
Może w tym roku mi się dostanie. Gdzie kupowałaś swoją?
Jurek taż ta lektura to na tydzień do studiowaniaCo wybiorę i popatrzę na HMF to zapał zostaje ostudzony(np.Adam cud i miód a na zdjęciach taka sobie).A Ty?
Aniu, ja cię też rozumię. Zdechlaki wyautować, a przygarnąć same piękności.Iza cieszę się,że rozumiesz moją decyzję w sprawie tych zdechlaków.Jest tyle pięknych i zdrowych róż( a tu wciąż kuszą)że warto wymieniać te słabsze i mniej atrakcyjne.
Anetko wiem jak u Ciebie wygląda Pirouette i aż mi sece rośnie jak do Ciebie zaglądam.U mnie była przerwa jakieś 3 tygodnie ale już ma sporo pąkow więc czekam na wysyp kwiecia.Burgund ma rzeczywiście przepiękny kolor.Jestem ciekawa jaka ta róża będzie za rok gdy podrośnie i okrzepnie.Wspaniałe kwiaty ma też Lavender Ice-takie mocno osadzone i pełne._ninetta_ pisze:Aniu, jestem pod wrażeniem Burgundy Ice, cudny kolor i kształt kwiatów.
Pirouette należy do moich ulubionych róż, obficie kwitnie i niewiele choruje. W tym roku nie miała ani jednego dnia bez kwiatka![]()
Crocus Ci choruje?