Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

[tade k]

Wandziu , nie smuć się , do Ciebie też wiosna dojdzie , mijaka zrobiła , lada dzień naprawi błąd.

[Wanda7]

Sweety, to jest po prostu Aniu niemożliwe Jak się to dzieje, że u ciebie to on już zaraz kwitnąć zacznie? Moje na niektórych rabatach jeszcze w ogóle z ziemi nie wyszły.
Tadziu, no wiem, że kiedyś wiosna przyjdzie, wiem. Ale zobacz, co ma już Ania!

[Steasi]

Pocieszę Cię Wandziu że do mnie wiosna też jeszcze nie dotarła. Coś tam się nieśmiało gramoli

[Monika-Sz]

Wandziu- u mnie też wiosna się nie spieszy.. Tulipany ledwo wystawiły czubki liści, dziś zauważyłam czubeczki irysków retikulata. Krokusy łaskawie pokazały pączki-jeszcze zamknięte.. Ale w sumie się nie dziwie kwiatom- słońca mało i jakoś tak zimno jest- to do czego mają się spieszyć
Doczekamy się i my..

[sweety]

Nie wiem, jak to możliwe. Chyba za mocno pomieszałam w kociołku

[tade k]

Wandziu , Ania ma tak co roku. Mieszka w takim miejscu , gdzie południowe wiatry docierają To ciepło co nawieją u niej zostaje a do nas już chłodniejsze dociera. Mnie też zaskoczyła wielkość tulipana, moje mają po 2-3 cm.

[Annes 77]

Wandziu dziękuję Ci kochana za zdjęcie modrzewia w fazie spoczynku Teraz jestem spokojna o mojego,właśnie dziś dojechał,łyse badylki zwisały smętnie,zaniepokoiłam się,że on może jakiś przesuszony Ale teraz widzę,że on tak ma
Jutro wstawię w moim wątku fotkę nowego nabytku,już się cieszę

Pozdrawiam

[JSZFRED]

Wandziu fotki fajne i szarości nie widać u mnie też kilka tulipanków wyszło tam gdzie jest więcej słonka i pierwszy raz pąki mają ciemierniki , jak tam porządeczek już zakończony ja jeszcze mam sterty dębowych liści i dużo cięcia

[E@K66]

Hej Wandziu witam cię piątkowo,jak by to powiedziała KEETE piątunio już......
Jak się miewasz ,jaką masz pogodę?
Na poczatku wątku wspomniałaś że bedziesz rozmnazala szałwie niebieskie i różowe.Jak chcesz to zrobić ,przeż podział czy bedziesz zbierać nasionka i wysiewać?
Miłego dzionka

[Wanda7]

Kochani, czekam na deszcz, ale od kilku dni tylko go zapowiadają i nic. Na moich piaskach ledwo śnieg zejdzie, to już wszystko przesycha. Może dlatego te wiosenne cebulowe takie opieszałe?
Effka, swoje szałwie chcę rozmnożyć przez podział kępek, ale nie wiem, czy będzie co dzielić, bo na razie to wygląda tak, jakby zaginęły. Nic jeszcze z ziemi zielonego nie wychodzi. Choć na przykład lawendy już coś tam wypuszczają. Dziwne to.

[E@K66]

Witam cie ponownie
Co do tulipanow o ktorych mówisz to wykopywalam je, ponieważ troche przerabialam rabatke i sadziłam nowe , niespodzianką dla mnie bedzie gdzie je posadzilam
Jak wyjdą i bedzie ich przynajmniej parę to ci podeślę na rozmnozenie

[nena08]

Wandziu, nie czekając na deszcz uruchomiłam wodę w kranach i latałam już z konewką wśród Rh.
Zastanawiam się czy nie podlać cebulowych.
Robiłaś już oprysk miedzianem

[Anna11]

Wandziu dzisiaj grzebałam troszkę w ogrodzie, krzewy mają już listki, byliny też już ruszyły. Potrzebny jest tylko deszcz i ciepło. Wszystko błyskawicznie zacznie rosnąć. Krokusy mają pączki, jeszcze nie kwitną...dzisiaj jest kolejny zimny dzień

[Wanda7]

Efciu, jestem ci bardzo wdzięczna, ale nie rób sobie absolutnie kłopotu z wysyłką. Tulipany są urocze i na pewno znajdę podobne na targach w Skierniewicach, jak się naprawdę dobrze rozejrzę. Dziękuję ci, kochana za propozycję, jesteś wspaniała

nena08, no wiesz, jak tak dalej pójdzie z tym brakiem deszczu, to może i ja podleję cebule. Aniu, miedzianem nie będę róż opryskiwać, bo to i tak u mnie nic nie daje, a boję się, że spalę sobie róże, gdyż w zeszłym roku coś się z nimi działo niedobrego i nie wiem, czy to nie od miedzianu właśnie. Ale być może pomyliłam opryskiwacze. Opryskam tylko Promanalem, tak jak już opryskałam krzewy liściaste i iglaste. Miłej pracy ci życzę jutro

Anna11, No tak, deszcz jest konieczny, a dzisiaj znowu nie padało, choć niebo całkowicie zachmurzone. Jutro w całym kraju ma być słonecznie, więc może trzeba będzie trochę jednak podlać to i owo. Trzymaj się cieplutko.

[renzal]

Wandziu! A ja biedna martwię się coby nie padało..., bo tyle roboty jest w ogrodzie, a że u mnie ziemia gliniasta i śniegu było sporo, to miejscami mocno mokro jest.