Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11

[AniaDS]

Hm.. ja jak myślę o tiramisu to od razu mi ciężko w brzuszku

[x-ag-a]

Aniu, ciężko? Ja odczuwam nieopisaną błogość
Marysiu, już wpadłam i skosztowałam - bajka
PanieM, to była taka przenośnia, nie bierz jej do siebie W razie czego Cię obronię
Dorotko, czuję się już dobrze, jestem taka happy!
Aga, no może i w morze...

[lulka]

A ja zamiast robic tiramisu, kupiłam w osiedlowym Muffinku...Iza sama robi ciastka, ciasta, ciasteczka mmmm...pychota, tylko te jej wypieki maja telepatyczny kontakt z moja pralką i jakos dziwnie ubrania mi sie kurcza

[Jagodka]

Agulku...jakże się cieszę , że jesteś happy ...ale ja nie o tym ...cicho sza , by nie daj Boże zaś wylazło .

Myślałam nad realnym widokiem klonu ...a nie podoba Ci się buk Tricolor ? Chyba , że za ciemno Twoim zdaniem by ten zakątek wyglądał ? Katalpa bignoniowata
ładna prawda ?

Buk Tricolor

Miłego wieczoru

[Jule]

"każdy facet mysli, ze kobiety marza o ksieciu. To bzdura. One marza o tym, zeby sie najesc i nie przytyc"

[Ewa_tuli]

Dobre.

[hutkow]

Witaj Agnieszko!
Te krople rosy dodają roślinom urody ale jednocześnie przypominają,że to jesień i nie długo zima.A ja bardzo nie lubię tej pory roku.Dziękuję Ci za wizytę w naszym leśnym ogrodzie,ponieważ świadczy to,że pamiętasz o nim.Twoje fotki to dzieła sztuki.
Pozdrowienia Edward

[Margo2]

A ja ma pytanie z gruntu techniczne. Czy tam nie bedzie szła gdzies rurka od gazu?
Bo jeśli tak to drzewko odpada. Chyba, że podłączenie będzie w zupełnie innym miejscu.
Ja przy zmianie na gaz płynny musiałam zmieniac wszystkie rury doprowadzające gaz do domu, bo były za cienkie.
20 m. rycia w trawniku i rabatach.
A jeśli drzewko to może cos kwitnącego? Taka Stewartia pseudocamelia?
Ale klon tez kusi. Jak pamiętasz też jestem na etapie wyboru drzewka.

[ewamaj66]

Buk bardzo kolorowy U mnie pewnie by nie pasował, ale nie zarzekam się.
Nadal bez przymrozku, choć robi się coraz chłodniej.

[x-ag-a]

Słoneczne dzień dobry!
Ewa, miałam właśnie pytać o temperatury u Ciebie... tu pokazywało rano 4st, bez szronu, za to z pięknym słońcem o poranku. To zapowiada ładny dzień, aż się chce żyć... pozdrawiam znad kubka aromatycznej kawy
Gosiu, to ważne, że zwracasz uwagę także na takie aspekty. Znaczy, że masz już doświadczenie i potrafisz doradzić, biorąc pod uwagę różne alternatywy i ryzyka. U nas skrzynka gazowa i docelowe przyłącze idzie z drugiej strony ogrodzenia, także w miejscu po zbiorniku gazu śmiało można sadzić spore drzewo. Polecając Stewartię, kusisz mnie niesamowicie - ja lubię takie oryginalne cukiereczki... Myślę jednak, że przy naszych ostrych zimach, posadzenie drzewa o preferencjach do raczej łagodniejszego klimatu, byłoby dla młodej rośliny ryzykowne. A może się mylę? Ty podjęłaś decyzję? Jakie drzewo zaprosisz do siebie?
Edwardzie, dziękuję za odwiedziny - bardzo mi miło, że pamiętasz o moim ogrodzie... fotografowanie przyrody bardzo mnie fascynuje, zatem staram się korzystać z chwil, kiedy to jesień, opadająca mgła, czy lekki szron, malują cudowne obrazy... Miło powspominać takie widoki zimą. Dawno nie byłam w leśnym ogrodzie, więc w wolnej chwili na pewno odwiedzę Twoje przyjazne włości... pozdrowienia!
Julek, złotymi zgłoskami powinno się pisać tę sentencję Ewa, świetne, prawda?
Magda, kupiłaś tiramisu, jak rozumiem?
Jagódko, bardzo dziękuję za rady i proszę o następne pomysły (aczkolwiek jak się zapewne domyślasz, na klona jestem prawie zdecydowana)... Katalpę (Nana) mam w tym miejscu, w samym rogu, o ogromnej już koronie... Uwielbiam ją i cieszę się, że po zniknięciu zbiornika, zostanie nieco bardziej wyeksponowana. Buk Tricolor budzi we mnie mieszane uczucia: z jednej strony kolorystyka zachwyca, z drugiej trochę przytłacza, ale to chyba dlatego, że ja w ogóle nie przepadam za variegatami. Wolę spokojniejsze barwy, nawet jeśli są mocne, to raczej powinny być jednobarwne. Dziękuję za propozycje, Jagódko!

