Alyaa, czy Bołoto po każdym dotknięciu dostaje siniaki, chodzi mi o odgniecenia?
Tak mam z Absinthe, Green Giant. Są słodkie, ale bardzo delikatne, wodniste. Może zbyt dużo wody dostawały?
Malinowym, czerwonym a raczej marchewkowym /grunt/ upały dołożyły miękkości. To nie te pomidory, które zrywałam wcześniej.
Bardzo twardym jest Delfine. Tyle, że ma mnóstwo pestek w środku.
Faworyt, szkoda, że nie wstawiasz fotek z przekrojem poprzecznym owoców danej odmiany. Dla mnie ważne również wnętrze owocu

Podczytuję i szukam dalej odmian w miarę twardych, smacznych i plennych. Najlepiej malinowych. Rebellpik ładny kolorek odziedziczył.
K 37 to idealny pomidor, lecz bardzo kapryśny. Plennością nie grzeszy.
Dodam jeszcze, że u mnie każdy łapie za żółte pomidorki.
Zostawiam na pewno Zołotyje Kupola, Ałtajskij Oranżewyj, wrócę do Mandarin Cross, . Poszukam jeszcze co smacznego.
Anulab u mnie z kolei skórka zbyt delikatna i szukam wysokich, no nie dogodzi tym forumkom
