Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Ja też ,podobnie jak Anna 11, jestem zdziwiona że już coś działasz w ogrodzie.
Moje ogniki poszły na ognisko już trzy lata temu, trochę czekałam żeby przemarzły , zbierały liście dębowe i chodziłam ciągle z pokłutymi palcami i podrapanymi rekami, teraz na ich miejscu rosną latem datury.
Moje ogniki poszły na ognisko już trzy lata temu, trochę czekałam żeby przemarzły , zbierały liście dębowe i chodziłam ciągle z pokłutymi palcami i podrapanymi rekami, teraz na ich miejscu rosną latem datury.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Ja mojemu ognikowi dam w tym roku ostatnią szansę , jeśli się nie postara to też go wywalę i posadzę coś innego 

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
June jest piękna
. Nic dziwnego - Miss Hosta ubiegłego roku ;). Też ją muszę upolować
Ogniki kojarzą mi się z osiedlem, na którym mieszkałam. Rosły sobie na jednorodnych rabatach (tak zarządziła pani Administrator - na jednych rabatach ogniki na drugich irgi
). Aż pewnej mroźnej zimy kilka lat temu wymarzły wszystkie co do jednego, rabaty zostały kompletnie łyse
. Jakoś nie przypadły mi do gustu swoim zachowaniem
.


Ogniki kojarzą mi się z osiedlem, na którym mieszkałam. Rosły sobie na jednorodnych rabatach (tak zarządziła pani Administrator - na jednych rabatach ogniki na drugich irgi




Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Co słychać u Ciebie, Wanda? Też Cię przysypało? U mnie okropnie sypie... Cały czas mam nadzieję, że to ostatnie podrygi zimy, podczas gdy ta stale i uparcie przypomina o sobie...
Możesz na pewno pocieszyć oczy kiełkującymi nasionami na parapetach - moje próby na razie stoją pod znakiem zapytania...
Pozdrowienia, A.
Możesz na pewno pocieszyć oczy kiełkującymi nasionami na parapetach - moje próby na razie stoją pod znakiem zapytania...
Pozdrowienia, A.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wspaniały słoneczny dzień, cudna pogoda
Cieplutko, przyjemnie. Rośliny oklapnięte, ale powoli podnoszą główki. Wiosna idzie...
Wypiłam dziś kawę na tarasie, choć okutana w ciepłą kurtkę. Nareszcie w ogrodzie.
Zdjęcia jeszcze wspominkowe, bo teraz robię między rabatami porządki i nie ma co pokazywać.
Dzisiaj wywaliłam wszystkie marne krzaczorki. Za ognikiem poszły dwie krzewuszki i jakieś dwa kaprawe iglaczki. Dosyć sentymentów, musi być ładnie
Moje zeszłoroczne lilie przy furtce, na tle bordowych berberysów.





Wypiłam dziś kawę na tarasie, choć okutana w ciepłą kurtkę. Nareszcie w ogrodzie.
Zdjęcia jeszcze wspominkowe, bo teraz robię między rabatami porządki i nie ma co pokazywać.
Dzisiaj wywaliłam wszystkie marne krzaczorki. Za ognikiem poszły dwie krzewuszki i jakieś dwa kaprawe iglaczki. Dosyć sentymentów, musi być ładnie

Moje zeszłoroczne lilie przy furtce, na tle bordowych berberysów.


- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, ziemia już u Ciebie rozmarzła? U mnie niestety nie. Wszędzie błoto i kałuże wody. Jeszcze nie da się robić porządków. Muszę czekać, aż obeschnie gleba.
Pozdrawiam Hala
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
U mnie szybko rozmarza Halu, bo ziemia jest piaszczysta. Natomiast w miejscach z lepszą ziemią faktycznie na razie jest twardo i nie da się wbić łopaty, ale to kwestia tylko kilku dni. Mam nadzieję, że zima już nie powróci.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
[quote="wanda7"]
Dzisiaj wywaliłam wszystkie marne krzaczorki. Za ogniekiem poszły dwie krzewuszki i jakieś dwa kaprawe iglaczki. Dosyć sentymentów, musi być ładnie
/quote]
I Ty do tego doszłaś, u mnie trwało to 8 lat.
Dzisiaj wywaliłam wszystkie marne krzaczorki. Za ogniekiem poszły dwie krzewuszki i jakieś dwa kaprawe iglaczki. Dosyć sentymentów, musi być ładnie

/quote]
I Ty do tego doszłaś, u mnie trwało to 8 lat.

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, zazdroszczę tej kawusi na tarasie
Najważniejsze, że słonko i u mnie dzisiaj świeciło, a to już daje człowiekowi lepsze nastawienie do świata 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Ja dzisiaj pierwszą kawkę na balkonie piłam i to tylko w cienkim sweterku.
Nagrzał się do 15 stopni, więc można było posiedzieć.
Nagrzał się do 15 stopni, więc można było posiedzieć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, już wiosenne porządki na rabatkach? I kawka...
Pozdrawiam wiosennie
Pozdrawiam wiosennie

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, jestem
Mój ognik przy furtce też już denerwuje, od 2-3 lat nie ma ani jednego koralika. Regularnie przemarza. Na dodatek niszczy mi torebki, bo zawsze zahaczę.
Jeśli przemarzł, to nie będę go żałowała, a jeśli wykaże wolę życia-pójdzie na tyły.
Lilie bardzo energetyczne.
Prace w ogrodzie i kawka na tarasie-to jest to, na co czekaliśmy dłuugie miesiące
Pozdrawiam

Mój ognik przy furtce też już denerwuje, od 2-3 lat nie ma ani jednego koralika. Regularnie przemarza. Na dodatek niszczy mi torebki, bo zawsze zahaczę.
Jeśli przemarzł, to nie będę go żałowała, a jeśli wykaże wolę życia-pójdzie na tyły.
Lilie bardzo energetyczne.
Prace w ogrodzie i kawka na tarasie-to jest to, na co czekaliśmy dłuugie miesiące

Pozdrawiam

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Cudowne zdjęcia twoich żurawek. Są takie ... soczyste, wielobarwne, przepiękne 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Muszę poczekać jeszcze kilka dni na możliwość porządków w ogrodzie, bardzo mokro, a dziś w dodatku mży. Jednak śnieg zniknął i to mnie bardzo cieszy
Kopać się jeszcze nie da, ziemia zmarznięta, ale jak tylko trochę puści, wypróbuję swój nóż do darni. Wzeszły mi wszystkie jednoroczne poza kobeą 


- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, i ja już pierwsze poważniejsze porządki w ogrodzie mam za sobą
Pogoda ostatnio tutaj dopisuje, więc korzystam ile się da
Gratuluje odważnych decyzji
Skoro ma być ładnie, i się nam podobać to czasem trzeba zrobić radykalne cięcia 



