Jagoda
Żeby nie było, że jesteśmy ramolami, to tańczyliśmy jednak, mimo tego zmarzłam.
Palacze otwierali ciągle drzwi na dwór, my z śmietanką siedzieliśmy blisko wyjścia.
W zeszłym roku stół dla Vipów był na końcu sali.
W ogóle bardzo mili ludzie, właściciele dwóch sklepów zorganizowali bal charytatywny, zarobił tylko zespół, reszta dochodu poszła znów na szkołę. Jedzenie organizowała rada rodziców, więc pyszne
Zapoznaliśmy pana prowadzącego usługi oczyszczania terenu z korzeni, orania, kopania wszelkim sprzętem i handlującego tymże, więc mamy pomysła jak sobie przyspieszyć kopanie działki z drzewostanem.
Ja sweterek też miałam ...ażurowy
Marysiu
Zapakowałam aparat, byłam zła i było strasznie zimno na dworze i nie poszłam do samochodu w końcu.
Tego dnia było jakoś wyjątkowo zimno, przyjechaliśmy na wieś późno i nie zdążyliśmy porządnie nagrzać chałupy.
W zeszłym roku były fotki u Marysi na wyspie.
Masko
Nie, ja na pewno na różowo wcześniej nie występowałam
Róż przez naturalny, skórzany materiał nie był bardzo jaskrawy.
Do tego opalone plecy i świecące z niebieskim odcieniem rajstopy, które o dziwo pasowały.
W zeszłym roku byłam w turkusowej sukience z fioletowymi różyczkami.
W tym roku już dwie kobiety były ubrane w tym kolorze
Yes, yes

Była przerwa spowodowana Świętami.
Na dodatek Z. złapał bakcyla i jak tam wpadnie....jak koparka, nawet dzikie nawłocie i szczecie dla pszczół wykopał...wczoraj przy nikłym świetle komórki i mrozie sadziliśmy
Jacku
Ja też cieszę się z przychylnej aury....ale zdaję sobie sprawę, że zimno musi przyjść i tak będzie lepiej dla roślin i zwierząt.
Najgorzej, że śniegu nie ma a w nocy potrafi do - 5 przymrozić.
Wiem, że kanalizacja jest niezbędna.
Przeraża mnie bardzo jednak wizja rozkopów i zniszczenia.
Lepiej niech jak najszybciej u nas zrobią, a nie potem, gdy na poważnie zacznę urządzać ogród
Jacek, jak to jest, gmina buduje sieć, za przyłączenie już do każdej posesji płacą właściciele ?
Za odcinek od głównych rur do domu ?