Żaby w oczku wodnym
Re: Żaby w oczku wodnym
Ja oczko mam jak na to patrzeć dość długo bo jakieś 29 lat, pierwszymi stworzeniami które pojawiły się samoistnie w moim oczku były żabki, początkowo same samice które są nieme, w końcu po paru latach przywiozłem z glinianki kilka malutkich żabek i od tego czasu się zaczęło, rozmnażanie na potęgę i śpiewy samców że przy uchylonym oknie nie pośpisz. Ale to lubimy, co prawda 3-4 lata temu żona przekonała mnie żeby kilka żabek wynieść do stawu w lesie, kiedy z podbierakiem chodziłem koło oczka, pani sąsiadka na mnie nakrzyczała, jej argument w całym ogrodzie były ślimaki ale nie w pobliżu oczka gdzie były żaby które je skutecznie eliminują, tak że żabki zostały. Przesiedlanie dorosłych jest bez sensu bo pójdą sobie, u nas na osiedlu kilku sąsiadów ma oczka ale tak na stałe tylko u nas żaby są cały czas, w oczku mamy sporo roślin, i co roku kilka młodych się uchowa.
Re: Żaby w oczku wodnym
Witam, w zeszłym roku wybudowaliśmy staw i mieliśmy kilka żabek, w lutym jak było ciepło jedna z żab się obudziła i zaczęła wyglądać z wody szukając wiosny, niestety w następnych dniach znów przyszły mocne mrozy i staw zamarzł, teraz kiedy już odmarzł znalazłam martwą żabkę:( myślę, że się udusiła bo nie znalazła wyjścia;( czy to jest normalne? Czy można coś zrobić żeby nie dopuścić więcej do takiej sytuacji ? Może jak zobaczę w następnych latach, że budzą się tak wcześnie to trzeba skuć w kilku miejscach lód?
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2863
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Żaby w oczku wodnym
Odpowiem po latach
Tak, żaba może się utopić. Pewien procent tlenu z wody wchłania przez skórę, jednak pozostałą część tlenu przez płuca. Prostym rozwiązaniem jest zakupienie napowietrzacza, nawet takiego prostego, do akwarium. Urządzenie można włożyć do przykrytej kastry budowlanej, żeby przetrwało jesienno/zimowe warunki. Bąbelki powietrza unoszące się z "powietrznego kamienia" umieszczonego w okolicy dna zbiornika wodnego nie tylko napowietrzają wodę, ale i sprawiają, że powstanie nie zamarzający przerębel.
Pozdrawiam Lucyna
- Baltazar
- 500p

- Posty: 916
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Żaby w oczku wodnym
Mam pytanie. Żaby złożyły u mnie skrzek. Najprawdopodobniej żaba trawna. Ogólnie to trzy skrzeki. Kijanki się wykluły i opadły na kamienie i rośliny. Tam widziałem je przez kilka ładnych dni. Później zaczeły pływać. Aktualnie po jakichś dwóch tygodniach nie mogę znaleźć ani jednej. Wiem że kijanki są poszukiwane przez wszystkich w oczku w celach spożywczych ale ich było całkiem sporo i myslałem że chociaż część przetrwa bo roślin mam dużo. A może to normalna reakcja i się gdzieś zaszyły w roślinach i wypłyną gdy nieco podrosną?
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2863
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Żaby w oczku wodnym
Może Masz zaskrońca albo kijanki traszek ? Jeśli Chcesz rozwikłać tą zagadkę, Musisz cierpliwie Poobserwować życie w oczku. O wiele więcej widać, gdy się w nocy poświeci w wodę latarką
U mnie skrzek złożyła w tym roku tylko ropucha szara. Kijanek maciupeńkich wylęgło się mnóstwo. Po mniej więcej 2 tygodniach pozostało ich mniej niż połowa. Wyraźnie też podrosły. Dzisiaj postanowiłam wypłukać filtr (kubełkowy). No i znalazły się pozostałe kijanki
. Reszta pływała sobie w filtrze. Te nie miały dostępu do jedzenia i nie urosły, wróciły cała chmarą do oczka. Dodam, że u mnie rybki (welonki) nie jedzą kijanek. Widocznie te od ropuch są niesmaczne, bo brały do pyszczków i wypluwały. Nie wiem, jak z "jadalnością" kijanek żab. Może rybki je zjadły?
U mnie skrzek złożyła w tym roku tylko ropucha szara. Kijanek maciupeńkich wylęgło się mnóstwo. Po mniej więcej 2 tygodniach pozostało ich mniej niż połowa. Wyraźnie też podrosły. Dzisiaj postanowiłam wypłukać filtr (kubełkowy). No i znalazły się pozostałe kijanki
Pozdrawiam Lucyna
- Baltazar
- 500p

- Posty: 916
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Żaby w oczku wodnym
Mam w oczku w zasadzie samych amatorów kijanek. To dzikie oczko. Każdy chciałby je zjeść.. ale myślałem że bujna roślinność nieco je ochroni. Poczekamy zobaczymy.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2863
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Żaby w oczku wodnym
U mnie w oczku była chmara kijanek ropuchy szarej. Z dnia na dzień zaczynało ich ubywać. Podejrzewałam jakiegoś chrząszcza wodnego, ale sprawa okazała się bardziej prozaiczna. Kijankom wyrosły łapki i młode ropuszki wyszły na ląd. Teraz mam chmarę maleńkich, bo zaledwie 8 mm ropuszek, chowających się na brzegach oczka.
Pozdrawiam Lucyna



