Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród!

[bejka1970]

Aniu w sprawie chryzantem napisałam już u ciebie Aniu mimo ,że maluchy psocą i są bardzo absorbujące to patrząc na Kubę z perspektywy matki ,która ma już dorosłe dzieci ....chciałabym zatrzymać czas Rozpuszczam go strasznie i wymagam dużo mniej samodzielności niż od starszych dzieci kiedy były w jego wieku...no bo to przecież taki słodziak i mój maluszek
Nawet nie wiesz z jaką uwagą śledzę powstawanie twojej różanki . Mam szczery zamiar całą zimę poświęcić na zgapianiu różanych panienek na forum ,po to żeby wiosną zaprosić kilka do siebie . A na razie miniaturka od Hani

Zdjęcie dzisiejsze I jeszcze jeden spóżnialski chowa się w kwiatkach Clary

Pewnie powinnam ściąć te pędy ,żeby nie obciążały rośliny przed zimą,ale za miętka jestem
Paweł kolorki to tylko pojedyncze akcenty w zbrązowiałym już ogrodzie Ty tworzysz teraz ramy swojego ogrodu ,ja te ramy dostałam w spadku po poprzednich właścicielach i chociaż nie ze wszystkimi mi po drodze to staram się dostosować swoje upodobania do tego co już mam .Kolejne zimy uczą mnie doceniać piękno iglaków i chociać nie znam się na nich zupełnie to i tu mam kilka ulubionych

Takie dwie sosenki o bardzo długich igłach

Dwie piękne całkiem już duże jodły

Srebrne świerki

I taki świerk o miękkich szpileczkach ,srebrnych od spodu Teraz tylko muszę w okół nich nasadzić swoich zielonych miłości
Kasia storczyk to sztandarowy prezent moich dzieci ten był pierwszy ,ale przybywa ich przy każdej okazji,zazwyczaj jest to typowy falek ,no chyba ,że z finansami u nich krucho to dostaję miniaturkę
Kasia jaki listonosz przyznaj się szybciutko coś tam wymyśliła A świat byłby dużo ciekawszy ,a już na pewno weselszy gdyby dało się ciebie sklonować W sprawie szkodników ogrodowych to od dzieci gorszy jest mąż który chce pomóc a przy tym bardzo się spieszy jak patrzę na poczynania Onda to....jestem następna w kolejce do adoptowania go
Asia ja to normalnie w szoku jestem,że tak mi się udała i to nie tylko chili,to chyba zasługa ciepłego i suchego lata u nas.Miałam nasionka z akcji wymiany nasion tu na forum ,papryk przeróżnych ,wszystkie posadziłam normalnie w gruncie ,bo wiadomo foliak nie z gumy i wszystkie pięknie owocowały

Krzaczor,który dopiero teraz postanowił zakwitnąć

[Marzena77]

Śliczna różyczka i jeszcze zakwitł liliowiec super nie widać ze to już końcówka października

[Koleszko]

Piękna róża . A iglaczki cudne .

Kocham iglaki .

[Edyta1]

Liliowce, to jak wiesz, moja słabość . Kiedy widzę Twoje kwiatki, to robi się weselej na duszy .

[ASK_anulla]

Żółta róża jest c u d o w n a w stopniu odbierającym dech. Uwielbiam takie kwiaty "na bogato", wypełnione płatkami do granic.
Sosny z takimi długimi, gęstymi igłami szukałam, ale kupiłam tylko zwykłą czarną. W parku widziałam takiego iglaka a'la świerk z miękkimi, długimi igłami i też mi zapadł w pamięć.
W razie, gdybyś miała której z tych liliowcowych słabości w nadmiarze, to możemy zrobić z chryzantemkami "mahniom" .
Ja w każdym miesiącu mam inną miłość. Dobrze, że w życiu nie jestem tak niestała .

