Zaczarowany ogród III

[plocczanka]

Witaj, Dorotko!
Wróciłam i zaglądam po kolei do przyjaciół.
Smutno mi było bez FO, mimo że miałam sporo zajęć u mamy, bo trzeba jej było różne rzeczy porobić. Zarówno zaległe, jak też na przyszłość.
Długo przyglądałam się Twojej kiciuli. Cudo prawdziwe
Oj, potrafią te nasze sierściuchy rozmaite akrobacje wyczyniać!

[Dorota71]

Karolcia, Miki to faktycznie akrobata. Często mam z niego niezły ubaw.
Na ogród nie wychodzi. To kocur, boję się, że jak pójdzie to po paru miesiącach wróci albo wcale. Mam jeszcze dwie koteczki ale one wychodzą do ogrodu.

U nas dziś pogoda jak w kalejdoskopie. Rano deszcz, teraz słoneczko. Aż wyszłam kilka fotek pstryknąć.

Lucynko, tak to jest, że jak jedziemy to chcemy jak najwięcej zrobić. Mam tak samo.

I chciałam się pochwalić, że u mnie też są już oznaki wiosny. Śnieg stopniał i całkiem przyjemnie się zrobiło.

[iga23]

Widzę, że masz tę piękną wierzbę. U Ciebie jedna inny klimat, nawet skimia

[Dorota71]

Iguś, nie masz tej wierzby? Zaraz Ci natnę. Ja kilka gałązek do wazonu włożyłam i ma piękne korzenie.

Czy poradzicie mi co robić? Coś, jakiś porost zaatakował mi drzewa. W sklepie ogrodniczym powiedzieli, że mam się nie martwić, bo to nie zaszkodzi. A gómno prawda!!!!!! Już całe drzewa w tym cholerstwie są. I nie mam pojęcia jak się tego pozbyć.

Tu na modrzewiu. Ślicznie wygląda a jednak to pasożyt!



A tu na dereniu jadalnym. Przez to cholerstwo nawet w tym roku nie kwitnie!



Jak nie używałam chemii w ogrodzie, tak teraz już jestem tak zdesperowana, że nawet chemia w grę wchodzi. Poradźcie jak mam je ratować!

[plocczanka]

Dorotko, u Ciebie tych oznak wiosny jest jednak więcej niż u mnie.
A jaka roślina jest na pierwszym zdjęciu?
Nie znam jej albo nie rozpoznaję ...

[Dorota71]

Lucynko, to skimia. Właśnie zaczyna kwitnąć.

[Madziagos]

Można spróbować pobielić drzewa wapnem - podobno porosty nie przepadają za zasadowym środowiskiem.
Grubsze gałęzie i pnie można umyć wodą z mydłem za pomocą szczotki.

[marzena06]

Darcia ni wiem co to za paskuda na drzewach , daj fotkę do identyfikacji,na pewno ktoś podpowie .U mnie też ogród się budzi do życia ,tak bym chciała dłużej w nim popracować ,ale niestety jest zimno i daję sobie spokuj ,chwilowe wypady muszą na razie mi wystarczyć .

[Dorota71]

Madziu, właśnie tak zrobię. Będę walczyć o moje drzewka do upadłego. Najpierw woda z szarym mydłem a potem bielenie. Dziękuję bardzo za podpowiedź.

Marzenko, zdjęcia tych cholerstw wstawiłam. Co do pogody, to mam takie samo zdanie. Raczej ta pogoda barowa jest. Dziś na przemian słońce i deszcz. Wrrrr

Ale udało się zrobić kilka zdjęć.

[gloff]

Ale ci zazdroszczę tych kamieni w ogrodzie
Co to za drzewko na ostatnim zdjęciu ?

[Dorota71]

Brzoza szczepiona, znaczy płacząca.

[dorcia7]

To są jakieś brzozy karłowe ??

[Dorota71]

Dorotko, to szczepiona brzoza. Ona wyższa nie będzie.
I będzie już rosła tylko w dół.

[gloff]

Tak przypuszczałem Dorotko że to brzoza też muszę taką nabyć

[Dorota71]

Beatko, wyobraź sobie mam awizo w skrzynce. Zabić donosiciela to mało.
Mariusz, piękne są te brzozy.