
Na końcu wydmy cz.2
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Dobrze powiedziałaś, kłaść się pod krzakiem 

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Zachwyciły mnie kwiaty róży Peter-Paul Rubens - co za piękna budowa! 

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Na końcu wydmy cz.2
Coś pięknego! Naprawdę kwiat powalający! Wiadomo, ze jest wiele odmian róż, które zachwycają na pierwszy rzut oka. Rubens taka jest
Przewieszanie się to nie wada, zawsze można podeprzeć. Najważniejsze, że zdrowa!
Louise Clements kupiłam w zeszłym roku i dałam przyjaciółce w prezencie. Ona połknęła bakcyla ogrodowego, ale dopiero się uczy. Jest zachwycona tą różą, więc odetchnęłam z ulgą

Louise Clements kupiłam w zeszłym roku i dałam przyjaciółce w prezencie. Ona połknęła bakcyla ogrodowego, ale dopiero się uczy. Jest zachwycona tą różą, więc odetchnęłam z ulgą

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Na końcu wydmy cz.2
Moja ma po lewej chrzan i porzeczkę a po prawej marcinki
Co prawda jeszcze sosna metr od niej rośnie,ale choinki w całym ogródku rozsiane.A i tak nie schnie ani nic przy 2 litrach wody na tydzień w tą suszę.

Co prawda jeszcze sosna metr od niej rośnie,ale choinki w całym ogródku rozsiane.A i tak nie schnie ani nic przy 2 litrach wody na tydzień w tą suszę.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ania ten Peter-Paul Rubens jest cudowny
takie typowo Rubensowskie kształty
Pokazałaś zakwitające cyklameny ,czy mogłabyś mi podpowiedzieć ,bo zakupiłam dzisiaj miniaturki cyklamenów i zastanawiam się czy one mogę być wysadzone do gruntu?


Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu trafiłam do Ciebie z polecenia Sabinki za sprawą róży Bouquet Parfait, którą jestem zachwycona i wieloma innymi również. Posiadasz piękną kolekcję róż. Gratuluję!
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Monika, jak ją kupowałam nie było prawie żadnych informacji o niej. Postanowiłam zaryzykować i chyba się opłaciło.
Miłka, w sezonie nikt nie zwrócił uwagi na Rubensa
Znalazłam już odpowiednie podpórki, trzeba tylko kliknąć.
Louise Clements to dobra róża, może dać dużo radości. Bardzo lubię jej zmienność kolorystyczną, zarówno w fazach rozwoju kwiatów jak i w poszczególnych kwitnieniach. Najbardziej intensywnie wybarwione są jesienią.
Wpadła mi w oko dalia Creme de Cassis, muszę ją mieć
Tulap, takiego zestawu jeszcze nie widziałam
Mojej też posadziłam sosnę w pobliżu.
Tolinko, o cyklamenach napisałam u Ciebie.
Peter-Paul Rubens jak do tej pory jest zachwycająca. Podobno mogą się sklejać płatki od deszczu, ale w ostatnich latach nie ma z tym problemu.
Agnieszko
Witam Liliową Królową z doliny Rospudy kilka razy udało mi się spłynąć tą rzeką.
Bouquet Parfait to róża godna polecenia. Kwitnie olbrzymimi bukietami przez cały sezon. Czasami próbuje nawet w październiku, gdy inne dały sobie spokój.
Paco Rabanne, hodowca Michel Adam 2004. Mieszaniec herbatni, wielokwiatowa.
Zakupiona w 2012. Kwiaty morelowe, duże o silnym zapachu.
Tworzy bardzo zgrabny dość wysoki, szczupły krzaczek. Odporna na choroby. Poprzednią zimę źle zniosła, więc musiałam mocno ciąć, w związku z tym późno kwitła. Ma bardzo małe pąki w pomarańczowym kolorze z których rozwijają się duże kwiaty.






Cr?me Caramel, hodowca Gareth Fryer 2008. Mieszaniec herbatni.
Zakupiona w 2014. Najpierw opis: kwiaty odporne na pogodę, od spodu jasnoróżowe wewnątrz kremowo kawowe z karmelowymi tonami. Co widać: kremowe z dodatkiem różu przechodzące w brudnożółty.
Nie pamiętam u kogo zachwyciłam się tą różą, ale to co otrzymałam bardzo mnie rozczarowało. W pierwszym roku były dwa zniekształcone kwiaty. W tym roku z kształtem kwiatów było całkiem dobrze. W początkowej fazie kwitnienia jest tak piękna jak tylko potrafi być mieszaniec herbatni. Potem jest już zdecydowanie gorzej, zwłaszcza z kolorem, który przechodzi w brudnożółty, z karmelem nie ma nic wspólnego. O zdrowiu nic nie zanotowałam.
Drugi raz bym jej nie kupiła.





