Bardzo mnie cieszą i motywują Wasze odwiedziny. Powoli się rozkręcam ogrodowo! Gardenia i pierwsze oznaki wiosny w ogródku nastroiły mnie pozytywnie! Każde chwycenie narzędzia i wyrwanie chwasta powoduje u mnie lepsze krążenie!
Karola! Mnie się bardzo podobają ciemierniki, ale nie mam ich wiele. Może na kolejnej Gardenii lub kiermaszu nabędę, a te co mam muszę gdzieś przesadzić, bo chyba to miejsce, w którym rosną nie za bardzo im się podoba
Nasion kupiłam niewiele, bo nie mam gdzie siać. Dostałam jakieś ogóry i maciejkę, a kupiłam jarmuż - to będzie debiut! Moja babcia zawsze kupowała i przyrządzała, ale mama już tego nie robiła. Starszy synek lubi zieleninę i mam z kim takie coś jeść
A kolorowe ptaki są wszedzie, ale trzeba się przyjrzeć
Dorotko! Też bym bardzo chciała! Może sie rzeczywiście uda w przyszłości

Ja zaglądam do Twojej wspaniałej zadbanej ptaszarni (nie wiem, czy tak się to nazywa) i podziwiam piękności. Niewiele piszę, albo wcale, bo nie znam się specjalnie
Danuta! Ja zawsze piszę, że piękne ptaki są wszędzie. Trochę trzeba się na nie uwrażliwić, żeby je wszystkie dostrzec. Kiedyś marzyłam, żeby zobaczyć raniuszka. Jak się bardziej zainteresowałam ptakami, okazało sie, że buszują w niezłych ilościach nad jeziorem i bywają ... w moim ogrodzie
Andziu! Cieszę się, że do mnie zaglądasz!

Jak nie nastąpi jakiś kataklizm - dalie będą!
Dostałam wczoraj od Małgosi Deirde różę rugosa Agnes

. Na razie w donicy, ale już mniej więcej wiem, gdzie pójdzie. I jeszcze od Gosi dostałam dla kolegi rosa multiflora (chyba, albo inna drobna biała). Ma fajne drobniutkie owoce, szkoda, że ja nie mam miejsca, żeby ją sobie posadzić
Przeszłam sie po ogrodzie, na prace za zimno, ale zrobiłam kilka zdjęć:
