
Mój ogród wśród łąk część 5
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Moje czosnki także mają suche końcówki liści. Chyba tak mają wszystkie. Miało padać i przeszło bokiem. Bez do wazonu zerwałam, ach ten zapach 

Pozdrawiam - Justyna
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
No nie wiem Małgosiu , czy u Ciebie jest tak zimno ,że glicynia nie urośnie
Chyba urośnie wszędzie 



- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Gosiu ,śliczny kolor tulipanów na zdjęciu z Pepsi
Ja bardzo bym chciała studnię , u mnie też susza .. a często wody brakuje latem w wodociągu
. Kopaliście studnie sami ? tutaj na działce był kiedyś taki dziadek z różczką liczył ,że woda jest bardzo głęboko na 20 metrze ! . to możliwe ? Latem jak wieje to piasek mam w oczach i wszędzie .... taka susza jak na pustyni .
Czosnki mają brzydkie liście .. ja to obcinam nożyczkami
.. a teraz już zarośnięte to nie widać .


Czosnki mają brzydkie liście .. ja to obcinam nożyczkami

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7192
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Pogoda barowa. Ale niech pada, nie narzekam. Było tak sucho, że w warzywniaczku aż się kurzyło jak podlewałam. Za to jutro, w przerwach pomiędzy opadami rychło pobiegnę wyrywać chwasty
Aniu - Ja najbardziej te liliokształtne tulipany lubię. Mają w sobie taki wdzięk, prawda? I ja muszę koniecznie kolekcję o nie powiększyć, bo są piękne i bardzo długo kwitną. Moja Elegant Lady nic sobie nie robi i stoi wyprostowana jak soldat.
Jacku - Popada, spokojnie. U mnie pod większymi krzaczorami też sucho, ale korzonki sobie dociągną co trzeba. Niech jeszcze kilka dni pokropi, nie mam nic przeciwko.
Justynko - A masz jakiś sposób, żeby przedłużyć żywot gałązkom bzu w wazonie? Ja dlatego go nie ścinam, bo on na drugi dzień oklapły
A czosnki koniecznie muszę przesadzić. Te liście, co im obcięłam chyba są im potrzebne jednak. No cóż, mądry Polak....
Karolka - Ja Ci się przyznam, że dwa razy próbowałam z glicynią. I po zimie mi nie odbijała.
Wiem, że do trzech razy sztuka, ale szkoda mi kolejnego krzaczka marnować, nie mówiąc o pieniążkach. I w mojej okolicy nie spotkałam się z tym pięknym pnączem. Coś musi w tym być, że jednak u mnie mu za zimno.
Violka - Z naszą studnią to było tak. Mieszkamy na terenie jednej wsi, ale nie łapiemy się pod kanalizację. Dlatego w planach było szambo. Ekipa wykopała dół, postawili te kręgi betonowe....a na drugi dzień zastali napełnione do połowy. Musieliśmy zakupić szambo gotowe, plastikowe do wkopania. Za kilka lat zrobiliśmy sobie oczyszczalnię rozsączającą, ekologiczną. I dzięki temu, że teren w miejscu kopania szamba okazał się źle dobrany, mam studnię i ogromnie się cieszę. W upalne dni pomaga moim roślinom przeżyć. Bo u nas opady latem są bardzo rzadkie. Znajomi coraz częściej zakładają i sobie chwalą. A że na 20 metrach masz wodę to uwierzę, bo i u nas są takie tereny.
Orlikowy czas. Zdjęcia w dniu pochmurnym, deszczowym. Czas taki mamy, za kilka dni będzie słoneczko.








Malutki czyli Smiki spogląda zza krzaczka co ja takiego robię

Jeden z moich ulubionych krzaków w ogrodzie. Cały obsypany kwieciem, a potem będzie oblepiony czerwonymi kuleczkami. To chyba wiciokrzew tatarski, ale mogę się mylić. Musi koniecznie iść do fryzjera, bo dostał ciut za bujną czuprynkę.



Aniu - Ja najbardziej te liliokształtne tulipany lubię. Mają w sobie taki wdzięk, prawda? I ja muszę koniecznie kolekcję o nie powiększyć, bo są piękne i bardzo długo kwitną. Moja Elegant Lady nic sobie nie robi i stoi wyprostowana jak soldat.
Jacku - Popada, spokojnie. U mnie pod większymi krzaczorami też sucho, ale korzonki sobie dociągną co trzeba. Niech jeszcze kilka dni pokropi, nie mam nic przeciwko.

