Witam o poranku
Już nie jeden raz stwierdziłam, ze forum daje mi kopa do działania, że dzięki Wam mi się chce dalej kopać, przesadzać, dosadzać, robić zdjęcia i pokazywać co nowego kwitnie. A jak naoglądam się cudnych Waszych ogrodów, to już w ogóle. No bo i ja skoro inni mogą to i ja też!!! I super, o to chodzi!
Kogra, u mnie wszystko kwitnie w miarę szybko. Zawsze w sierpniu zaczyna się robić jesiennie pojawiają się pierwsze kwiaty chryzantem... U nas też popadało, nawet intensywnie-bardzo się cieszę, widać jak rośliny odżyły!
Tak to jakoś leci rok za rokiem...
Aniu, fakt. Roślinka podoba mi się nawet ze względu na same liście, a jak wypuści już "storczyki", to pełnia szczęścia!
Janko u mnie też kwitnie po raz pierwszy, do tej pory nawet pąków nie miała. Zimy właściwie nie było, zatem mamy kwiaty. Ciekawe czy pojawiłyby się po mroźnej, śnieżnej zimie???
Beatko, dzięki. Z tym zapałem to różnie bywa. Myślę, ze ciągle zmieniają nam się priorytety, ale generalnie miłość do roślin trwa cały czas.
Z jajeczek w gniazdu są już nieźle opierzone ptaszęta
