Moje małe co nieco cz. III
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu, dużo pięknych roślin u ciebie widzę.
Piękne hortensje i widzę więcej masz ich już rozwiniętych niż u mnie.
Róże piękne.Jeżówki.
I ta trawa Rozplenica rubrum.Piękna.Ona zimuje ??
Piękne hortensje i widzę więcej masz ich już rozwiniętych niż u mnie.
Róże piękne.Jeżówki.
I ta trawa Rozplenica rubrum.Piękna.Ona zimuje ??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe co nieco cz. III
Czy ta różowa różyczka to the Fairy? Urocza
Hortensje już ci pięknie kwitną 


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Kochani witajcie.
Siedzę sobie z laptopem na kolanach a za oknem słychać odgłosy deszczu. Tak sobie pada delikatnie już może trzy godzinki.....
Trochę pokrzyżowało mi to plany bo do południa ogarniałam rabaty z przodu domu a resztę chciałam zrobić po obiedzie. Został mi taki długi wąski kawałek do wypielenia i miałabym wszystko ogarnięte. A chciałam to zrobić ,bo z niedzieli na poniedziałek wyjeżdżamy na wakacje....
No ale cóż....chociaż roślinki się napiją. Na dodatek parę zmieniło miejscówkę, to tym bardziej niech pada i pomoże im się zaaklimatyzować w nowym miejscu.
Przy okazji wpadłam na pomysł gdzie mogłabym upchnąc parę jeżówek , może dwie hortensje bukietowe i trawy.....
Ale to na jesień....
Maryniu
Miłego również....Lato jest piękne i aby trwało jak najdłużej....

Soniu powiem ci że ta hortensja ogrodowa nie zawodzi mnie już od kilku dobrych lat. Jeszcze mam jedną taką w drugiej części ogrodu, nawet trochę większą...
A bukietowe niektóre tak już mocno rozwinięte, bardzo wcześnie....
Dziś ułamałam sobie taki duży już kwiat Magicalki.....nie mogłam sobie darować....

Aniu anabuko coś nam się bukietowe bardzo spieszą w tym roku....Co będziemy pokazywać jesienią?
Ta trawa to rozplenica Rubrum. Ona nie zimuje w gruncie a w domu też u mnie nie dała rady....Chociaż dziewczyny potrafią jakoś ją przezimować....np. Marynia jak dobrze pamiętam.

Małgosiu tak to the Fairy...
Niezawodna......
Jak mają się twoje hortensje ode mnie? Urosły ci dużo? Moje wszystkie w pąkach albo już kwitnące i dość rozłożyste....Zrobiłam im zdjęcie ale muszę wrzucić w kompa....Następnym razem ci je pokażę wszystkie w jednym miejscu...na jednej rabacie.












Siedzę sobie z laptopem na kolanach a za oknem słychać odgłosy deszczu. Tak sobie pada delikatnie już może trzy godzinki.....

No ale cóż....chociaż roślinki się napiją. Na dodatek parę zmieniło miejscówkę, to tym bardziej niech pada i pomoże im się zaaklimatyzować w nowym miejscu.
Przy okazji wpadłam na pomysł gdzie mogłabym upchnąc parę jeżówek , może dwie hortensje bukietowe i trawy.....

Ale to na jesień....
Maryniu


Soniu powiem ci że ta hortensja ogrodowa nie zawodzi mnie już od kilku dobrych lat. Jeszcze mam jedną taką w drugiej części ogrodu, nawet trochę większą...
A bukietowe niektóre tak już mocno rozwinięte, bardzo wcześnie....

Dziś ułamałam sobie taki duży już kwiat Magicalki.....nie mogłam sobie darować....


Aniu anabuko coś nam się bukietowe bardzo spieszą w tym roku....Co będziemy pokazywać jesienią?
Ta trawa to rozplenica Rubrum. Ona nie zimuje w gruncie a w domu też u mnie nie dała rady....Chociaż dziewczyny potrafią jakoś ją przezimować....np. Marynia jak dobrze pamiętam.


Małgosiu tak to the Fairy...

Jak mają się twoje hortensje ode mnie? Urosły ci dużo? Moje wszystkie w pąkach albo już kwitnące i dość rozłożyste....Zrobiłam im zdjęcie ale muszę wrzucić w kompa....Następnym razem ci je pokażę wszystkie w jednym miejscu...na jednej rabacie.












- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu cudne zdjęcia.
Lilie przepięknie kwitną.
Też ułamałam zad...iem pęd MM, jak wykopywałam truskawki.
U mnie nadal sucho. Ciesz się z deszczu i odpoczynku.



U mnie nadal sucho. Ciesz się z deszczu i odpoczynku.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu witaj:)
U mnie też ostatnio popadało i nareszcie roślinki się napiły
Hortensje u mnie mają kwiatostany coraz większe,a to dopiero lipiec
Fajnie,że odpoczniesz na wyjeździe
Słoneczka i wiaterku przyjemnego Ci życzę 
U mnie też ostatnio popadało i nareszcie roślinki się napiły


Fajnie,że odpoczniesz na wyjeździe


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe co nieco cz. III
Piękne jezowki ,lilie.
Anabelka to naprawdę piękna. Moja aż Tak okazała nie jest. Ale też cieszy.
Moja furtka jest cały czas otwarta

Anabelka to naprawdę piękna. Moja aż Tak okazała nie jest. Ale też cieszy.

Moja furtka jest cały czas otwarta

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11635
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe co nieco cz. III
Na plaży będziesz się nadmorskiej wylegiwać..zazdraszczam!Uwielbiałam onegdaj morze..kilkanaście lat już nie byłam i chyba już nie będę w tym życiu
..Za daleko... i wiek każdy ma swoje prawa...Korzystajcie póki pora!
Pogody dobrej życzę i odpoczynku wspaniałego a ogródek zaczeka...







-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Miłego wypoczywania Oleńko
Ogród widzę odchwaszczony, czyli poczeka na Ciebie, na wypoczętą i gotową do dalszej pracy.
Miałam takie żółte jeżówki, ale nie przezimowały. Może u mnie gleba nie taka


Miałam takie żółte jeżówki, ale nie przezimowały. Może u mnie gleba nie taka

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu masz rację ,ze net to pożeracz czasu jednak jak zyć bez niego
Gdyby nie ogrody też mielibyśmy więcej czasu dla siebie a tak żyjemy wciąż w niedoczasie .Jednak zimą wszystko nadrobimy i wtedy net na czasie bedzie.Masz cudne kwitnienia szczególnie przegorzany i mikołajki .Jakoś nie umiem się do nich przekonać a one wabia tyle owadów ale skad brać miejsce na wszystkie zachciewajki 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe co nieco cz. III
Moje hortensje od ciebie też mają się świetnie, zdziwiłam się ogromnie, że tak szybko obdarowały mnie kwiatkami
Piękne masz lilie i jeżówki, tych ostatnich trochę dokupiłam w tym roku, ale ciągle mi mało

Piękne masz lilie i jeżówki, tych ostatnich trochę dokupiłam w tym roku, ale ciągle mi mało

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu różowa lilia nakrapiana cudowna. O hortensjach też wspomnę bo naprawdę masz piękne okazy.
ŻYczę spokojnej pracy i wszystkiego dobrego.
ŻYczę spokojnej pracy i wszystkiego dobrego.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witaj _oleander_ ,furtka otwarta to i ja przydreptałam do pięknego ogrodu ,jeżówki mnie zauroczyły coraz bardziej kocham te kwiaty,a Ty pewnie jeszcze wypoczywasz ,ja też ale inaczej i buszuję w wolnych chwilach po ogrodach .Twoje hortensje też takie piękne ,u mnie ogrodówki w ogóle nie kwitną i ich nie mam trudno,pozdrawiam 

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witaj Olu
.Dawno u Ciebie nie byłam
. Tyle ostatnio się dzieje, że mało czasu miałam na forum no ale już nie będę się tłumaczyć
. Masz bardzo ładny i kolorowy lipiec
. Deszcz jest potrzebny byle nie w nadmiarze
. Hortensje i jeżówki bardzo ładne ao tej porze są najpiękniejsze
. Trawy też zaczynają pięknie wyglądać
. Ciekawe co pogodowo pokaże nam sierpień bo lipiec póki co był mało letni ( bynajmniej u mnie ). Udanych wakacji życzę
. Pozdrawiam
.









- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie kochani.
Nawet nie wiecie jak mi miło , że jednak do mnie zaglądacie i tym samym motywujecie do prowadzenia wątku...
Bo z tym to jest różnie. Brak czasu robi swoje, człowiek ciągle zagoniony, zmęczony, że w efekcie ani ochoty nie ma na swoje przyjemności.
Aktualnie drugi tydzień wypoczywam na pomorzu, dokładnie w Ustroniu Morskim.Dopiero w sobotę zjeżdżamy do domu. Ogrodem opiekuje się teściowa, ale już wiem o pierwszych niepowodzeniach w temacie moich roślin. Aż się boję wracać...
Na wasze posty odpowiem za chwilkę, ale pierw podzielę się z wami moimi wrażeniami z pobytu.
Jest cudownie, chwilo trwaj. Nic nie robienie na maxa, plażing, leżing
, pogoda wymarzona na urlop.





Ale najlepsze w tym moim wyjeździe jest to , że przypadkiem odkryłam , że jesteśmy 15 minut drogi od Ogrodów Hortulus.
Niby wiedziałam , że są one na pomorzu , ale jakoś nie zagłębiałam się w temat gdzie dokładnie.
No i nagle dojeżdżamy prawie że do celu naszej wyprawy, a tu wielki szyld z reklamą. Wiedziałam że muszę tam być...
Odwiedziłam tylko ogrody tematyczne, ogród z labiryntem i wieżą widokową w poniedziałki jest nieczynny a specjalnie wybrałam taki dzień tygodnia, aby było mniej zwiedzających...
No i było cudnie, jestem pod wielkim wrażeniem ogrodów a tym samym pracy ludzi którzy przyczyniają się do tego aby to wszystko tak cudnie wyglądało.
Zdjęć mam setki i ogromny problem które wam pokazać....
Może po prostu w kilka postów je wrzucę aby w jednym was za bardzo nie zanudzać....



















To by było na razie na tyle...Miejsce polecam każdemu. Cudne.

Po powrocie do domu koniecznie muszę odwiedzić Ogrody Kapiasa które są ode mnie niecałą godzinę drogi a wstyd się przyznać, jeszcze tam nie byłam.
Tylko oglądając zdjęcia w internecie mam wrażenia że Kapiasa nie są jeszcze tak rozrośnięte i tym samym mniej zacienione przez korony drzew. W hortulusie to mi się podobało , że ogród już jest dojrzały i w taki skwar na dworze, fajnie jest sie schować od czasu do czasu w cieniu drzew. A mimo to wrociłam z czerwonym nosem i ramionami.....
Muszę podłączyć laptopa do ładowania a później odpowiem na wasze wpisy.
I oczywiście spróbuję odwiedzić wasze królestwa....


Aktualnie drugi tydzień wypoczywam na pomorzu, dokładnie w Ustroniu Morskim.Dopiero w sobotę zjeżdżamy do domu. Ogrodem opiekuje się teściowa, ale już wiem o pierwszych niepowodzeniach w temacie moich roślin. Aż się boję wracać...

Na wasze posty odpowiem za chwilkę, ale pierw podzielę się z wami moimi wrażeniami z pobytu.
Jest cudownie, chwilo trwaj. Nic nie robienie na maxa, plażing, leżing









Ale najlepsze w tym moim wyjeździe jest to , że przypadkiem odkryłam , że jesteśmy 15 minut drogi od Ogrodów Hortulus.
Niby wiedziałam , że są one na pomorzu , ale jakoś nie zagłębiałam się w temat gdzie dokładnie.
No i nagle dojeżdżamy prawie że do celu naszej wyprawy, a tu wielki szyld z reklamą. Wiedziałam że muszę tam być...



Odwiedziłam tylko ogrody tematyczne, ogród z labiryntem i wieżą widokową w poniedziałki jest nieczynny a specjalnie wybrałam taki dzień tygodnia, aby było mniej zwiedzających...
No i było cudnie, jestem pod wielkim wrażeniem ogrodów a tym samym pracy ludzi którzy przyczyniają się do tego aby to wszystko tak cudnie wyglądało.
Zdjęć mam setki i ogromny problem które wam pokazać....

Może po prostu w kilka postów je wrzucę aby w jednym was za bardzo nie zanudzać....



















To by było na razie na tyle...Miejsce polecam każdemu. Cudne.



Po powrocie do domu koniecznie muszę odwiedzić Ogrody Kapiasa które są ode mnie niecałą godzinę drogi a wstyd się przyznać, jeszcze tam nie byłam.


Muszę podłączyć laptopa do ładowania a później odpowiem na wasze wpisy.
I oczywiście spróbuję odwiedzić wasze królestwa....

Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu, ale miałaś ładną pogodę. Cudne miejsce i Wy przecudne. 
