
Po przyjeździe już z daleka widziałam,że coś nie za dobrze wygląda moja magnolia Yellow Bird.
Gdzie pąki żółte? Nie ma? Podchodzę bliżej,a z Yellow zrobiła się Genie:( Podeszłam zatem do Galaxy.Na dolnych gałęziach to samo,jedynie górne się uratowały. Niestety glicynia to samo,wszystkie przyrosty smętnie zwisające. Klonik też jakiś nieciekawy. No niestety w tym roku się nie spodziewałam,nigdy niczym nie okrywałam magnolii, a tu taki zonk. Mam nauczkę, że jak w tv trąbili o małym przymrozku to trzeba okryć, a nie liczyć na cud.
Jeszcze przed przymrozkiem pięknie się zapowiadała


I po tygodniu


Piotr no niestety tak jak napisałam wyżej jestem smutna,bo powinnam okryć rośliny.
Teraz żałuję,ale już za późno. Obok sąsiadka mądra pookrywała i zakwitną,a ja szybko poobrywałam czarne kwiaty,żebym nie widziała. Potem mówiłam do siebie ?Przecież w tym roku w ogóle nie miała pąków?.Ostróżki lubią słoneczne stanowiska


Soniu tulipany nadal w pąkach,ale co poniektóre szybkie i dumnie pokazują kolorki.
Mam w rogu działki jedne tulipany,które posadziłam pewnego roku. Odmiany nie pamiętam,ale z roku na rok z kilku powstały dwie kępy i to mi się podoba. Za to inne falbaniaste,strzępiaste i piękne giną lub się wyradzają. Wczoraj 4 szałwie posadziłam koło różyczek. Jeszcze dwie czekają

Różyczki Ci pomroziło? To wszystko przez ciepłe dni w marcu. Za szybko ruszyły. Oby było jak najmniej strat.

Iza już jestem i zdaję relację:)

Wiolu u mnie też zimno,dopiero za tydzień pogoda ma się poprawić. Czekam jak na zbawienie

Rośliny pokulone, czekają na promyki. Moja córcia miała komunię 13 maja i pamiętam jak było zimno z rana. Było na minusie i wiał wiatr brrr. Chętnie bym się wybrała wygrzać kości gdzieś daleko. Marzenia się spełniają jak ktoś bardzo chce. Wszystko przed Nami:)

Małgosiu współczuję śniegu i przywalonych roślin. U mnie może białego puchu nie było,za to przymrozek narobił szkód jak nigdy.
Olu moje ostróżki zawsze kupuję na targu nn. Nic więcej o nich nie wiem. Co roku tak szybko startują. Ogólnie ostróżki u mnie dobrze rosną. Wczoraj się nimi zachwycałam,a moja mama mówi: No tak teraz są ładne,a potem się przewracają...ja za to,że natura je tak wykrzywia i tak ma być

I tak je kocham i uwielbiam:)
Rozumiem Twoje dylematy co do lobelii,ja mam z nią tak,że co drugi rok wyłazi i się rozrasta.
W tym roku wyjątkowo dobrze rośnie,a może to wina nasion?

Aneczka donice z tulipanami potraktowałam jak macocha swoje pasierby

Balkon mam osłonięty z dwóch stron,może dlatego nic mi nie marznie.
Ostróżki dały radę,silne bestie,niech rosną,a potem kwitną wraz z różami.

Tolinka u Ciebie dopiero forsycja będzie kwitła? U mnie przekwita właśnie

Powojniki mi się zamarzyły,dawno nie kupowałam. Miałam ochotę na Madame Julie C,ale nie ma na stanie w eclem:(

Dominika wszyscy czekamy na ciepełko,a wtedy radość zagości w naszych sercach i duszach:)
Tulipany mimo zimna na balkonie się pootwierały,już nie mogły wytrzymać.

Elwi no nareszcie jesteś:) Mam nadzieję,że otworzysz wątek i pokażesz swoje cuda:)
Pogoda ach ta wiosna niechaj już do nas przychodzi na dobre,wszyscy czekamy,a ona płata figle.
Róże szybko nadrobią,byle słonko wyszło.

Werka trzymam kciuki za Twoją magnolię,by się rozbudowała,bo mojej wszystkie pąki zmarzły.
Dobrze,że zrobiłam fotki tydzień wstecz. Miała sporo kwiatów, tak się cieszyłam,a tu zonk:(
Co za wiadomość...pączek różany? Gratuluję,pilnuj go jak oka w głowie:) U mnie tak szybko chyba nie znajdę.

Aniu ja mam podobnie,jednego dnia cały kalejdoskop na niebie i na ziemi.
Pogody brak, to wzięłam się za wysianie dmuszka i zatrwianu. Może coś wyjdzie?
Ostróżki u mnie rosną i się wysiewają same,za to jeżówki to tragedia. Nie kupuję i się obraziłam na zawsze:)

Rabatka hortensjowa,widać,że tulipany jeszcze skulone,ale za tydzień będzie ciepło.


Mieszanka z Lidla udana wyjątkowo Purrisima z Orange Emperor

Lilie chyba Big Brother

Rosenfaszination z tulipanami i ostróżką

Miłego dnia
