Konradzie zapraszam w każdej wolnej chwili
Dorciu zapraszam zaraz wstawię ocieplające obrazki
Aniu firletkę chalcedońską siałam dwa lata temu i późną jesienią zakwitła ale bardzo skromniutko. Dopiero w zeszłym roku dała popis, uwielbiam jej czerwone czuprynki to bezproblemowa bylina więc siej na pewno się nie zawiedziesz. Druga roślina to też firletka ale arkwirghtii Wesuwiusz niestety jest krótkowieczna dlatego zebrałam nasiona i w razie czego będę siała.
Beatko siej, czerwonego nigdy dość
Gosiu podziwiam cię że masz tyle energii

ja ostatnio chodzę jak mara senna, nic mi się nie chce

czekam na cieplejsze promienie słońca. Z sianiem się nie spieszę bo mam tego dosyć dużo i musiałabym wcześniej pikować a parapety niestety nie są z gumy.
O moim ciałku to ja nie będę pisać bo wstyd, że się aż tak zapuściłam
Jadziu ostróżki uwielbiam za kolor ale i za wysokość, wspaniale królują nad rabatami
Jolu wrotycz na twoje piaski nadawałby się idealnie więc koniecznie pomyśl o jej nabyciu, na tle kory wygląda świetnie

Mój kocur jak był młody potrafił wejść do donicy z kwiatem, wygrzebać dołek.....no i nie trudno domyśleć się co tam zrobił, więc uważaj bo młodość jest nieobliczalna
Aluniu dla ciebie dedykuje kolejne kwietne obrazki
Dorotka fajnie, że masz takie pomocnice może uda ci się wszczepić im miłość do ogrodnictwa ja na moich panów nie mam co liczyć, do kosiarki muszę gonić a nawet jak skoszą to i tak muszę po nich poprawiać
Grażynko dobrze pamiętam twoją kolekcje lilii i szczerze ją podziwiam

Czerwony kolor jest taki energetyczny i dodatkowo widoczny z daleka Więc warto mieć w ogrodzie takie kwiaty chociażby zwykłą firletkę chalcedońską.
Karolko kochana dziękuje

aż brak słów by wyrazić mój zachwyt, nigdy nie widziałam na żywo tak obficie kwitnącego złotokapu, buziak dla ciebie

za piękne zdjęcia
