1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

[hanka55]

Normnalne. Jak spłodziłeś dziecię, to też było czerwone na początku.

[VitoPL]

Haniu, ale to chodzi o to, że one takie jakby sklejone są.

W.

[hanka55]

Wiktorze, pozwól jej żyć !
Przestań podmacywać i zostaw w spokoju.
Czy widzisz tam mszyce?
Ja, na zdjęciach nie widzę.
Uszkodzenia kładłabym raczej na karb zimna i wiatru ( jeśli nie ma mszyc, bo na to jeszcze za wcześnie).
Małe musi być czerwone, delikatne i lepkie, bo wosk i kutyna zapobiega parowaniu wody, tak, jak warstwa tłuszczu pokrywająca skórę ludzkiego płodu.

[cilla77]

Matyldo ja zakupiłam w tym roku wielkokwiatowe: Queen of England, Diamond Jubilee, Chrysler Imperial. W różnych źródłach prezentujją się pięknie i bardzo różnie. Wiem że na pewno kwitną cały sezon od VI-X ale jak będzie w praktyce to mam nadzieje że wzajemnie się wymienimy doświadzceniami [/b]

[VitoPL]

:P ha ha! dzięki Haniu

W.

[żaża]

Muszę się wam pochwalić, bo kupiłam obiekt swoich westchnień czyli Eden Rose 85 a jedyny problem jaki się pojawił, to .... gdzie ja ją posadzę

[GERTRUDA]

skąd to znam ? No tak przecież od soboty latam po ogrodzie i usiłuje wcisnąć gdzieś parkową "Raphael" - czemu ją kupiłam - bo leżała i mówiła do mnie ; " jestem fioletowa , angielska , parkowa no i jeszcze mnie nie ma w twoim ogrodzie " . Tak teraz jest w wiadrze z wodą i co dalej . Może jutro ją gdzieś upchnę

[Matylda]

Napisz coś więcej o tym "obiekcie westchnień" .

A doświadczeniami na pewno będę się wymieniać
Ale pierwsze informacje od Was nastrajają pozytywnie. Graham Thomas na zdjęciu wygląda cuuudnie, a z Waszych opisów okazuje się, że faktycznie taka jest . Nie mogę się doczekać kiedy zakwitną . Teraz modlę się, żeby więcej nie było przymrozków, bo kilka ucierpiało. Młode zielone pędy się zmroziły , szkoda....

[Matylda]

Najwyraźniej nie jestem osamotniona w swoim uzależnieniu - pocieszające .
Jeszcze trochę, a uzależnienie od róż dostanie chorobowy numer statystyczny .

[oliwka]

A gdzie kupiłaś Eden Rose, to także mój obiekt westchnień od dobrych kilku lat...
W tym roku wybieram się na wystawę do Chorzowa, może tam mi się uda?

[mag]

... Teraz modlę się, żeby więcej nie było przymrozków, bo kilka ucierpiało. Młode zielone pędy się zmroziły , szkoda....

Matyldo, nie martw się, w ubiegłym roku róże dużo bardziej ucierpiały od kwietniowo-majowych mrozów (bo nie można tego było raczej nazwać przymrozkami), a później kwitły bajecznie! To mistrzowie przetrwania.

[żaża]

Oliwko są w LM i w Obi w Krakowie, bo tak napisała mi właściciel Rosanexu. W doniczkach. Jest też Red Eden Rose. To jest nowa dostawa, więc powinny być jeszcze czas jakiś. Wspomniana firma jest polskim producentem róż Meillanda.

[Julia]

[quote="Mirabilis"]Ja mam taką dwukolorową:



Podobna do Nostalgie, ale nie wiem czy to jest to samo.[/quote

Wydaje mi się, że jest to Double Delight...
...piękna, urzekła mnie swoją urodą i zamówiłam ją u p. Ch.
pomimo tego, że jest nieodporna na zimno i choroby,
ale cudnie pachnie i jest ślicznie dwukolorowa

Mirabilis...ciekawa jestem czy potwierdzasz tę charakterystykę..

Dawno mnie tu nie było...
szaleńswo zakupowe trwa i u mnie.
Dzisiaj odbieram przesyłkę z różami z R.
poza tym kupiłam różne w markecie i na targu
w sumie ....kilkanaście.....

[mag]

Plumbum, prośba ogromniasta! Na pewno jesteś częstym bywalcem punktu sprzedaży przy OB (jak mieszkałam na rogu Sienkiewicza i Świętokrzyskiej, bywałam tam codziennie pomimo braku ogrodu czy nawet działeczki, a balkon miał przecież ograniczone możliwości). Teraz mam paaarę kilometrów dalej. Jak będzie dostawa róż angielskich - daj proszę znać na forum W ubiegłych latach udało mi się tam trafić na kilka odmian Austinów po...15 za sztukę, w doniczce i do tego nawet kwitnących! ;:12

[Plumbum]

Róże miał jakieś w zeszłym tygodniu.Pamiętam,bo ludzie pytali jak targałem ziemię. Ale nie poszedłem sprawdzić jakie,żeby czegoś przypadkiem nie kupić Jakby co mogę się przejść, żaden problem ;) A na Świętokrzyskiej balkony spore i do tego fajnie oszklone ;)