
Siedlisko z sosnami cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko nie martw się zima idzie ode mnie! już śnieżek się pokazuje na razie nieśmiały ale jest. Widziałaś jakie laski miałam w Sylwestra na wyspie? Życzę Wam dobrego, zdrowego Roku, wszelkiej pomyślności i dla mamy też 

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, ja wlaśnie w przerwie obiadowej poszłam na górę po swoje zapasy nasion i ....oj dużo tego jest, za parę dni zrobię dokładną listę i u siebie w wątku zamieszczę co mam do oddania...sama nie wysieję, bo nawet w moim wielgachnym domu tylu parapetów nie ma 

Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, noworocznie pozdrawiam łącząc się w bólu wyrabiania normy w fabryce... Dobrze, że tydzień krótki!
U mnie na koniec dnia ładnie się przejaśniło, a w ogóle to jasności będzie przybywać!
Serdeczności, A.
U mnie na koniec dnia ładnie się przejaśniło, a w ogóle to jasności będzie przybywać!
Serdeczności, A.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Również zyczę wszystkiego naj,naj w tym nowym roku i żeby zielone rosło jak szalone
No i zeby psie znalazło docelowy domek

No i zeby psie znalazło docelowy domek

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko gdzie ta Marysia u siebie widzi śnieg,chyba sąsiad pierzem sypie 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witaj Marzenko! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Za serce okazane w tym momencie potrzebującej istocie los Wam się na pewno odwdzięczy!
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 

Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Napisz jak idzie psia integracja? A może już ktoś się zgłosił po pięknego? 

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa pod naszym adresem, cóż zwierzaki zawsze były w domu z dzieciństwa i teraz też są. Jednak ten piesio nie może zostać u nas, bo Azja go gryzie, tzn.straszy jak ten tylko próbuje się do nas zblizyć.
Agnieszko/ Agness
, pomogliśmy mu jak mogliśmy. Liczyłam, ze zostanie u nas, ale nie może ze względu na Azję. Ona wychowana jako "jedynaczka" i nie toleruje innego psa koło nas
Marysiu, zimę mi tu podsyłasz? Rzeczywiście deszcz przeplatany śniegiem pada i nie wiem czy cieszyć się czy ... ? Dziękuję ślicznie za życzenia i żeby się wszystkie spełniły, te dla mamy głównie. A gości Twoich widziałam
, nie wspomnę tu o jedzeniu i piciu. Ja do dziś kończę jedzenie sylwestrowego menu. Miałam u siebie koleżankę w gościach. Od poniedziałku zaczynam się odchudzać. To tręd wyczytany u Ciebie
Pati, nie wszystko trzeba siać w domu. Wiele można wysiać bezpośrednio do gruntu, to aż tyle parapetów CI nie potrzeba. Chętnie zerknę na Twoją listę nadwyżek. Może ja też powinnam taką u siebie wstawić?
Aguniu, też mam takie odczucie, że dnia już sporo przybyło, choć zalednie parę minut. Jednak podświadomość działa i skoro na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok, to tak jakoś wydaje mi się, że dużo widniej jest popołudniu. Widziałam Cię i wyglądasz rewelacyjnie. A przepis na klopsa wykorzystam i mam nadzieję, ze nie będzie to "klops"
Ave dzieuję za życzenia i nawzajem oczywiście. Liczę na szybkie znalezienie domku dla psa, bo jednak nie dogadują się z moją Azją
Marysiu/ mar33 chyba wielka ta pierzyna się rozsypała, bo jednak pojedyńcze białe puszki lecą i u mnie, a to spory kawałek drogi od Marysi. Miłego dnia
Iza/ Tamaryszku,
, nie wyobrażam sobie domu bez psa. U mnie są 2 sunie, a ten miał być trzeci, ale chyba się nie uda. Idealny do pilnowania posesji, ale do wychowania. Ładnie jechał autem. Miał ciężkie życie, jest przelękniony, jadnak poświęcając mu czas można mieć w nim prawdziwego przyjaciela. Mnie nie ma całe dnie w domu, a wszelkie jego próby podejścia kończą się odgryzaniem przez Azję.
Grażynko, dziękuję
. Wyczytałam, że ćwiczysz, podsuń jakies ćwiczenia na wyprzedzający mnie brzuch, bynajmniej nieciążowy.
Madziu, właśnie piszę, ze integracja ma się nijak. NOWY się ośmiela i zaczyna otwierać. Nabiera zaufania. Azja jednak zawsze musi być między mną a nim. Mocniejsze próby zbliżenia się Hoshiego do mnie kończą się pognaniem go przez podwórko. Nikt nie pyta o niego, a szkoda, bo teraz przyzwyczai się do mnie a potem znów będzie musiał do kogoś nowego
. U nas nie będzie mógł zostać niestety
Agnieszko/ Agness

