Ewuniu, nie zapisuję omian traw, sadzę to co mi się podoba, czasem przemarznie, więc sadzę inne. Patrzę tylko na kompozucję. Może to zebrinus, choć mam wrażenie, ze inaczej się nazywał.

Miskanty mam moze z 5-6 odmian, a tak naprawdę piekne są tylko 3.
Ten pasiasty, który nie kwitnie, i dwa inne.
Madziu, cieszę się z deszczyku, ale trochę słoneczka też by się przydało.
Tajeczko, brak mi czasu na odwiedziny wszystkich zaprzyjaćźnionych ogrodów, więc tym bardziej doceniam Wasze wpisy.
