Danusia Mój ogród cz.3
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Ewa powiedz eMowi ,widziały galy co brały . Niech się cieszy z tego co ma , mogl trafić duuuuzo gożej. Zbieraj, zbieraj , jak na razie ulewy i siapiacy deszczyk przetrwaly bez szwanku .
Ania ma rację , jak zobaczy to sam zacznie zbierać.
Ania ma rację , jak zobaczy to sam zacznie zbierać.
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusiu ,ale pomysłowa z Ciebie dziewczyna ,naprawdę .Piękne masz warzywa ,a pigwa jak zjawisko .
Nigdy takiej dorodnej nie widziałam.Pozdrawiam Cię z całego serducha
Nigdy takiej dorodnej nie widziałam.Pozdrawiam Cię z całego serducha

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Rozalko , miło mi Ciebie gościć .Zaniedbałam coś Forum , zaczęłam podglądać ostatnio i wszędzie kolorowo , a u mnie jakoś strasznie zielono , muszę się zastanowić i to zmienić , ale jakoś miejsca mało . Zamiast kolorowych kwiatów znów zakup zielony . Kupiłam wczoraj Molinię i teraz kłopot gdzie ją wsadzić . Jesienią wycinamy Czereśnie i będzie trochę miejsca , ale M już zagioł parol na ten kawałek i upiera się żeby rosła przy oczku , a tam ciasnota straszna , ona chyba w szerz się rozrośnie .


- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Pomidorki świeżutkie zajadam , reszta jeszcze na krzakach .

Ogórki już się przejadły , więc lądują w słoiki .

i jeszcze jakiś czas będą zbierane .

Sok malinowy się robi .

I ocet jabłkowy ze spadów. Pokrzywa ususzona .

Nalewka z czubów sosnowych prawie gotowa , Skrzypu ciągle malo bo M się do niego dobiera .

Szykujemy się do zimy pomalutku .

Ogórki już się przejadły , więc lądują w słoiki .

i jeszcze jakiś czas będą zbierane .

Sok malinowy się robi .

I ocet jabłkowy ze spadów. Pokrzywa ususzona .

Nalewka z czubów sosnowych prawie gotowa , Skrzypu ciągle malo bo M się do niego dobiera .

Szykujemy się do zimy pomalutku .
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Ciekawie rosna u Ciebie ogórki, genialny pomysł.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Aniu , podpatrzyłam wiosną u kogoś i zastosowałam , metoda rewelacyjna , polecam .
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusiu pomidorki rzeczywiście zdrowiutkie.
Zadbałaś o wszystko. Warzywka...
Będzie co smakować zimą.
Co robisz ze skrzypu?
U mnie tego pod dostatkiem.
Zadbałaś o wszystko. Warzywka...

Będzie co smakować zimą.
Co robisz ze skrzypu?
U mnie tego pod dostatkiem.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Hej Danusia i u mnie dziś dzień z przetworami, ale ogórki i pomidorki właśnie dziś powyrywałam, ogórki padły, a pomidorki się już skonczyły, a miksturą jeszcze roślinki psikam, chyba dla wzmocnienia ich co?
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Ewa , Pomidorki pomału dojrzewają , na razie wszystko na bieżąco szło do konsumpcji, teraz już zaczyna się robić mały zapas .Zrywam lekko podpalone , bo dużo jeszcze zielonych na krzakach , boję się że nie zdążą dorosnąć . napracowałam się przy nich bardzo i żal by był okrutny .

Podjęłam próbę suszenia pomidorów na słońcu , San Marzano .

Podsuszyły się ładnie , na noc zabrałam do domu a jutro powtórka na słoneczku , jak wyjdzie nie wiem , zobaczymy za dwa-trzy dni .
Skrzyp suszę i dodajemy po troszku do herbaty , na zmianę z kwiatem Lawendy i Pokrzywą .
Iwonko , na pewno nie zaszkodzi . Ogórki jeszcze mam , do póki noce ciepłe . Już troszkę zakisiłam , ale nie mogę się oprzeć i po troszku wyżeram , zimy na pewno nie doczekają .

Podjęłam próbę suszenia pomidorów na słońcu , San Marzano .