Marysiu, zimę mi tu podsyłasz? Rzeczywiście deszcz przeplatany śniegiem pada i nie wiem czy cieszyć się czy ... ? Dziękuję ślicznie za życzenia i żeby się wszystkie spełniły, te dla mamy głównie. A gości Twoich widziałam


Pati, nie wszystko trzeba siać w domu. Wiele można wysiać bezpośrednio do gruntu, to aż tyle parapetów CI nie potrzeba. Chętnie zerknę na Twoją listę nadwyżek. Może ja też powinnam taką u siebie wstawić?
Aguniu, też mam takie odczucie, że dnia już sporo przybyło, choć zalednie parę minut. Jednak podświadomość działa i skoro na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok, to tak jakoś wydaje mi się, że dużo widniej jest popołudniu. Widziałam Cię i wyglądasz rewelacyjnie. A przepis na klopsa wykorzystam i mam nadzieję, ze nie będzie to "klops"
Ave dzieuję za życzenia i nawzajem oczywiście. Liczę na szybkie znalezienie domku dla psa, bo jednak nie dogadują się z moją Azją
Marysiu/ mar33 chyba wielka ta pierzyna się rozsypała, bo jednak pojedyńcze białe puszki lecą i u mnie, a to spory kawałek drogi od Marysi. Miłego dnia
Iza/ Tamaryszku,

Grażynko, dziękuję

Madziu, właśnie piszę, ze integracja ma się nijak. NOWY się ośmiela i zaczyna otwierać. Nabiera zaufania. Azja jednak zawsze musi być między mną a nim. Mocniejsze próby zbliżenia się Hoshiego do mnie kończą się pognaniem go przez podwórko. Nikt nie pyta o niego, a szkoda, bo teraz przyzwyczai się do mnie a potem znów będzie musiał do kogoś nowego

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
A znasz historię moich kociaków?
Też niestety u nas nie mogły zostać
I panoszą się urwisy do dnia dzisiejszego, pokochałam je strasznie
i moje psy również, chociaż początki były mało fajne 

Też niestety u nas nie mogły zostać



- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko na razie się kuruję a do aktywności fizycznej mam zamiar wrócić od poniedziałku
A co na brzuszki, hmmm.. najlepsza dieta to hasło naszej instruktorki... NŻT
czyli... NIE ŻREĆ TYLE
Brzydko powiedziane ale jaże prawdziwe
Pozdrawiam noworocznie 






Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Madziu u mnie juz 2 sunie z adopcji są i kot z kocicą. kot siostry miał być na chwilę, a ostatnio się dowiedziałam, ze chyba zostanie u nas. Chyba przy Azji nie mogę mieć następnego psa. Ona jednak jako "jedynaczka" do 10go roku życia była wychowywana i teraz nie lubi konkurencji. Poza tym Nowy potrzebuje ludzia. Ja w pracy całe dnie, a on nudzi się przeganiany przez Azję 
Grażynko, NŻT, taką samą formułę powiedział mi M. Chyba jednak pusta lodówka musi u mnie być normą, ale jak skoro po Sylwestrze zostało tyle jedzenia... Psom figurę zepsuć i im oddać?
Rok temu o tej porze miałam ambitne plany zrobić taras, nie udało się. Może w tym roku? Tym bardziej, że mam wreszcie na niego pomysł. Zobaczymy czy coś z planów uda się zrealizować.

Grażynko, NŻT, taką samą formułę powiedział mi M. Chyba jednak pusta lodówka musi u mnie być normą, ale jak skoro po Sylwestrze zostało tyle jedzenia... Psom figurę zepsuć i im oddać?
Rok temu o tej porze miałam ambitne plany zrobić taras, nie udało się. Może w tym roku? Tym bardziej, że mam wreszcie na niego pomysł. Zobaczymy czy coś z planów uda się zrealizować.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
NŻT to może otwór gębowy zaszyć
oj ja też po tych Świętach w dresy się nie mieszczę

oj ja też po tych Świętach w dresy się nie mieszczę

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzka, trzymam kciuki w takim razie za znalezienie rodziny zastępczej dla psiaka i za budowę tarasu 

- czar_na
- 1000p
- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko to normalne ,że sunia pokazuje zęby i głowę daję ,że jeśli jest to jedyną formą agresji to za chwileczkę będą już spać razem.
Piesek piękny i jeśli jest przy tym mądry to warto dać mu szansę.
Piesek piękny i jeśli jest przy tym mądry to warto dać mu szansę.