Jolu, w takim razie
nie_dziękuję i umówimy się bliżej jesieni na wykopanie... oczywiście, że sprawię, że zakwitnie, bo jak nieskromnie pisałam - u mnie wszystkie ogrodowe kwitną

Swoją drogą, ciekawam co im tak pasuje... Wiewióreczka u Ciebie przeurocza! Idę zajrzeć
Małgosiu, tak, przy deszczowej pogodzie większość chandruje (dobrze, że nie chandryczy ;-)). U mnie co prawda nie pada, ale jest okropnie, wietrznie... Znowu chcesz kupować begonie? Och, jak ja Cię rozumiem

Mam tak z różami

Szkoda tych Twoich zwisających, połamanych...
Majeczko,
A Shropshire Lad zachwyciła mnie u Ciebie i wiedziałam, że muszę ją mieć... Jest przepiękna! Uwielbiam jej kwiaty, a krzak jest naprawdę dorodny, wysoki... Jedna z moich ulubienic... W tym sezonie pokazujesz takie cacuszka, że chodzę chora i tylko wzdycham... Co do
W&K, to słyszałam, że u dwóch znajomych nie przeżyły zimy... Ty kupowałaś wiosną, w jednej z naszych niemieckich szkółek? Chciałabym ją mieć... Pozdrawiam
Moniko, tak - ta hortensja na ostatnich zdjęciach to
Choco Bleu, o której Ci opowiadałam... jest naprawdę piękna, z tymi swoimi czekoladowymi pędami, i bardzo bym chciała, żeby bez problemu zimowała i kwitła co roku... zobaczymy jak to będzie, ale na pewno warto się o nią zatroszczyć
Tuż po EURO szykuje mi się ważna konferencja, zatem urlop za miesiąc dopiero... I ja pozdrawiam!
Ewa, masz rację - po dużym fizycznym wysiłku zwykle śpimy jak zabite... ja widać się nie przepracowałam aż tak ;-))
U mnie dziś wieje, zatem z oprysku przeciw grzybowi nici... Nie cierpię takiej pogody
Agness, bardzo dziękuję za miłe słowa

Czatuję na 12-stą część Twojego wątku ;-)
Tak, masz rację - tym drugim zdjęciem zapraszam odwiedzających w ogrodowe ramiona (nie wiedziałam po co takie ujęcie zrobiłam - teraz już wiem

)... Spokojnego dnia! (bo na słoneczny chyba nie ma szans?)
Robaczku, dzięki... to zdjęcie z
Garden of Roses w towarzystwie tawuły, jest niemal pocztówkowe

Jaka u Ciebie dziś aura?
Doris, mam dokładnie tak samo jak Ty

Osuwam się wręcz przy takiej pogodzie... kawę piję, bo lubię, ale nic mi nie pomaga...
Gosiu, jeśli tylko masz ochotę wybrać się w moim kierunku, to zapraszam
Lukrecjo, potrzebne Ci teraz takie małe przyjemności... korzystaj jeśli tylko możesz z chwil w ogrodzie - one dają ukojenie
Jula, masz rację, że przy pięknej pogodzie człek przebiera nogami siedząc w biurze, ale wolę już to, niż taką denną pogodę...
bura szmata na niebie mnie dołuje i tyle... Weekend ma być gorący, oby... Hortensje powoli ruszają