[Pulpa222]

Widzę, że dawno mnie nie było, a sympatycznie tu jest; jakoś tak ciepło .
Masz jeszcze sporo kwiatów i oby, jak najdłużej . Co do Twojej "różanki" jestem 'za', będę mieć, gdzie oglądać róże. Ta żółta, faktycznie jest niesamowicie piękna .
Liliowiec i u mnie jeden ma pąki, ale obawiam się ,że nie da rady, zobaczymy .
Oby zima była krótka, bo nawymyślamy tyle, że nas komornik odwiedzi . Może lepiej pozostanę przy floskach, bo i taniej i łatwiej przesadzić .
Miłego dnia

[bejka1970]

Marzenka oj widac ten październik ,uwierz mi ,że widać żeby się dodatkowo nie dołować pokazuję tylko portreciki ,a nie widoki z szerszą perspektywą
np.jeden jedyny kwiatuszek floksa Nicky
Paweł ja na początku swojej bytności na forum szerokim łukiem omijałam ogrody z iglakami ale nie oszukujmy się w przeciwieństwie do bylin one są piękne przez cały rok i nie wolno tego lekceważyć ,no i będą świetnym tłem dla różyczek
Edytko ja mam trzy takie szalone odmiany liliowców ,które postanowiły kwitnąć w październiku ale u mnie nie było jeszcze porządnych przymrozków ,zimno i paskudnie tak,ale na plusie
Aniu jak podliczyłam swoje nasadzenia to wyszło mi 60 odmian liliowców...nn nie liczę więc na pewno w sezonie będzie co dzielić a jedną odmianę Edge of Your Seat udało mi się nawet kupić od dwóch różnych osób...bo skleroza to rodzona siostra moja
Aniu z tego co u ciebie widzę to na rozsądek w sprawie róż już chyba za późno Ja mam tak jak Iwonka posadzę jedną roślinkę a jak mi takie cudo zakwitnie to zaraz rozglądam się za towarzystwem Masz rację ...oby krótka była zima ,bo widmo komornika może być baaaardzo realne
Takiego oleandra wariata o pełnych białych kwiatach mam od Bożenki Limonki,kwiatki już co prawda opadły....ale cztery nowe olki już do mnie jadą

[ASK_anulla]

Ja dostałam w ubiegłym roku sporego już oleandra pełnego, ale różowego. Nie zakwitł wcale i zirytował mnie tym . Pierwsza właścicielka mówiła, że on tak ma - co drugi rok ładny, ale dlaczego?

[bejka1970]

Aniu jednym z pierwszych ogrodów jakie zwiedziłam na forum był ogród Danusi
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=3155
Ta ścieżka z donicami kwitnących oleandrów śniła mi się po nocach Długo się broniłam ,bo przechowywanie takich roślin przez zimę to nie łatwa sprawa.A teraz prosto z wątku sprzedażowego zawędrowałam do ogrodu Ani
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=69904
I już nie potrafiłam się dłużej opierać ...to jakby się człowiek w inny wymiar przeniósł Ja dzięki Ani jestem dziś w siódmym niebie,bo właśnie dostałam od niej paczkę a w niej oprócz zamówionych oleandrów i skrętników mnóstwo wspaniałości ,sadzoneczek i szczepek i listeczków ....lece sadzić

[tomaszkowa]

Zszokowałaś mnie tą informacją o ilosci liliowców. A ja się cieszyłam, ża mam 8 odmianowych .
No ale Ty jesteś 'panisko na włościach' . Ja o każdy centymetr trawy walczyć sposobem muszę.

[bejka1970]

Beatka chyba cię telepatycznie myślami ściągnełam Strasznie jestem ciekawa jak ci kwitły siewki od Emila jak masz jakieś fotki to wstaw u mnie,plisss Hektarów nie zazdrość bo się na nich nie wyrabiam ,a darcie darni odkładam na do wiosny
Ku pokrzepieniu serce taki mam widok naprzeciwko przedszkola synka

Bardzo miła pani bibliotekarka ma posadzony w gruncie taki szpaler dwu metrowych ,obsypanych kwiatami datur...no mówię wam wymiata...

[Kasiula17]

Ale widok, same dorodne okazy po prostu Bajka.

[bejka1970]

Kasia w realu są o wiele piękniejsze i właśnie teraz kwitną jak na wyścigi Nowe nabytki posadzone ,a mój kuchenny parapet nawet em zaczyna doceniać

[Sosenki4]

Beatko, gdzieś CIę zagubiłam, bo sama zagubiona byłam. ale już jestem i postaram się być na bieżąco. Ogromu liści do grabienia nie zazdroszczę, bo sama mam i wiem co to jest

[tomaszkowa]

Mówisz i masz. Oczywiście nie wszystkie obfociłam i nie zawsze w pełnej krasie ale zaskoczyły mnie pozytywnie. Sadziłąm w maju a w czerwcu/ lipcu już kwitły.











Może znasz ich ojców i matki? Jesienią kupiłam kilka odmianowych już nie mogę się doczekać.