


Jestem różanym wariatem




Geschwindki mam a właściwie będę miała prawie wszystkie bo czekam na 11 jego róż.
Souveniry też już same niedobitki mi pozostały do zdobycia. Niedawno przyszły 3 z Niemiec, czekam na potwierdzenie 4 z Francji. Reszta to jest w takich szkółkach że trudno tam coś kupić

Musisz zaglądać żeby się dowiedzieć co za ślicznotki zamówiłam , bo sama nie wiem co przyjedzie - coś Petrovic pozamieniał ale do końca nie wiem co będę miała

Aguś krzaczki rzeczywiście fajne, wcale nie przycinane ani dołem ani górą.

Ewuniu jeszcze takich wielkich krzaczków nie dostałam , one są chyba prosto z donic wyciągnięte i tak spakowane.
Souvenir d'Adolphe de Charvoik jak ją kiedyś tam namierzyłam to jedyne wiadomości jakie udało mi się o niej znaleźć to że jest h. spinosissima dorastająca do 2m, i to wszystko. Teraz jak zajrzałam na Helpa to znalazłam dużo więcej wiadomości - że jest h. wichurana dorastająca do 10m, gdzie indziej wyczytałam że tylko do 8m, a na fiszce napisali ze szkółki że dorasta do 5m, strefa 6b. Za rzadko sprawdzam te moje Souveniry nieznanego pochodzenia i dlatego mnie te wieści zaskoczyły.
Sprawdzianem jej wytrzymałości będzie ta zima i od tego jak ją przeżyje będzie zależało jaką miejscówkę dostanie. Z taką potencjalną strefą i takim wzrostem może idealnie pasować do większości Geschwindek które mają dostać spore łuki, pewnie doszlusuje do nich i będę miała jeden łuk więcej

William III był wstępnie planowany do róży Dawida i z innymi miały tworzyć rabatę owocową, plany zarzuciłam, Dawida posadziłam gdzie indziej ale ten William III ciągle ciągnie do Dawida


Gosiu mój Iceberg nie ma zbyt dobrego stanowiska, do tego ściska się z Blaze prawie w jednym dole - korzenie na pewno mają pomieszane. Może Twoja to słaba sadzonka

Ewuś, Grażynko większość różyc u mnie musi przeżyć jakiś czas w donicy, nie ma to tamto