Justynko - A masz jakiś sposób, żeby przedłużyć żywot gałązkom bzu w wazonie? Ja dlatego go nie ścinam, bo on na drugi dzień oklapły

Karolka - Ja Ci się przyznam, że dwa razy próbowałam z glicynią. I po zimie mi nie odbijała.

Violka - Z naszą studnią to było tak. Mieszkamy na terenie jednej wsi, ale nie łapiemy się pod kanalizację. Dlatego w planach było szambo. Ekipa wykopała dół, postawili te kręgi betonowe....a na drugi dzień zastali napełnione do połowy. Musieliśmy zakupić szambo gotowe, plastikowe do wkopania. Za kilka lat zrobiliśmy sobie oczyszczalnię rozsączającą, ekologiczną. I dzięki temu, że teren w miejscu kopania szamba okazał się źle dobrany, mam studnię i ogromnie się cieszę. W upalne dni pomaga moim roślinom przeżyć. Bo u nas opady latem są bardzo rzadkie. Znajomi coraz częściej zakładają i sobie chwalą. A że na 20 metrach masz wodę to uwierzę, bo i u nas są takie tereny.

Orlikowy czas. Zdjęcia w dniu pochmurnym, deszczowym. Czas taki mamy, za kilka dni będzie słoneczko.








Malutki czyli Smiki spogląda zza krzaczka co ja takiego robię

Jeden z moich ulubionych krzaków w ogrodzie. Cały obsypany kwieciem, a potem będzie oblepiony czerwonymi kuleczkami. To chyba wiciokrzew tatarski, ale mogę się mylić. Musi koniecznie iść do fryzjera, bo dostał ciut za bujną czuprynkę.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Witaj, Małgosiu!
Coraz piękniejsze robisz zdjęcia z serii "Koty i kwiaty".
Ten czarnulek z orlikami jest cudny!
A i kolekcji orlików tylko pogratulować.
Bardzo podoba mi się też ten krzew. Foremnie się rozrasta, aż szkoda go ciąć...
Jagi
Coraz piękniejsze robisz zdjęcia z serii "Koty i kwiaty".
Ten czarnulek z orlikami jest cudny!
A i kolekcji orlików tylko pogratulować.
Bardzo podoba mi się też ten krzew. Foremnie się rozrasta, aż szkoda go ciąć...

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu ale masz piękną kolekcję orlików !
Moje kępki coś o wiele mniejsze niż w zeszłym sezonie...
Zaopatrzyłam się w nasionka, muszę wysiać aby na przyszły rok było na czym oko zawiesić...
Moje kępki coś o wiele mniejsze niż w zeszłym sezonie...
Zaopatrzyłam się w nasionka, muszę wysiać aby na przyszły rok było na czym oko zawiesić...

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu muszę pogadać z moimi orlikami dlaczego spuszczają łebki i żeby zrobić zdjęcie muszę przyjmować rożne niewygodne pozy
Czy kwiaty na krzewie pachną? prezentuje się bardzo ładnie
Bardzo lubię czarne koty 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Gosiu piszesz, że u mnie nie poznajesz działki, a ja u Ciebie nie poznaję. Cudowne kwiaty, jak zwykle u Ciebie coś się zmienia, nawet doniczkowe na wakacjach
. Jak ja zazdroszczę tego widoku żółtego pola. Nawet myślałam, żeby sobie taki łan wsadzić, bo wiesz u mnie na polach tylko krowy i g. Ale rzepaku nie znalazłam
.


Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Słonko w piątek bo ciocia do Angli wraca, a przyleciała w środę.
Orliki masz wystrzałowe! Koty na zdjęciach coraz lepsze, oby tak dalej
Orliki masz wystrzałowe! Koty na zdjęciach coraz lepsze, oby tak dalej

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Tyle orlików!
I każdy inny! Ja wyrywam, bo wszystkie fioletowe i rosną , gdzie chcą. Kilka zostawiam i wystarczy.
Ja też muszę w warzywa wejść i wypielić. Nie panuję powoli nad tym
Chyba krasnoludki zatrudnię...


