zapowiada się na nią.
Czy plany wyjazdowe nie uległy zmianie...?Jeżeli nie to się bardzo
Robert le Diable diabelsko piękna Gallica...jak Ci się rozrośnie to poproszę o patyki do ukorzenienia...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Ojej Marysiu, ale śniegiem sypnęło u Ciebie
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
No masz ci popadało na biało.No ale nie ma się co dziwić .przecież to grudzień.U nas jeszcze ładnie ale mocno wieje.
Marysiu ob ejrzałam Twoje zamówione piękności.Rzeczywiście,że Night Owl jest niesamowity.Podoba mi się bardzo.
Purple Splash jest w takie mazy-też ciekawy.Ebb Tide-to wiemy-kolor rewelacyjny.Wszystkie wspaniałe.(Rural ma cudny koilorek i układ płateczków)
Marysiu ob ejrzałam Twoje zamówione piękności.Rzeczywiście,że Night Owl jest niesamowity.Podoba mi się bardzo.
Purple Splash jest w takie mazy-też ciekawy.Ebb Tide-to wiemy-kolor rewelacyjny.Wszystkie wspaniałe.(Rural ma cudny koilorek i układ płateczków)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Marysiu
Niesamowite jet kwitnienie róż u Ciebie o tak póżnej porze roku
Robert de Diable przepiękny , raczej przepiękna
U nas też już był pierwszy śnieżek, odszedł szybko w niebyt
Niesamowite jet kwitnienie róż u Ciebie o tak póżnej porze roku
Robert de Diable przepiękny , raczej przepiękna
U nas też już był pierwszy śnieżek, odszedł szybko w niebyt
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
[bNelu,[/b] bardzo jestem ciekawa Night Owl, na HMF piszą, że pnąca, a tam gdzie ją kupiłam, że to floribunda, która w sprzyjających warunkach może być większa. Więc u mnie pewnie nie będzie pnąca. Co do innych - zobaczymy co z nich wyrośnie
Już nie mogę się doczekać lata... Patyczki to pewnie wiosną
Plany wyjazdowe nie uległy zmianie... Wyruszam jutro, noc w hotelu i w poniedziałek powinnam być w Krakowie
Wiatr ucichł, obfitych śniegów nie zapowiadają, więc mam nadzieję, że podróż przebiegnie bez problemów...Do zobaczenia
Aga, ten straszny wiatr wywiał śnieg, ale przewrócił mi drewnianą pergolę, osadzoną na dość solidnych kątownikach. Rośnie na niej róża Paul Transon i powojnik Bill McKenzie. Mam nadzieję, że róża jest cała... Poza tym rozebrał na części panelowe ogrodzenie między moim ogródkiem a podwórkiem sąsiadów. I jeszcze wywiał mi w nieznanym kierunku plastykową skrzynkę na papierowe odpadki
A po wichurze znów spadło trochę śniegu...
Aniu, pogoda ostatnio nas nie rozpieszczała, najpierw śnieg, potem straszna wichura...
To już moje ostatnie tak duże zakupy różane, na wiecej juz nie ma miejsca
Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie razem z Nelą w Krakowie
Agnieszko, kwitnący ogród to już historia, pogoda, o której pisałam wyżej wykończyla ostatnie kwiaty. Ogródek wygląda smętnie...
Coś mnie wzięło na fioletowe róże
Dla przypomnienia, kilka moich "fioletek"




Plany wyjazdowe nie uległy zmianie... Wyruszam jutro, noc w hotelu i w poniedziałek powinnam być w Krakowie
Wiatr ucichł, obfitych śniegów nie zapowiadają, więc mam nadzieję, że podróż przebiegnie bez problemów...Do zobaczenia
Aga, ten straszny wiatr wywiał śnieg, ale przewrócił mi drewnianą pergolę, osadzoną na dość solidnych kątownikach. Rośnie na niej róża Paul Transon i powojnik Bill McKenzie. Mam nadzieję, że róża jest cała... Poza tym rozebrał na części panelowe ogrodzenie między moim ogródkiem a podwórkiem sąsiadów. I jeszcze wywiał mi w nieznanym kierunku plastykową skrzynkę na papierowe odpadki
A po wichurze znów spadło trochę śniegu...
