Ogród Azy

[Karo]

Znowu zrobiłaś mi ucztę Olgo!
A mówiłam ,że dla mnie goryczka wiosenna jest najpiękniejsza i najdłużej kwitnie...
Mam głodka i urdzik ale jaki biedniutki jest u mnie...a ten pierwiosnek cudowny,
no wszystkie przedstawione roślinki aczkolwiek maleńkie to zapierają mi dech...
tak mocno jak patrzenie na Krzesanicę.
Czy bardzo zimno jest jeszcze wysoko w górach?
Leży śnieg miejscami ale to o niczym jeszcze nie świadczy,nie o tej porze roku ,prawda?
Cudowną wycieczkę odbyłam znowu dzięki Tobie Olgo!

[izabella1004]

Olgo piękne widoki z górskimi kwiatami.
Pierwiosnek śliczniutki a tego Gnidosza jeszcze nigdy nie widziałam

[andowan]

Witaj Olgo. Jestem u Ciebie pierwszy raz zachęcona przez Izabellę. I nie żałuję- kocham góry i dzięki Twoim zdjęciom poczułam się tak, jak gdybym sama wędrowała znów po szlaku. Żaden ogród skalny nie jest tak piękny jak rośliny górskie w naturze. A gnidosz prześliczny Pozdrawiam. Ania

[Aza]

Dzisiaj w moim ogrodzie zakwitla pierwsza piwonia majowa:

Nadal kwitną puste:



Widok na ogród ze Zbójką, a drugi z Azą.


Moje trzy suki pod furtką:

W domu na szafie zakwita begonia, która nigdy nie kwitła;

[Karo]

Nadal kwitną puste:

Puste???
Mam jedną identyczną to piwonia dahurska( Paeonia daurica ) .
Czy u Ciebie tak się ją nazywa?
Moje peonie również rozkwitły wreszcie ,są pięke i pachnące.
A Twoje "zbójki" cą cudowne Olgo,jak fajnie wyglądają w 'stadzie',
można się jednak ich przestraszyć .Rządzą w Twoim ogrodzie...
w którym jest już baaardzo miło i przytulnie.
Pozdrawiam serdecznie
aaa wiesz u mnie była okropna wichura, teraz leje deszcz a ja szalona wczoraj bardzo zmęczona podlewałam ogród już po nocy ... po co mi to było?

[piku]

Och, jak ja dawno nie biegałam po górach , dziękuję Ci więc za piękną wycieczkę i wspaniałą ucztę dla oczu, o tej porze w górach nie bywałam i nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to taki piękny skalny ogród

[ulina]

Olgo

Dzięki Tobie mogłam chociaż wirtualnie być na Czerwonych Wierchach...ten szlak był w moich planach...teraz już to jest nierealne...ale nic to...będę tu wracać
Chodząc po górach najczęściej zwracałam uwagę na panoramę i rośliny, które znałam...
Teraz dzięki barwnym fotografiom udaje mi się zidentyfikować troszkę więcej kwiatów.
Twoje zdjęcia to wspaniała uczta dla oczu i ducha...
Piękna jest roślinność gór, pięknie jest także w Twoim ogrodzie.
Piwonie pojedyncze masz niesamowite, a malamuty
Często zaglądam do Ciebie, spaceruję i podziwiam

[Aza]

Bardzo dziękuje wszystkim zarówno za odwiedziny w ogrodzie, który jest w tej chwili w dość opłakanym stanie, byłam w pracy tam tak strasznie nie lało, atu wszystko wygląda jakby przeszła nawalnica i nadal pada, jak i tym którzy mi towarzyszą w wycieczkach. Ponieważ raczej chodzę sama ,tak się lepiej robi zdjęcia, wirtualne towarzystwo jest bardzo miłe.

[reniazt]

Olu - przepiękne widoki i na dodatek te cudowne kwitnące roślinki spotykane na szlakach.
No już nie wspomne o twoich ślicznych czworonogach - one są najpiękniejsze na świecie.

[dez_old1]

Aj te nasze góry .... od kilku lat chciałam po nich połazić i w tamtym roku się udało i jeszcze bardziej chce tam wrócic . Teraz wiem czemu tak bardzo nasz kochany Papież kochał góry .

[reniazt]

Agnieszko - masz racje - "aj te nasze góry" - wyraz tęsknoty za nimi - kto raz tam był - ciągle chce wracać.

[dez_old1]

Aj kochana jestem ciekawa czy byłaś kiedyś na Rysach? Ja 1 raz byłam w górach ,byłam na kilku np giewont i planowałam rysy ale tam wiele osób odradzało nam że to dla profesjonalistów, trzeba specjalny sprzęt itd. Czy az tak niedostepne te rysy?

[Aza]

Jak śnieg stopi się to Rysy sa zupelnie proste, jedyne niebezpieczeństwo to zbyt duża liczba turystów, lepiej wybrac nieco gorszą pogodę i zaczynac wczesnie, zawsze można zejść na stronę Słowacką, tam zupełnie nie ma trudności tylko trzeba mieć euro na powrót do domu.

[Aza]

Oczywiście szpilki to nie jest odpowiednie obuwie, ale sprzętu wspinaczkowego latem nie potrzeba, to jest znakowana ścieżka.

[dez_old1]

Dziękuje , bo mam wyrzuty że wróciliśmy z Zakopanego i nie byliśmy na rysach choć byliśmy nad m okiem. Nasłuchałam sie że co roku tam ginie kilka osób.... aj teraz żałuje musimy to nadrobić-a czy dzieci dadzą radę (11 lat) ?