Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3

[crazydaisy]

Nowapasja, fungii to moje najwieksze zaskoczenie i satysfakcja. Nie tylko rosnie jak na sterydach, to jeszcze kwitnie. Aktualnie 2 baldachy kwitna, jeden tak do dwoch dni sie rozwinie, dwa rosna.
Tesia... Ja nie mam porownania. Jakos tak rosna. Finka juz dawno u mnie jest.
Henryku staram sie, ale zdaje sobie sprawe ze wiedzy i doswiadczenia nic nie zastapi, a tego nie mam wiele. Dziekuje jednak za mile slowa.

C.D.

G jak Glabra. Od czerwca, wiec swiezynka.




Globulosa od maja




Golden Eye od maja - zero ruchu


Gracilis - byla porazka, scielam, startuje znowu. Slabo sie dogadujemy.




Imperialis mosaic od marca




Incurvula od pazdziernika - tez dlugo nie raczyla

[hen_s]

Pisz sobie co chcesz - dla mnie te hojki które porównawczo pokazujesz przyrosty są wszystkie super. Czyli wszystko robisz dobrze.

[crazydaisy]

Staram sie, a wychodzi roznie.

Maly przerywniczek. Naprawde malutki, bo ma moze z 15 cm albo i nie.

[hen_s]

Ów jak go nazwałaś "przerywniczek" bardzo ładny i urokliwy.

W ogóle wszystko co hodujesz jakoś mi się podoba - już teraz choć to przecież w znakomitej większości rośliny wciąż młode i perspektywiczne, często wręcz sadzonki lubi siewki...
Co będzie dalej strach myśleć, pewnie na Twoim wątku głównym piewcą tych wspaniałości zostanę.

Moje też kwitną hibiskusy, nawet ostatnio dałem na wątku kilka, widziałaś? Ale to takie zwykłe, choć więc ładnie kwitną to szału nie ma. Co innego Twoje rasowce.....

[crazydaisy]

Widzialam, teraz dalam temu wyraz. Nie ma zwyklych, sa tylko niezidentyfikowane. Nie jestem pewna, czy czerwony pelny to nie jest hibiscus dianthoides - popularny w Europie, stary cv.
I u mnie pod dostatkiem takich bezimiennych, wszak nie o metke chodzi, a o urode roslinki. (Znow mam jazde z przedziorkiem...)

[hen_s]

Nie będę ich na siłę nazywał, nie czuję takiej potrzeby identyfikacji jak np. w kaktusach czy sukulentach gdzie wszystko u mnie jest z etykietami.

Przędziorek? Znowu? Nie pomagają drapieżcy?
Chemię trzeba zastosować odpowiednią, w sprayu aby było szybko - to musi zaskutkować!

[crazydaisy]

Chyba drapiezcy nie ogarneli kwestii. Walcze Bi58, ale tez nie widze efektow, mimo ze leje po prostu caly czas i nie ma bata, zeyb w roslinach to nie krazylo. jeśli nawet na dzien-dwa nie ma nowych zoltych lisci, to pojawiaja sie znow i mamy wszystko od nowa. Juz mam nerwa. Zaczelam opryskiwac plynem do naczyn, myc piana z plynu, nawet zrobilam juz pryskanie z plynu i oleju. Dzis jest silny wiatr, wiec z pryskania nici, ale jeśli tylko popusci, zalicza oprysk Bi58. Ze tak powiem, wszystko laduje w te rosliny. Jeszcze mi zostalo pakowanie w worki niewykorzystane.

[hen_s]

Już poprzednim razem pisałem, że coś mi tu nie pasuje. Jeśli to przędziorek to nie z żelaza przecież a żywy to organizm. Więc Bi58 po prostu musi zaskutkować! Stosuję go od lat, przemiennie tylko z innymi systemikami aby się szkodniki nie uodporniły, działa na wszystko co ugryzie czy to w korzeniach czy też na korpusie (też liściach) rośliny.
Żółte liście to może być jakaś bakterioza, kiedyś to miałem...

[crazydaisy]

Mam niteczki pajeczyny i typowe plamki. Nie mam nic innego - moze sie lajzy uodpornily? Zapakowalam wlasnie mlode rosliny do plastikowych pudel - oprysk z Bi58, woda na dno i mam nadzieje ze troche zycie robalom utrudnie. Problem z duzymi, bo nie mam dosc duzych pojemnikow, a worki tylko czarne. Musze cos wymyslic na nie...

[tesia39]

Kinga, może Ty nie zauważasz jak pięknie Ci hoje przyrastają, bo widzisz je codziennie, ale ja widzę i podziwiam. U mnie tez sporo młodych tegorocznych sadzonek, większość już ruszyła, jedne szybciej inne wolniej. Za rok chyba też zrobię takie porównanie jak Ty
A ten hibiskusowy "przerywnik " bardzo piękny, ma taki subtelny kolorek
Mam nadzieję że Twoja walka z przędziorem w końcu będzie skuteczna, dokop mu

[crazydaisy]

Widze na zdjeciach, ale nie mam porownania. Nie wiem jak zwykly przyrastac, jaka jest "norma". Poza tym faktycznie niektore wala kolka totalnie i nie wykonuja zadnego ruchu miesiacami. Ukorzenione sa, ale nie ruszaja. Moze trzeba poczekac dluzej...

To co? Jedziemy dalej?

Jennifer


Jesper Blink od lutego




Kenejiana od pazdziernika




Kerrii ma dwa nowe liscie


Kerrii albomarginata, tez dwa nowe liscie, ale nie zapisalam daty




Kerrii yellow marginata - kolek


Dotarlismy do "l", a tam zaczynaja sie lacunosy - porcja na nastepny post.

[hen_s]

Dużo ich! Nawet nie myślałem, że aż tyle a tu dopiero połowa alfabetu...

[crazydaisy]

Cos ponad 70. Troche sie uzbieralo. W tej chwili juz spokojnie patrze na rozne hoje, jakos nie mam parcia na nowe odmiany w kolekcji. Raz, ze lato sprzyja hibkowym zakupom, dwa ze mam duzo, roznorodnie i... robi sie ciasno.

[kubasia]

......W tej chwili juz spokojnie patrze na rozne hoje, jakos nie mam parcia na nowe odmiany w kolekcji....

Fajne porównania . Kinga, może złe strony oglądasz ja ostatni wlazłam na taką i dwie niespokojne noce miałam.

[crazydaisy]

Kinga, może złe strony oglądasz ja ostatni wlazłam na taką i dwie niespokojne noce miałam.

Nu, nu, nu. Zagladam w rozne miejsca bo lubie poogladac ladne roslinki, ale na szczescie nie wlacza sie "musze to miec". Jakos daje rade. No, dobra - ze dwa razy "zapikalo"... Mappigera mi sie podoba np.