I to by było na tyle.
Pod kopczykiem siedzi jeszcze Dolce Vita.
Jest jeszcze podkładka NN.





Miłka, w sezonie nikt nie zwrócił uwagi na Rubensa

Louise Clements to dobra róża, może dać dużo radości. Bardzo lubię jej zmienność kolorystyczną, zarówno w fazach rozwoju kwiatów jak i w poszczególnych kwitnieniach. Najbardziej intensywnie wybarwione są jesienią.
Wpadła mi w oko dalia Creme de Cassis, muszę ją mieć

Tulap, takiego zestawu jeszcze nie widziałam

Mojej też posadziłam sosnę w pobliżu.
Tolinko, o cyklamenach napisałam u Ciebie.
Peter-Paul Rubens jak do tej pory jest zachwycająca. Podobno mogą się sklejać płatki od deszczu, ale w ostatnich latach nie ma z tym problemu.

Agnieszko

Bouquet Parfait to róża godna polecenia. Kwitnie olbrzymimi bukietami przez cały sezon. Czasami próbuje nawet w październiku, gdy inne dały sobie spokój.
Paco Rabanne, hodowca Michel Adam 2004. Mieszaniec herbatni, wielokwiatowa.
Zakupiona w 2012. Kwiaty morelowe, duże o silnym zapachu.
Tworzy bardzo zgrabny dość wysoki, szczupły krzaczek. Odporna na choroby. Poprzednią zimę źle zniosła, więc musiałam mocno ciąć, w związku z tym późno kwitła. Ma bardzo małe pąki w pomarańczowym kolorze z których rozwijają się duże kwiaty.






Cr?me Caramel, hodowca Gareth Fryer 2008. Mieszaniec herbatni.
Zakupiona w 2014. Najpierw opis: kwiaty odporne na pogodę, od spodu jasnoróżowe wewnątrz kremowo kawowe z karmelowymi tonami. Co widać: kremowe z dodatkiem różu przechodzące w brudnożółty.
Nie pamiętam u kogo zachwyciłam się tą różą, ale to co otrzymałam bardzo mnie rozczarowało. W pierwszym roku były dwa zniekształcone kwiaty. W tym roku z kształtem kwiatów było całkiem dobrze. W początkowej fazie kwitnienia jest tak piękna jak tylko potrafi być mieszaniec herbatni. Potem jest już zdecydowanie gorzej, zwłaszcza z kolorem, który przechodzi w brudnożółty, z karmelem nie ma nic wspólnego. O zdrowiu nic nie zanotowałam.
Drugi raz bym jej nie kupiła.





I to by było na tyle.

Pod kopczykiem siedzi jeszcze Dolce Vita.
Jest jeszcze podkładka NN.




- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Na końcu wydmy cz.2
Hehe! Dobre! Ja narzekałam cały czas na inną różę Fryera! Mam Belle Epoque! Kwiat naprawdę piękny! Kolory niesamowite, ale kwitła, jakby chciała, a nie mogła, a krzaczek wiotki, wątły, mizerny, coś nie chciał się zbudować. Teraz widzę, ze jakoś wygląda. A już myślałam, że ją wyrzucę
Czy te róże nie potrafią być ładne i solidne od razu? Ja chyba też kupiłam w 2014 lub 13 (ten czas tak szybko leci).