Ja też muszę w warzywa wejść i wypielić. Nie panuję powoli nad tym

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgoś, orliki super
Ja teraz też jestem szczęśliwą posiadaczką jednego
A Smiki to jakiś nowy mieszkaniec czy już zadomowiony kociamber?


A Smiki to jakiś nowy mieszkaniec czy już zadomowiony kociamber?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7192
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Nadal buro, szaro, deszczowo. Chwasty mnie przerażają. One po prostu rosną w oczach.
Jagoda - Muszę ciachać, żeby zachować foremny pokrój. Ciachałam go ale za mało, bo robi się potwór.
Orliki to moja sezonowa duma. Sama siałam i jesienią powtykałam do gruntu maleńkie krzaczki, które rozrosły się we wspaniałe, przyciągające wzrok krzaczyska.
Olka - Kolekcja orlików siana własnoręcznie przeze mnie w zeszłym roku. Tak więc, nic innego tylko siej kochana a będziesz miała własną
Marysiu - Kwiaty na tatarskim nie pachną. Może Twoje orliki czegoś się wstydzą?
Chociaż i ja znalazłam jednego takiego, co jeszcze ma spuszczone główki. Może to inna odmiana? Bo ten ze spuszczoną głową pochodzi z działeczki od znajomej, a te dumnie uniesione to siane przeze mnie osobiście. To chyba jednak odmiana robi tą różnicę. Co nie zmienia faktu, że są śliczne i robią niezły tłum na rabatach.
Dorotko - Nie dogodzisz ludziom, nie dogodzisz....bo ja bym chciała te łaciate i ich placki. Co mi po pięknym widoku rzepaku? Masz skarby pod nosem kobieto. Ja muszę sobie przywieźć placuszki i pomoczyć. Potem takim rozcieńczonym podlewam, razem z pokrzywowym sosem
Po Aramisowym złocie zrobiłam pieczarkarnię w warzywniaczku
Tulapku - Dziękuję, będę się starała
A co ma ciocia wspólnego ze słonkiem?
Betinko - Muszę dziabnąć, nie ma co ryczeć. Będzie piękniejszy, tylko jak przekwitnie. I kto to mówi...
Miłeczko - Jak znajdziesz godne polecenia krasnoludki, to daj znać. Sama jestem w potrzebie. Moja teściowa mi ostatnio zdradziła, że się nudzi i mam jej znaleźć jakieś zajęcie, ale po przerobieniu tematu....wybrała malowanie słupków. Boi się, że mi powyrywa co nie trzeba. Więc nie ma zmiłuj...zakasać muszę sama.
Jestem ciekawa co będzie z moimi orlikami. Może i u mnie zostaną same fioletowe?
Zuza - Smiki mieszka u nas już 1,5 roku. Od początku był drobny i jakiś taki zalękniony. Bał się obcych, uciekał i się chował.Wychowywała go Zuza. Spał i jadał z nią. Przytulasek z niego niesamowity. Ale od jakiegoś czasu tłucze się z Zigusiem i unika domu. Mieszka obecnie w studni ( tam jest takie dziwne wejście pod ramą drewnianą), przychodzi do mnie na posiłki, na kawusię ( uwielbia kawkę z mleczkiem, tak go nauczyłam spijać o poranku ze mną ). Taki nasz mały dziwoląg. Ale kochany, bo strasznie nas kocha ...a jak potrafi opowiadać. Moja mama mówi, że jeszcze nie widziała tak gadającego kota jak Malutki vel Smiki.
Z daleka chwastów nie widać

Oprócz Elegant Lady i Parrotów cieszą moje oczy kępki żółtych tulipanów

Prawie pełne rozwarcie...no jakoś coraz mniej pociągają mnie czosnki ozdobne. Ten prawdziwy uwielbiam, ale jego braciom chyba podziękuję, bo te usychające liście mnie

Nawiedzili mnie goście. Nie spraszałam....

