Ogórek w gruncie cz.1

[agaM]

co to?
na razie zrobiłam oprysk miedzianem..

[x-p-o]

Jest to zapewne alternarioza ogórka. Oprysk Miedzianem może być nieskuteczny. Powtórzyć oprysk jednym z n/m preparatów.:
http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... fag&id=498
Za wyjątkiem Curzate Cu.

Pozdrawiam

[11krzych]

11krzych Wiesz liczysz jak chcesz, podana proporcja ze źródła (w zależności od do)

Nie gniewaj się. No przecież wiem o co biega w tych danych. Tylko sobie zażartowałem. Nie tylko weteran sobie jaja robi. Ja czasem też.

Pozdrawiam

[diament79]

Zgodnie z podpowiedzią podsypałam popiołem
Czemu moje nie kwitną? Czekam i czekam, ehhh a niecierpliwa jestem.........

[rafik_ptp]

Wiesz na zarejestrowanie środka idzie ogromna kasa na badania i papierek od państwa. Dlatego czesto środki mają ograniczone spektrum. Wystarczy porównać substancje czynne i aktywne z innych firm, wtedy zobaczymy że jest ta sama substancja, ba nawet ta sama dawka. Ale środek X jest na to, a środek Y jest na to ;-)
Kilka lat temu pracowałem w sklepie ogrodniczym, przychodził okres że właściele upraw kalafiora czy brokuła przychodzili po Bi58...a najgorsze że był to okres zbioru. Często się chwalili że dziś nim popryska a jutro oddaje na skup, więc wiedza może czasami "zabiać" innych ;-)

Dokładnie tak jest z środkami jak piszesz, a co ciekawsze wybierając np. odpowiednik Ridomilu taki jak Planet czy Armetil oszczędzamy kasę bo środki "firmowe" są nawet o 50 % droższe.
A co do Idiotów (mam nadzieję że nie dostane za słownictwo bana ) którzy trują innych to powinno ich się surowo karać ( ;:5 ), bo trzeba być pozbawionym jakichkolwiek szarych komórek aby dziś pryskać silnym środkiem owadobójczym a jutro podawać komuś to do jedzenia. W tamtym roku była w mojej okolicy afera z brokułem bo na skup trafiła partia opryskana Nurellą, poszła na eksport tam to przebadali i wyszło szydło z worka.. A ile poszło partii nie badanych?
Tu trzeba odpowiedzialność, zdrowego rozsądku i wyobraźni.
Bo zrozumiał bym jeśli ktoś podleje rozsadę Bi czy zmiesza 2 środki zrobi sobie Nurelle i opryska nią rośliny które mają jeszcze miesiąc albo 2 do zbioru, ale ktoś kto daje to dzień czy dwa przed zbiorem jest psychopatą.

[przybysz508]

dobrze wiedzieć o tym amistarze, ale już za późno ja w tym roku cały czas pryskam nim swoje ogórasy.
Miało dziś nie padać, a padało i nadal pada jak tak dalej pójdzie to pozalewa mi te ogórki, ;/ no ale nic muszą sobie dać radę jakoś same, ponieważ jutro wyjeżdżam na małe wczasy na 4 dni.

a więc będę za 4 dni. ;)

[11krzych]

A co do Idiotów ....

A co do Idiotów, środków "firmowych" i bana, to ostatnio na opakowaniach "firmowych" miedzianów pojawiła się informacja (wyeksponowana oczywiście), że środek jest dopuszczony do stosowania w uprawach ekologicznych (może była i wcześniej, ale nie rzucała się w oczy).
Konsekwencja będzie taka, że moi współdziałkowicze, którzy używają miedzianu np. jako środka interwencyjnego na zarazę ziemniaczaną (panie, miedzianem i topsinem to sobie pan wszystko wyleczy) będą teraz używać go również jako środek zapobiegawczy. Niby dobrze, bo on jest zapobiegawczy,ale nie do końca będzie różowo. Już oczyma wyobraźni widzę te wiadra miedzianu lane co parę dni na wszystko na działce 300m2. Masakra.
I tą metodę zwiększenia sprzedaży, kosztem zatrucia gleby i robienia w bambuko prostych ludzi nazwałbym innym brzydkim słowem, za które na 100% dostałbym bana.

