Wszystko o pomidorach cz. 10

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Ja mam z tym do czynienia też na K-37,którego mam w tym roku pierwszy i prawdopodobnie ostatni raz.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Dobrze że chociaż sam z tą przypadłością nie jestem :)

Ale powiedz mi Faworyt orientujesz się może dlaczego tak się dzieje? Z powodu wahań pogody czy jakiś niedoborów? A może niektóre odmiany po prostu tak mają? No i najważniejsze czy obrywać te kwiatki które same nie odpadają, tzn. mogą negatywnie wpłynąć na rozwój pomidora?
Pozdrawiam Janek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Na moim koperkowym tak samo to wyglada.
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 740
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

U mnie na jabłonce rosji tak zostają, co zauważę to staram się usuwać.
Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2308
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Niedługo uschną i same odpadną.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13997
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Ja jestem zdania, że usuwać. Ja nawet jak widzę, że już zaczyna więdnąć, to przechodząc sciągam. Tak jak sobie przechodze, to ściągne kwiatek, to tu, to tam. :wink:
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Niektóre odmiany Janek tak mają.Metod schodzenia okwiatu u różnych odmian przerabiałem już wiele.A co do pozbywania się tego to robi się to przy dłużej utrzymującej się deszczowej pogodzie i wysokiej wilgotności powietrza.Wtedy taki pozostały okwiat to idealna pożywka dla szarej pleśni.W tym roku już to przerabiałem.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Faworyt dzięki za odpowiedź.

Pozostałym także dziękuję za włączenie się do dyskusji :wit
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

player_ruda pisze:Tak sobie poczytuje i zdębiałam, to znaczy jeśli w szklarni mam kilka odmian pomidorów czarnych to nasiona zebrane z owoców tych pomidorów nie będą się nadawały na akcje? Czyli mogą się zapylić jeden od drugiego i będą mixy??? ;:oj
Pomidor jest samopylny więc w większości przypadków zapyli się sam z siebie, nawet jak byłby tylko jeden.

Wystarczy wiatr a w tunelu/szklarni pomagają tak owady jak i biegający wokół roślin ogrodnik trącając nimi.

Zapylenie krzyżowe (owady) też nie jest wykluczone, choć na tyle mało prawdopodobne że bodaj wszystkie pomidory na akcji są ze 'swobodnego zapylenia'. Wielkiej liczby reklamacji nie odnotowano :wink:

Są sytuacje że prawdopodobieństwo zapylenia krzyżowego rośnie. Tak jest dla staśmionych kwiatów więc owoce z nich powstałe zjadamy z takim samym smakiem jak inne, jednak nasion z nich nie zbieramy.
pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Biotit pisze:Niedługo uschną i same odpadną.
U ostrych papryczek tak ale pomidorom trzeba koniecznie skubać bo tak jak pisze Faworyt to bramka do szarej.
Kozula o tym trąbiła na okrągło ;:108
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Kasencja

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

TomekD pisze:
Zapylenie krzyżowe (owady) też nie jest wykluczone, choć na tyle mało prawdopodobne że bodaj wszystkie pomidory na akcji są ze 'swobodnego zapylenia'. Wielkiej liczby reklamacji nie odnotowano .
Niestety nie masz racji. Jest bardzo dużo przypadków niekontrolowanego skrzyżowania. Ale w większości zauważają to osoby, które dużą uwagę zwracają na odmiany i obserwują.
Awatar użytkownika
player_ruda
50p
50p
Posty: 74
Od: 17 lut 2014, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Tomek, dzięki ;:180 to mnie uspokoiłeś bo już powoli załapuje psychozę poczytując forum :twisted: , ludzie w strachu żyją tu jakaś plamka na pomidorze, tu zwinięty liść, tu trochę jakby jaśniejszy kolor itp. itd.
Ja jak zaczynałam swoją przygodę ze szklarnią i pomidorami to po prostu mąż postawił tunel, kupiłam sadzonki, posadziłam i zjadłam, żadnych chorób, żadnych oprysków, pomidorki były smaczne. Dopiero czytając forum dowiedziałam się że istnieje coś takiego jak zz i szara pleśń. :lol:
Albo nie będę zaglądać do szklarni albo na forum bo inaczej ze stresu osiwieje...

Edit: I zdania jak widzę podzielone, trudno co wyjdzie to wyjdzie najwyżej nie będę darczyńcą :(
Ola
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

player_ruda
Mnie traktuj proszę jak mam w podpisie i bardziej ufaj Kasi...
Kasencja pisze:Niestety nie masz racji. Jest bardzo dużo przypadków niekontrolowanego skrzyżowania. Ale w większości zauważają to osoby, które dużą uwagę zwracają na odmiany i obserwują.
Dziękuję za sprostowanie.
Ja nadal jestem na etapie No.1 czyli fascynacji coraz to nowymi odmianami i wyboru 'moich' więc wiele mnie jeszcze obserwacji czeka.
Możesz napisać coś więcej i pociągnąć dalej ten ciekawy (też w temacie /oby/ kolejnej akcji) temat ?
pozdrawiam, Tomek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Kasencja

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Trochę było mowy o tym w poprzednich latach. Pisałam już o osypującym się pyłku, jak piasek zdmuchnięty z dłoni.
Pokazywałam zdjęcia z wystającymi słupkami, które bardzo często występują podczas gorących dni. Wtedy do zapylenia tylko kroczek. No dużo można by pisać, a nie chce mi się już tego szukać teraz.
Sama miałam odmianę Cuostralee, która rosła niedaleko Tigerelli. Doszło do zapylenia i takie nasiona wysłałam na akcję. Oczywiście nie wiedząc że się zapyliły czymś innym. Wyszły średniego rozmiaru delikatnie paskowane owoce.
Tak się zdarzyło, że skrzyżowałam tym innego pomidora, a konkretnie żółtą sakiewką, która na forum krążyła jako Persimmon, a Persimmonem nie była. Doszliśmy wspólnymi siłami, że to musi być też jakaś krzyżówka :lol: . Teraz w drugim pokoleniu wyszły mi takie owoce paskowane i sakiewkowate :).

Obrazek
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Faworyt pisze:Ja mam z tym do czynienia też na K-37,którego mam w tym roku pierwszy i prawdopodobnie ostatni raz.
Ja też tak mam z K37 ale mimo,że jeszcze nie spróbowałem pierwszego pomidora to już mi się podoba w uprawie.

Z tymi kwiatkami to tak na wyczucie ,lekko podeschną końcówki to odchodzi bez szarpania.

Dlaczego nie chcesz go uprawiać w następnym roku?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”