A te zaprosiłam i się cieszę, że są ze mną

Lubię tą bylinkę, zwłaszcza po deszczu...te krople deszczu jak brylanciki



Jagoda - Muszę ciachać, żeby zachować foremny pokrój. Ciachałam go ale za mało, bo robi się potwór.
Orliki to moja sezonowa duma. Sama siałam i jesienią powtykałam do gruntu maleńkie krzaczki, które rozrosły się we wspaniałe, przyciągające wzrok krzaczyska.
Olka - Kolekcja orlików siana własnoręcznie przeze mnie w zeszłym roku. Tak więc, nic innego tylko siej kochana a będziesz miała własną

Marysiu - Kwiaty na tatarskim nie pachną. Może Twoje orliki czegoś się wstydzą?

Dorotko - Nie dogodzisz ludziom, nie dogodzisz....bo ja bym chciała te łaciate i ich placki. Co mi po pięknym widoku rzepaku? Masz skarby pod nosem kobieto. Ja muszę sobie przywieźć placuszki i pomoczyć. Potem takim rozcieńczonym podlewam, razem z pokrzywowym sosem


Tulapku - Dziękuję, będę się starała

Betinko - Muszę dziabnąć, nie ma co ryczeć. Będzie piękniejszy, tylko jak przekwitnie. I kto to mówi...

Miłeczko - Jak znajdziesz godne polecenia krasnoludki, to daj znać. Sama jestem w potrzebie. Moja teściowa mi ostatnio zdradziła, że się nudzi i mam jej znaleźć jakieś zajęcie, ale po przerobieniu tematu....wybrała malowanie słupków. Boi się, że mi powyrywa co nie trzeba. Więc nie ma zmiłuj...zakasać muszę sama.
Jestem ciekawa co będzie z moimi orlikami. Może i u mnie zostaną same fioletowe?
Zuza - Smiki mieszka u nas już 1,5 roku. Od początku był drobny i jakiś taki zalękniony. Bał się obcych, uciekał i się chował.Wychowywała go Zuza. Spał i jadał z nią. Przytulasek z niego niesamowity. Ale od jakiegoś czasu tłucze się z Zigusiem i unika domu. Mieszka obecnie w studni ( tam jest takie dziwne wejście pod ramą drewnianą), przychodzi do mnie na posiłki, na kawusię ( uwielbia kawkę z mleczkiem, tak go nauczyłam spijać o poranku ze mną ). Taki nasz mały dziwoląg. Ale kochany, bo strasznie nas kocha ...a jak potrafi opowiadać. Moja mama mówi, że jeszcze nie widziała tak gadającego kota jak Malutki vel Smiki.
Z daleka chwastów nie widać


Oprócz Elegant Lady i Parrotów cieszą moje oczy kępki żółtych tulipanów

Prawie pełne rozwarcie...no jakoś coraz mniej pociągają mnie czosnki ozdobne. Ten prawdziwy uwielbiam, ale jego braciom chyba podziękuję, bo te usychające liście mnie


Nawiedzili mnie goście. Nie spraszałam....

A te zaprosiłam i się cieszę, że są ze mną

Lubię tą bylinkę, zwłaszcza po deszczu...te krople deszczu jak brylanciki


Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Ciocia ma niesamowitą zdolność zachmurzania nieba,kiedy chce zażyć słońca-dlatego jak w Anglii jest słońce to idzie do pracy a jak ma wolne to pada
W Polsce objawia się to pogodą obecną
Ja mam czosnki drobnokwiatowe i szuberta,końcówki nie schną. Może za dużo słońca? Moje w półcieniu rosną ale na piachu.

W Polsce objawia się to pogodą obecną

Ja mam czosnki drobnokwiatowe i szuberta,końcówki nie schną. Może za dużo słońca? Moje w półcieniu rosną ale na piachu.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Malgosiu siałaś orliki prosto do ziemi czy w pojemniki?
Szybko wschodzą? Muszę pierw wyplewić rabaty i wsadzic jednoroczne. Potem będę widziała gdzie mam miejsce do siania.
Szybko wschodzą? Muszę pierw wyplewić rabaty i wsadzic jednoroczne. Potem będę widziała gdzie mam miejsce do siania.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
A już myślałam, że ten ze spuszczoną główką to ode mnie
a z orlików z B. nic się nie przyjęło?
Wyczytałam, że tatarski mocno pachnie
Warzywnik 11 na 10 punktów!


Wyczytałam, że tatarski mocno pachnie
