Nolinko wiem kochana że to magnes na robale, a zaryzykuję W zeszłym roku siałam nasturcję i też niby miały być mszyce a nasturcję omineły szerokim łukiem Może teraz też się uda
Niunia1981 pisze: W zeszłym roku siałam nasturcję i też niby miały być mszyce a nasturcję omineły szerokim łukiem Może teraz też się uda
Monika! Nie wierzę,to nie była nasturcja , powiadam . Albo Twoja nasturcja była zmutowano GMO?
Jak miałam kiedyś nasturcje, to mszyc było na gęsto .
Uprzejmie wyrzuciłam ją, bo nie lubię też woni całej rośliny .
Teśka no może jakaś GMO, a czort wie Ale mszyca oblazła mi werbenkę wiszącą nad nasturcją i ani nawet jednej maciupkiej mszycy nie znalazłam na nasturcji No mutant no, albo jakaś kosmiczna odmiana
Kasiu no ja też mam nasionka tej mojej nakrapianej i jeszcze dwóch odmian pnących ale miejsca brak, przynajmniej na balkonie Chociaż może te nakrapiane to by weszły Może tą pnąca posieję na działce - niech sobie rośnie przy płocie nie?