Witajcie!
Cały szary dzień dzisiejszy poświęciłam sprawom urzędowym.
Nic mnie tak nie męczy, jak właśnie takie bieganie po urzędach.
Musiałam spokojnie odreagować i solidnie odpocząć, zwłaszcza psychicznie.
Krysiu [christinkrysia] - mój biały płotek składa się z gotowych elementów, niestety plastikowych, ale dość solidnych.

Stoi już pięć lat i póki co, nic złego się z nim nie dzieje. Kupiłam go u nas na ryneczku.
Ogromnie Ci współczuję nadmiaru wody.

U mnie też jest bardzo mokro, ale mimo wszystko rośliny w wodzie nie stoją, tylko w błocie, a i to nie wszystkie.
Alicjo - dzisiaj też dzień był ponury, ale nie bardzo mi to wadziło, ponieważ i tak większość czasu spędziłam w różnego rodzaju budynkach.
Zwierzątka wygłaskane, za dobre życzenia dziękuję i wzajemnie zdrówka życzę.
Iwonko1 - mam nadzieję, że do wiosny prymule odpoczną i buchną kwieciem.
Ewelinko - widzę, że wróciłaś pełna werwy.
Ogromnie lubię kolorowe jesienne liście. W tym roku, jako że przymrozków u mnie jeszcze nie było, barwią otoczenie wyjątkowo długo.
Moje chryzantemy też wysokie porosły, ale nic więcej obok nich nie kwitnie, to niech im będzie.
Dziękuję za dobre życzenie, może jutro

mi zaświeci.... Pozdrawiam cieplutko.
Stasiu - niestety,

nie zechciało.
Kicia chętnie mi pozuje, piesio bardzo tego nie lubi i dlatego robię mu zdjęcia zza węgła.
Bardzo Ci dziękuję za dobre słowa i z całego

odwzajemniam.
Marysiu [Maska] - cieszę się.
U mnie takie czynności jak opryski drzew wykonuje M i niech to robi jak najdłużej, bo ja jeszcze tego nie potrafię.
Dziękuję i wzajemnie dobrego wieczoru oraz nocy życzę.
Troszeczkę kolorków z listopadowej działeczki.