Podsuszyły się ładnie , na noc zabrałam do domu a jutro powtórka na słoneczku , jak wyjdzie nie wiem , zobaczymy za dwa-trzy dni .
Skrzyp suszę i dodajemy po troszku do herbaty , na zmianę z kwiatem Lawendy i Pokrzywą .
Iwonko , na pewno nie zaszkodzi . Ogórki jeszcze mam , do póki noce ciepłe . Już troszkę zakisiłam , ale nie mogę się oprzeć i po troszku wyżeram , zimy na pewno nie doczekają .
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusiu ale przetworów na zimę robisz ,aż miło patrzeć zapach w domciu masz zapewne niesamowity 

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Marzenko , zapasy na zimę raczej skromne . Od wiosny do jesieni skupiamy się raczej na konsumpcji świeżych warzyw i owoców , do słoików idą nadwyżki . Na zimę wychodzi wszystkiego po troszku . Z braku czasu i kondycji fizycznej pracę przy przetworach rozkładam na raty , nie urobię się i przyjemność jest .
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Koktailówki juz mi dojrzały, ale pozostałe sa duze i zielone...
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Aniu ja swoje zrywam jak ledwo zaczynają zmieniać kolor . Na słoneczku po 2-3 dniach są dojrzałe , za to te na górnych częściach krzaków rosną .
A to moja suszarka na pomidory .

Pomidorki leżą na kratce przykrytej firanką , i z góry zabezpieczone przed owadami . Wierzchnia firanka nie dotyka pomidorów .
Na dolnej kratce jest folia aluminiowa , dla lepszego odbicia promieni słonecznych .

A to moja suszarka na pomidory .

Pomidorki leżą na kratce przykrytej firanką , i z góry zabezpieczone przed owadami . Wierzchnia firanka nie dotyka pomidorów .

Na dolnej kratce jest folia aluminiowa , dla lepszego odbicia promieni słonecznych .

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Fajny patent. Muszę spróbować tak ususzyć pomidorki.
Ostatnio suszyłam w piekarniku. Efekt super, ale ile kilowatów poszło
te ziółka do herbatki, to dla zdrowotności ? Zapachu? Smaku?
Mam takie ziółka, ale nie znam zastosowania.
Ostatnio suszyłam w piekarniku. Efekt super, ale ile kilowatów poszło

te ziółka do herbatki, to dla zdrowotności ? Zapachu? Smaku?
Mam takie ziółka, ale nie znam zastosowania.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Ewa korzystam z resztek lata , Na południowej ścianie słońce jeszcze mocno grzeje , pomidory ładnie się suszą , ze trzy dni tak będę suszyła , dosuszyć mogę w piekarniku , zawsze to oszczędność energii, ale też zauważyłam że pomidory na słońcu dojrzewają . Układam połówki czerwone , niekoniecznie mocno dojrzałe , w czasie suszenia dojrzewają i nabierają ciemnej barwy .
Jeśli pytasz o skrzyp , to ma on dużo krzemionki ,zamiast tabletek ze skrzypem na paznokcie i włosy , lepiej dodać odrobinę świeżego skrzypu do herbaty lawenda , nawilża gardło , pokrzywa produkuje czerwone ciałka krwi , neutralizuje zapach potu . Mamy tego dobrodziejstwa pod dostatkiem w ogrodzie , więc trzeba korzystać .
Skrzyp wyłamuję bez korzeni ( zostają w ziemi) kladę na stole , na szafce , cienką warstwą , po 3-4 dniach , suchy jak pieprz . Nawet nie szukam , jak gdzieś wyrośnie ładny pierzasty wo zbieram , suszę i do słoja .
Jeśli pytasz o skrzyp , to ma on dużo krzemionki ,zamiast tabletek ze skrzypem na paznokcie i włosy , lepiej dodać odrobinę świeżego skrzypu do herbaty lawenda , nawilża gardło , pokrzywa produkuje czerwone ciałka krwi , neutralizuje zapach potu . Mamy tego dobrodziejstwa pod dostatkiem w ogrodzie , więc trzeba korzystać .
Skrzyp wyłamuję bez korzeni ( zostają w ziemi) kladę na stole , na szafce , cienką warstwą , po 3-4 dniach , suchy jak pieprz . Nawet nie szukam , jak gdzieś wyrośnie ładny pierzasty wo zbieram , suszę i do słoja .