Aniu, pogoda ostatnio nas nie rozpieszczała, najpierw śnieg, potem straszna wichura...
To już moje ostatnie tak duże zakupy różane, na wiecej juz nie ma miejsca
Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie razem z Nelą w Krakowie
Agnieszko, kwitnący ogród to już historia, pogoda, o której pisałam wyżej wykończyla ostatnie kwiaty. Ogródek wygląda smętnie...
Coś mnie wzięło na fioletowe róże
Dla przypomnienia, kilka moich "fioletek"




Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Marysiu piękne te fiolety.Bardzo je lubię -ładsnie wyglądają z bladawcami
Jeśli mi nic nie wyskoczy(tata) to oczywiście razem przyjedziemy.Pozdrawiam i dobrego lotu.
Jeśli mi nic nie wyskoczy(tata) to oczywiście razem przyjedziemy.Pozdrawiam i dobrego lotu.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Marysiu długo Cię musiałam szukać ,ale wpadłam na wyszukiwarkę i jesteś...
Jak przebiegła podroż,walizki nie pękały w szwach...?
Pooglądałam sobie Twoją Night Owl i rzeczywiście dużo jej brakuje do róży pnącej ...Ciekawe jak u Ciebie będzie rosła.Midnight Blue ma bardzo ładny kolor ,ale widać ,ze chyba bardziej preferuje cień...końcówki płatków trochę się wysuszyły na słońcu...Choć róże Carrutha są raczej do słońca...
Fiolety chyba tak mają...
Czy już masz wiosnę w ogrodzie...? U niektorych już krokusy wychodzą,zimy... jak żyję ...takiej nie widziałam...
Jak przebiegła podroż,walizki nie pękały w szwach...?
Pooglądałam sobie Twoją Night Owl i rzeczywiście dużo jej brakuje do róży pnącej ...Ciekawe jak u Ciebie będzie rosła.Midnight Blue ma bardzo ładny kolor ,ale widać ,ze chyba bardziej preferuje cień...końcówki płatków trochę się wysuszyły na słońcu...Choć róże Carrutha są raczej do słońca...
Czy już masz wiosnę w ogrodzie...? U niektorych już krokusy wychodzą,zimy... jak żyję ...takiej nie widziałam...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Hej Marysiu
U mnie lekko przymroziło przez parę ostatnich nocy, ale na szczęście nie ma takiej zimy i śniegu jak w zeszłym roku
Wypatruję wiosny, krokusy u mnie juz całkiem spore, i zonkile, i tulipany też !
A może wiosna juz do Ciebie zajrzała ?
Pozdrawiam ciepło
U mnie lekko przymroziło przez parę ostatnich nocy, ale na szczęście nie ma takiej zimy i śniegu jak w zeszłym roku
Wypatruję wiosny, krokusy u mnie juz całkiem spore, i zonkile, i tulipany też !
A może wiosna juz do Ciebie zajrzała ?
Pozdrawiam ciepło
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Miniaturowy ogród -Foggia
Marysiu uwielbiam Twój mały chusteczkowy ogródek
I te róże....
Mam pytanie odnośnie Palais Royal...czyli białego edenka...jak z nim?
Napisz proszę jak się ogólnie sprawuje, bo jakoś nie widzę za wiele zdjęć tej róży w Twoim wątku
I te róże....
Mam pytanie odnośnie Palais Royal...czyli białego edenka...jak z nim?
Napisz proszę jak się ogólnie sprawuje, bo jakoś nie widzę za wiele zdjęć tej róży w Twoim wątku


