Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu,tak patrzę na zdjęcie Twojego Prince Charles'a i zastanawiam się czy to nie tego kupiłam zamiast Polish Spiryt. JPII też okazał się innym ,a na kwiaty kilku następnych muszę czekać do lata.
Wandziu,czy masz sprawdzonego sprzedawcę? (pisałaś ,że poczyniłaś przelew stąd wnoszę ,że przez internet kupujesz).
Dwa lata temu kupowałam w "Multiflorze" i byłam bardzo zadowolona. W ubiegłym roku nie znalazłam oferty tego sprzedawcy więc część kupiłam w Auchan,a część w ogrodniczym - z jednakowym skutkiem -porażka :? Nie dość ,że odmiany nie zgadzały się ,to i kiepsko rosły.Najlepiej kupić z kwiatami,ale nie znam takiego źródła.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

WANDZIU.....siejesz czy już po.......
ela102
50p
50p
Posty: 67
Od: 27 kwie 2012, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Witaj. Pospacerowałam trochę po Twoim ogrodzie, pięknie tu u Ciebie.Trawy, które bardzo lubię, piękne róże i hortensje - w ubiegłym roku ja też zaczęłam z nimi przygodę i mam nadzieję, że sprostam ich wymaganiom :D
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Cudne powojniki (zwłaszcza ten jasnofioletowy mnie urzekł) i te liczne dzwoneczki :) Zimowa odsłona ogrodu też wspaniała. Śliczną masz tę latarnię. Magiczne klimaty :)
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Książę Karol piękniejszy o wiele (o niebo ;:170 ) niż jego ludzki odpowiednik :;230 Włoskie maja urok wielkokwiatowych i niezawodnośc botanicznych, a roboty przy nich coś tak pośrodku, bo przyciąć jednak trzeba. Urocze! Właśnie takie posadzę u siostry na tujach i może z 2 botaniczne.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

robaczek_Poznan pisze:Wando, zamierzam podsypać powojniki popiołem z kominka, myślisz, że to dobry moment czy poczekać do wiosny?
Znalazłam taką fotkę William Morris'a, ciekawe ile lat trzeba żeby osiągnąć taki pokaźny rozmiar krzaczka ;:65
Dziewczyny , w naszym klimacie możliwe jest doczekanie się takiego krzaczka :?: ;:oj Nie przypuszczam. Chyba , że trzy kolejne zimy będą takie jak ta. Jak na razie 80% róż ma pędy zielone do wierzchołków . Może już nie zmarzną. ;:108 ;:215
Wandziu , Mam 2 ''okazy'' J.P.2 , z sadzonek wyratowanych od kompostownika. Po sezonie całkiem ładne okazy . Jeden w spiekocie przez cały dzień drugi dla odmiany w cieniu. Oba kwitły , tylko że w różnych terminach. Może zmiana miejsca pomoże mu. To ''mocny'' clemek. ;:215
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Lukrecjo, dziękuję za odwiedziny. Mimo swojej niewesołej sytuacji odwiedzasz nasze ogródki i to jest bardzo dobre podejście, bo zaczerpniesz tu trochę otuchy i wparcia, a dzięki temu świat wyda się nieco piękniejszy i w końcu zacznie wam sprzyjać :)

Aguniado, w skrzyni poza powojnikami mam posadzone trzy róże. Dwie Larissy i jedną StadtRome. Podsadzą to wszystko czymś białym. Chyba w końcu zdecyduję się na niecierpki. Chcę się przekonać co do efektów. Zawsze można to przecież zmienić. Powojniki na pewno tu zostawię, bo rosły świetnie. A roże zawsze można przesadzić do gruntu, tak jak ty to zrobiłaś. Najpierw spokojnie rozwiną sobie w skrzyni system korzeniowy i potem będą się w gruncie lepiej rozwijać. Tak przynajmniej myślę.

BOGULENKO, myślę, że miejsca dla klematisów przygotowałaś podręcznikowo. Nie wyobrażam sobie, żeby mogły u ciebie chorować i nie kwitnąć. Pewnie najtrudniejsze było wykopywanie takich głębokich dołów. Chyba że robiłaś to na całkiem niezagospodarowanej rabacie. Ja niestety miałam sąsiedztwo zajęte innymi roślinami i moje dołki są zdecydowanie płytsze. Ciekawa jestem, czy sadziłaś po jednej sztuce do dołka, czy po więcej? Bo tak się zastanawiam, że może by tak pożenić te moje rosnące dla lepszego efektu.

kaniu, no chyba właśnie poleciłabym ci Prince Charles lub Night Veil. Zobacz na fotkach, jak mi się rozrosły już w pierwszym sezonie. Tylko pamiętaj o dodaniu dolomitu. Tak ze dwie garści do dołka i wymieszaj z ziemią. No i jeśli masz popiół to też dodawaj, ale bez przesadzania z ilością. Moje powojniki rosną jakby w jednej linii przy siatce, wszystkie raczej na słońcu, nie mogę więc stwierdzić różnic w zależności od stanowiska :)

Robaczku, znalazłaś fantastyczną fotkę. Jak widać, kwiaty Williama wcale nie muszą tak zwisać do ziemi. Ten egzemplarz jest po prostu zjawiskowy. Wiadomo, że w polskich warunkach nie jest możliwe osiągnięcie takich efektów, ale jest nadzieja na otrzymanie pokaźniejszego krzaczka. Kasiu, ja popiołem już podsypywałam klematisy, jak było mniej śniegu, ale teraz nie ma sensu sypać na śnieg, bo wygląda to okropnie. Trzeba sobie gdzieś ten popiół gromadzić i jak tylko będzie odwilż, podsypać.

ewa-rozalka, ja też myślę, że ten krzaczek musi już mieć cztery albo więcej lat. No i nie ma za sobą takich zim jak nasze :?

