Cześć dziewczynki, z upału mózg mi się kompletnie zlasował dzisiaj....Dobrze, że deszcz orzeźwia atmosferę

Teraz też się błyska, ale nie leje

Madziu, nie miałam pomysłu na doktorka, za to miałam skrzynię

byłoby miło gdyby zakwitł. Niestety też na mączniaka zapadł, ale leczę je topsinem. Wspornik zakupiłam baaardzo blisko bo w LM

, stoją wystawione na zewnętrznym ogrodzie , a potem trzeba iść na budowlany zewnętrzny i sobie znaleźć. Są ładne płotki i kratki i obeliski jak to nazwali

U Ciebie mocno polało? U nas postraszyło tylko.
Juleczko tak właśnie myślałam o petuniach

, a swoja drogą też zachodzę w głowę jak róże w donicy przechowam?
Aguniu dzięki jak go dopadnę to coś tam próbuję pstrykać
Edytko lobelie są niezastąpione, ale mam ich już mnóstwo w innych donicach, może spróbuje werbenkę ? Zajrzę do Ciebie na pewno
Małgosiu kujawsko -Pomorskie

za daleko, mam dzieci na stanie póki co...
Kasiek Rooguchi jest niezwykły, ładnie im będzie razem z pilgrimem

Chciałabym, żeby ten Ruppel się rozrósł i zakwitł, może mu się uda jeszcze

Zdecydowałam się na donicę, bo chciałam mieć jednego powojnika o dużych kwiatach blisko

Katalpa też mnie zaskoczyła super kwiatkami, w zeszłym roku nie miała

Liczę, że od sąsiadów mnie troszkę odsłoni.
Miłych snów
