Ogródek pełen marzeń

[slila1]

Irenko zaszalałaś z zakupami, ja też. Dzisiaj cały czas sadziłam cebulki i jeszcze na jutro mi zostały.
Portrety zwierzaczków śliczne. Jumpuś znów jest Ciebie, a gdzie Terenia?

[Maska]

Irenko bardzo miło mi było dzisiaj z Tobą porozmawiać, pewnie teraz wypoczywasz.

[adamiec]

Pękna listopadowa sobota,tylko moja głowa szwankowała ale dałam rade.róże mają kopczyki,wczorajsze zakupy posadzone.Troche już roślinek okryłam pomału będzie koniec. Jeszcze doniczkowe pochować do altanki.Teraz kilka zdjęć z dzisiejszego dnia.
Śniadanko kotków


tak jesiennie na działce

moje kwitnące resztki






moja jesienna orka c d n

[adamiec]

Ciąg dalszy moich kwitnących resztek


opuncja ogrodowa pod daszkiem
na koniec dzikie kotki kończą śniadanko , smakowało z proszkiem na odrobaczenie i antybiotykiem od PANA DOKTORA który jest prawdziwym przyjacielem zwierząt.

[Maska]

Irenko, ale masz tych podopiecznych Piękne kociska! wypasione, zadbane. Nie wiem kto jest większym miłośnikiem chyba Ty! Całkiem sporo tych kwitnących resztek! czy ta opuncja ma pączek? A orka perfekcyjna!

[slila1]

Marysiu żebyś Ty wiedziała jakie specjały te koty dostają do jedzenia. Ja widziałam na własne oczy, jak M. Irenki przygotowywał im jedzonko.

[slila1]

Irenko jak na tą porę roku, to dużo masz kwiatów na działce, jeszcze trochę pokwitną, bo ma być ciepło przez dłuższy czas.
Pięknie przekopałaś ten skrawek ziemi, który mi pokazywałaś, jak byłam u Ciebie. Przybyło miejsca do sadzenia. Koty działkowe są przepiękne i nabrały sadełka przed zimą, przyda im się.
Ja zakończyłam dzisiaj sadzenie cebulek kwiatowych, teraz jeszcze porządki, a po większych przymrozkach zacznę okrywać rośliny.

[JAKUCH]

Irenko ,ależ wielka ta kocia rodzinka Oj to trzeba pokarmu Niestety nie dostałam juz cebulek w B.

[slila1]

Irenko czy zamówienie na cebulki potwierdzone?
Spokojnej i dobrej nocy życzę

[Maska]

Irenko jak minęła niedziela? Lidziu wyobrażam sobie, bo widać to po sierści. U mnie sobota i niedziela piękna!

[adamiec]

Marysiu nedziela piękna i pracowita,pojechałyśmyz Tereską na działke i było troche pracy.Wszystkie doniczkowe są już w altance,podlane oczszczone z liści,mają spartańskie warunki.Mam nadzieje że coś przetrwa do wiosny,w większe mrozy palimy w piecu, węgiel już kupiony.
Lidko nie mam potwierdzenia, myślę że była to niedziela i nikt się tym nie zajmował ,dzisiaj może będzie potwierdzenie

[Comcia]

Bardzo dużo tych kotów u Was.
Zawsze się zastanawiam jak koty działkowe dają sobie radę zimą jak niewiele osób jeździ na działki...
Kapusty ozdobne dają po oczach, widziałam piękne bukiety z kapustami ozdobnymi w roli głównej.

[Marzenka79]

Comciu ja od lat dokarmiam koty na działkach...jeszcze jak byłam w liceum i jedna kotka tak bardzo póżno okociła się u mnie w piwnicy na działce to codziennie po szkole jeżdziłam z ciepłym jedzeniem,mlekiem i czystymi,prasowanymi szmatkami do legowiska-żeby maluszki miały czysto

[Maska]

Na każdych działkach jest osoba (na ogól emerytka, Marzenka jest wyjątkiem ) która jeździ co dwa dni na ogół, są również tacy co jeżdżą rzadziej i podrzucają tylko jedzenie tej stale się opiekującej. My na wsi też dokarmiamy koty, które na ogół mieszkają w opuszczonych domach.

[slila1]

Irenko dzisiaj na działce zauważyłam, że różowa odętka, którą dostałam od Ciebie, zakwitła. Jutro zrobię jej zdjęcie.
Czy są jakieś wieści w sprawie zamówienia w Lilypolu? Cały czas o tym myślę, ja zamawiałam u nich już cztery razy i nie miałam żadnych problemów.