Piotr, mnie też się one podobają :D

nena08, Prince Charles jest zdecydowanie bardziej niebieski niż fioletowy. Właściwie jest błękitny. Cudny ma ten swój kolor. PRzynajmniej ja osobiście lubię najbardziej jasnoniebieskie powojniki i białe.

maria.k55, a może sprawdź odczyn gleby? Klematisy nie lubią kwaśnej. No i lubią wodę oraz osłonięte nogi. Czy zapewniłaś im to wszystko? Ja zdecydowanie zrezygnowałam u siebie z wielkokwiatowych, bo te u mnie nijak nie rosły. A u ciebie jak ma się sprawa z włoskimi? Może właśnie do nich sięgnij na próbę?

bozuniu, ja sama nie wiem, czy się cieszyć z tych pączuszków klematisowych. U mnie co prawda ich jeszcze nie ma i chyba to dobrze. Podobno mają być jeszcze mrozy na początku marca. Może na wszelki wypadek osłoń te swoje na te dwie czy trzy mroźne noce. Jakimś kawalkiem agrowłókniny czy czymś?

dwostr, Danusiu ja kilka dni temu znalazłam w necie ofertę tej Multiflory, bo ktoś o niej wspomniał, ale stwierdzam, że oni mają dość drogo. Zajrzyj na e-clematis. Zamówiłam w tej firmie pierwszy raz, ale tu na FO ją chwalą. Swoje powojniki kupowałam do tej pory w moim centrum, o którym ci już wspomniałam. Jest tu ogromny wybór. Teraz jednak zamarzyły mi się konkretne odmiany i dlatego zamówiłam w necie.
Danusiu Prince Charles i Polish Spirit mają zupełnie inny kolor. Polish Spirit to bardzo ciemny fiolet.

leszczyno, zaczynam siać w środę, ale na razie tylko lobelię. Reszta poczeka do połowy marca, bo jednak nie chcę, żeby mi się te siewki zbytnio powyciągały. ;:108

ela102, witam cię, nowy gościu. Z hortensjami na pewno dasz sobie radę. One nie mają dużych wymagań, a w ogrodzie są po prostu bajkowe. CZasem tak sobie myślę, że moglabym mieć ogród caly w hortensjach.

[Izo], dziękuję ci bardzo za odwiedziny. Latarnię mój M sam zamocował w tym roku. Jestem z niej bardzo zadowolona, bo wieczorem pięknie podświetla rośliny. Aż chce się przy niej siedzieć w ogrodzie wieczorową porą. :D

takasobie, no tego faktycznie nie da się ukryć, że rzeczywisty Karolek ani się umywa do powojnika o jego imieniu. Powojniki włoskie, niektóre odmiany, też mają calkiem duże kwiaty. Nawet się takich nie spodziewałam, gdy sadziłam klematisy. Oczywiście nie wszystkie odmiany. Kwestia sadzania powojników przy iglakach pozostaje Miłeczko otwarta. Wymagania jednych i drugich są przecież rożne pod względem kwasowości gleby i dlatego nie u wszystkich osób sprawdziło się to zestawienie.

Tadziu, ten mój JPII to nawet nieźle się rozwijał jako krzaczek, ale jeden kwiat to stanowczo za mało. Mam nadzieję, że w tym sezonie swoją uwagę poświęci on właśnie kwiatom, a nie liściom. Ciekawa jestem, kto u ciebie wyrzucił te powojniki na kompost?
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu, u Ciebie pączki na powojnikach, a u mnie na różach. :roll:
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu masz powojniki przecudnej urody.
Wspaniale Ci rosną, nic sobie nie robią z piaszczystej ziemi.
Prince Charles trochę błękitnego Anioła przypomina, jest piękny.
W tym roku muszę także bylinową Arabellę kupić, te integrifolia są bezproblemowe, jak do tąd mam tylko Alionushkę i Hakurei, oraz teksańskiego Princess Diana. :)
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Piękne powojniczki powtórzę za wszystkimi ;:108
Ja też sobie sprawiłam jesienią Arabelkę i jeszcze nie posadziłam na docelowe miejsce .
Na razie czeka zadołowana na olśnienie .

Miłego dnia Wandziu :)
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

W jakim celu powojnikom podsypuje się popiół :?: Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam.
Popiół posiadam i mogę go spożytkować.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4176
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Popiół generalnie można dać jesienią pod wszystkie kwiatki, z wyjątkiem kwasolubów, bo ma dużo wapnia i potasu, plus wszelkie mikroelementy ;:333 . W końcu przecież wszystko co jest w roślinach, w drewnie, jest potem w popiele - z wyjątkiem azotu. Dlatego jest to świetny nawóz jesienny - na trawnik również. Oczywiście nie może to być popiół z węgla kamiennego ;:185 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Czyli, jak wsypuję do kompostownika, to dobrze :?:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

:wit
cały czas podglądam :wink:
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu :wit ;:196
Piękne wspomnienia z poprzedniego sezonu ;:167
Powojnikiem JP II się na razie nie martw, u mnie w pierwszym roku nie zakwitł wcale, w drugim oszalał :wink: . Przytnij go dość mocno, na 30-40 cm.
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”