Aniu, siatki można już zdjąć. Jeszcze w poniedziałek ma być minus, ale takie temperatury nie powinny im zaszkodzić.
Nie załamuj się temperaturami. Przecież to dopiero marzec. A prognozy na przyszły tydzień są bardzo obiecujące
Asiu, padać ma tylko w sobotę, ale przecież nie musi. Jutro nie dam rady, ale w niedzielę na pewno zacznę coś robić. Mam strasznie dużo pracy.
Tosia, myślę, że jednak znowu miałaś rację, nasza wróżko. Wiosna nadejdzie szybko
Ewuniu, w sumię nie chciałabym deszczu, wolę słońce, ale ostatnio było zbyt malo opadów, więc będę się cieszyła jeśli coś spadnie.
Tak to kępa Frans Halls. W tym roku taka nie będzie. Podzieliłam ją. Trochę czasu upłynie zanim znowu taka będzie
Marzenko, rany, -9
U mnie tylko -2. Jeśli można tak powiedzieć. Niedawno wracałam do domu i znowu temperatura spadła. Mam nadzieję, że to ostatni raz.
Agnieszko, tylko pozazdrościć takiej temperatury. Ja liczę, że u mnie będzie niedługo tak samo, albo przynajmniej podobnie.
Jula, jakże się cieszę, że zajrzałaś. Już się martwiłam.
Aniu, w zeszłym roku podzieliłam kępę. Musze poczekac na ponowny taki efekt. Zauwazyłam, że najładniej rozrastaja się te zwykłe stare odmiany. Te wymyślne, nowoczesne długo rozbudowują kępę.
Teresko, uwielbiam liliowce. Mam ich juz trochę u siebie.