
Tak czytam sobie to co pisaliście wyżej..U mnie przez długi czas trawa była koszona i nie zbierana...Chyba to u żyzniło ziemię

...Teraz grabię, bądz wyrzucam z kosza ( zależy czym koszona) i wrzucam do starego ogromnego gnojownika..Tam wszystko sie mieści, zanim nadejdzie kolejna partia wzystko zdaży troche nadgnić i robi sie miejsce..Mój mąż uzywał tego kompostu do podlewania roślinki i twierdzi, że super po tym rosła..A tak w ogóle mam dużo jeszcze chwastów na trawniku, ale zauważyłam, że w niektóych miejscach pięna trawa mi zaczęła rosnąć..

W ogóle tu gdzie mam trawę, były zarośła przez około 20 lat..Podejrzewam, że ziemią się tym sama nawoziła..Ogólnie u mnie kwiaty pięnie rosną..Co posadziłam to rośnie bujniej niż u kogoś innego..

Tylko w niektórych miejscach mam glinę i tam muszę mieszać ziemię, żeby coś posadzić..