Na większości zasadzonych w tym roku Brabantach (wiosna-goły korzeń) zauważyłem takie objawy. Wykluczam schnięcie gdyż pogoda rozpieszcza nas deszczem. Podejrzewam chorobę grzybową tyle, że nie potrafię określić dokładnie jaką-na części zamieranie pędów, na części wygląda jak szara pleśń - i jakim środkiem szybko zareagować?
Jeżeli się mylę, to proszę wyprowadźcie mnie z błędu.