[robaczek_Poznan]

Cześć Aguś!
Widzialam ostatnio w gazecie artykul o berberysach i z opisów wynikało, ze do 1 metra wys. rosnie Atropurpurea Nana, masz go moze u siebie?
A propos Stewartia pseudocamelia, mam ją od wiosny, na razie to malutki krzaczek Ciekawa jestem jak zniesie zimę i czy zakwitnie w przyszłym roku...
Milego dnia

[x-ag-a]

Kasiu, miłego dnia również Berberysów Atropurpurea Nana akurat nie mam, ale się zasadzam, między innymi na nie, być może w kontekście zapełnienia od frontu części rabaty wstydu - zobaczymy (będziesz zadowolona z plamy czerwieni, którą w tamtym miejscu sugerowałaś?). Właściwie to nie wiem dlaczego mam tylko kilka odmian - uwielbiam te krzewy. Koniecznie muszę dokupić Harlequiny, bo te mnie powalają. Czy A. Nana chcesz wkomponować u siebie? Może rabata trawiasto-berberysowa? Pokazywałaś u siebie krzaczek Stewartii? Kwitł w tym roku?

[robaczek_Poznan]

Aguś, Stewarcję mam młodziutką, jeszcze nie kwitła, dostałam w gratisie do wiosennego zamówienia
Berberysy chciałam posadzić koło świerka srebrnego na froncie domu, Julek podczas ostatniej wizyty upewnił mnie w przekonaniu, że to będzie fajny akcent kompozycyjny. Z trasami wciąż myślę, spodobała mi się ostatnio ostnica brodkowata i chciałabym ją na angielskiej rabacie, ale Gosia/Margo pisała ze słabo zimuje...wciąż myślę, cała zima przede mną. Zrobię kilka szerszych ujęć ogrodu to noże mi podpowiesz gdzie byś widziała u mnie trawiastą rabatę, bo ja jakoś mam problem z jej umiejscowieniem... Julek też jej u mnie nie widział

[April]

Hejka, dziś mała sobota Potem już z górki

nie częstują tu gdzieś kawą? M zapomniał kupić mleka i nie piłam jeszcze Coś ostatnio ta gosposia zaczyna mi się buntować.

No nic, idę w takim razie na dół do barku po kawę. Choć w porównaniu z tą od M, to robią takie paskudztwo

miłego u mnie rano było -0,5 brrrrrr

[Sosenki4]

A u mnie rano w miarę ciepło i sucho, zapowiadało to deszcz, no i jak wchodziłam do przedszkola to nie padało, a jak wychodziłam to już padało. Po drodze coraz mocniej i mocniej. Jednak ulewy nie ma.
Berberysy są świetne, mnie podobają się te Twoje na froncie, rosną strzeliście do góry.