Serdecznie dziękuję

, bardzo mi miło, nie ukrywam, życzenia zawsze jest fajnie przyjmować
Na tą okoliczność zrobiłam sobie zamówienie w Rosarium, może jutro przyjdzie paczuszka
Tak, na wszelki wypadek, jakby coś wypadło, to będzie na wymianę
Pink Piano i Quenn of Sweden wsadziłam dziś do wody, mają ciut zielonego na pędach, przy samym szczepieniu. Może przeżyją.
Uetersen mam w donicy, podlewam na bieżąco, ale jest czarna i sucha.
Nie mogę dostać tego wodnego azotu, gdzie to kupić?
Evuniu, najlepsza z tych trzech jest First Lady, rośnie mi zdrowo i obficie kwitnie. Kwiaty utrzymuje bardzo długo

.
Aneczko, mój Ascot też jest mocny, bardzo dobrze mi przezimował.
Teraz go przesadziłam, mam nadzieję, że nie odczuje tego zbytnio, bo będzie mi go bardzo szkoda.
Kasiu, masz jeszcze mój adres?
Jak ja Ci się odwdzięczę
Adrianno, mróz znów ma być

, chociaż u mnie to nic nowego, codziennie temp. oscyluje w nocy koło zera lub jest lekko na minusie. I ten śnieg jeszcze teraz

, co to się dzieje

.
Izuniu, Hani mi brakuje, to było najlepsze źródło mojej wiedzy o różach.
Ja z konewką nie ganiałam, miałam sporo wówczas spraw na głowie, ogród był wówczas zdany na siebie.
Za to teraz latam ciągle i podlewam co słabiej wyglądające róże.