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25216
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ja zawsze czytałam, że róże okrywowe trzeba ciąc bardzo nisko jak rabatówki. I tak cięłam zawsze.
Star Profusion jest piekna. Coraz bardziej lubię takie pojedyncze kwiatki. Są mniejsze, skromniejsze, ale powalają ilością
Star Profusion jest piekna. Coraz bardziej lubię takie pojedyncze kwiatki. Są mniejsze, skromniejsze, ale powalają ilością
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Miłeczko, może Frej tak ma
Pewnie róże w szkółkach są tak pędzone i pryskane, że jak trafiają w zwykłe warunki przeżywają szok. Pewnie potrzebują sporo czasu, żeby się otrząsnąć i pozbierać. A my chciałybyśmy od razu pokaz.
Od jakiegoś czasu mam postanowienie nie kupować wielkokwiatowych mieszańców herbatnich
Gosiu, robiąc przegląd róż sporo z nich będę musiała ciąć do kopca, a nawet równo z gruntem. Już chyba wolę mroźną zimę, bo jest na co zwalić niepowodzenia.
Star Profusion wygląda marnie.
Zaczęłam powoli sprzątać rabaty.
Na pierwszy ogień poszły róże. Powoli rozgarniam kopczyki i robię pierwsze cięcia sanitarne. Część róż jest w kiepskim stanie. Będę musiała je ciąć poniżej kopczyka. O dziwo róże z siódmą strefą wyglądają zdecydowanie lepiej od tych z szóstą, a nawet piątą.
Kilka dzisiejszych zdjęć.











Pewnie róże w szkółkach są tak pędzone i pryskane, że jak trafiają w zwykłe warunki przeżywają szok. Pewnie potrzebują sporo czasu, żeby się otrząsnąć i pozbierać. A my chciałybyśmy od razu pokaz.

Od jakiegoś czasu mam postanowienie nie kupować wielkokwiatowych mieszańców herbatnich

Gosiu, robiąc przegląd róż sporo z nich będę musiała ciąć do kopca, a nawet równo z gruntem. Już chyba wolę mroźną zimę, bo jest na co zwalić niepowodzenia.
Star Profusion wygląda marnie.
Zaczęłam powoli sprzątać rabaty.
Na pierwszy ogień poszły róże. Powoli rozgarniam kopczyki i robię pierwsze cięcia sanitarne. Część róż jest w kiepskim stanie. Będę musiała je ciąć poniżej kopczyka. O dziwo róże z siódmą strefą wyglądają zdecydowanie lepiej od tych z szóstą, a nawet piątą.
Kilka dzisiejszych zdjęć.










- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Na końcu wydmy cz.2
Witaj Aniu
Zmartwiłaś mnie tymi różami i już tym bardziej nie mogę się doczekać żeby obejrzeć swoje, ale pogoda cały czas kiepska na dłuższe wyjazdy
Zdjęcia dzisiejsze śliczne, piękną masz już wiosnę
Pozdrawiam serdecznie

Zmartwiłaś mnie tymi różami i już tym bardziej nie mogę się doczekać żeby obejrzeć swoje, ale pogoda cały czas kiepska na dłuższe wyjazdy

Zdjęcia dzisiejsze śliczne, piękną masz już wiosnę

Pozdrawiam serdecznie

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, piękną wiosnę pokazujesz.
O moje róże się nie martwię bo mam prawie wszystkie pnące i one już listki pokazują. Ale u mnie też troszkę cieplej z racji zachodu.
Nie wiem jak reszta roślin. Żurawki herlawe. Host nie sidać. A wiosny tym bardziej.

O moje róże się nie martwię bo mam prawie wszystkie pnące i one już listki pokazują. Ale u mnie też troszkę cieplej z racji zachodu.
Nie wiem jak reszta roślin. Żurawki herlawe. Host nie sidać. A wiosny tym bardziej.

- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Na końcu wydmy cz.2
nena08 pisze: ...Od jakiegoś czasu mam postanowienie nie kupować wielkokwiatowych mieszańców herbatnich![]()
... O dziwo róże z siódmą strefą wyglądają zdecydowanie lepiej od tych z szóstą, a nawet piątą.

W moim rodzinnam ogrodzie one byly traktowane jak "rosliny uzytkowe" , rosly z marchewka i pomidorami i ladowaly w wazonach

Dzisiaj rozmawialysmy z Daysy na temat teorii i praktyki w ogrodnictwie .
U mnie najgorsza roza , jest ta teoretycznie najlepsza ...


https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Jaka cudowna wiosenka u Ciebie
Mam również te błękitne iryski - są ładne i bardzo wczesne. Szafirowe tego typu jeszcze zupełnie zielone, a te w pełni kwitnienia.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12053
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu cebulowe maluchy śliczne i jakoś miło się robi na ich widok. Katarzynki cudne w takim zagęszczeniu.
Już rozgarniasz kopczyki i tniesz róże.
Pewnie ponaśladuję cię jak przestanie padać, bo moje mają spore pąki liściowe, szkoda żeby się wysilały. Po niedzieli będę pikować werbenę od ciebie, pięknie wzeszła. 