[janhel41]

janhel41 3. Pryskać profilaktycznie a jak nie to zacząć szydełkować bo uprawa ogórka jest najłatwiejsza w rolnictwie ;-)

Dyskusja na takim poziomie nie zemną ,znajdź sobie bardziej "godnego przeciwnika"

[x-p-o]

Już oczyma wyobraźni widzę te wiadra miedzianu lane co parę dni na wszystko na działce 300m2. Masakra.

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Nawet do tej pory obserwuję dość powszechne zjawisko, że wielu działkowiczów oprócz Miedzianu nie zna nic. A przede wszystkim nie ma pojęcia co warzywom dolega a pryska Miedzianem.
Ku rozwadze jako uzupełnienie postu Krzycha :

Długotrwałe spożywanie żywności o podwyższonej (chociaż nietoksycznej) zawartości miedzi wiąże się z ryzykiem zatruć chronicznych, na co są szczególnie narażone dzieci i niemowlęta.

Nadmiar miedzi w diecie człowieka wywołuje różne zmiany metaboliczne, a odległe skutki wiążą się przede wszystkim ze zmianami w wątrobie, a w następnej kolejności z uszkodzeniem nerek, tkanki mózgowej oraz naczyń wieńcowych i mięśnia sercowego. Miedź wykazuje większą toksyczność przy bezpośrednim działaniu na komórki, zwłaszcza w ich młodym stadium rozwojowym, co tłumaczy się zmianami w strukturze białek pod wpływem tego metalu.
Najczęstszymi skutkami nadmiaru miedzi mogą być zburzenia psychiki, uszkodzenia nerek, a także nadciśnienie tętnicze. Wskazana jest analiza hormonów zwłaszcza u kobiet, gdyż może u nich wystąpić nadmiar estrogenów.

http://www.samozdrowie.com/?action=pokazartykul&id=46

Pozdrowienia

[elik_49]

Nie do końca jest prawdą to co piszecie, a najlepiej jakby edukacje rozpocząć od sprzedających takie środki jak również nawozy, przekonałam się o tym, chcąc kupić dzisiaj siarczan magnezu, z powodu jego braku polecono mi zamiennie saletrę wapniową którą mieli na stanie, prosząc o nawóz z duża zawartością Mg dostałam do rąk nawóz z duża zawartością Azotu 11%, nie posiadający w swoim składzie w ogóle magnezu podziękowałam i wyszłam.

[romaszka]

Zgodnie z podpowiedzią podsypałam popiołem
Czemu moje nie kwitną? Czekam i czekam, ehhh a niecierpliwa jestem.........

Ja też podsypałam, tylko cały czas leje, nie wiem czy to coś da ... takie podsypywanie "na mokro"

[romaszka]

Elik tym twoim głupim babidłom ze sklepu, przydała by się porządna rozmowa z forumowicz

[krismiszcz]

Nie do końca jest prawdą to co piszecie, a najlepiej jakby edukacje rozpocząć od sprzedających takie środki jak również nawozy, przekonałam się o tym, chcąc kupić dzisiaj siarczan magnezu, z powodu jego braku polecono mi zamiennie saletrę wapniową którą mieli na stanie, prosząc o nawóz z duża zawartością Mg dostałam do rąk nawóz z duża zawartością Azotu 11%, nie posiadający w swoim składzie w ogóle magnezu podziękowałam i wyszłam.

Być może chłopakom pomyliło się z siarczanem amonu ;-) Fachowość i obsługa sklepu kompletne dno, ale szczerze czasami sami klienci to kompletni psychopaci, znęcają się nad roślinami po zaobserwowaniu plamiki na listku lub biednego robaczka który odpoczywa w cieniu ;-)
Zasada jest prosta, klient który się zna zostaje bardzo dobrze obsłużony, ze względu na to że nie można wciskać mu kitu. Osoba która nie jest doświadczona otrzyma produkty na które jest większa marża ;-)

[romaszka]

Ale od tego właśnie jest obsługa sklepu, żeby doradzać konsumentom szczególnie takim, co się nie znają. To nie spódnica, którą można naciągnąć na byle jaki tyłek i powiedzieć: Ach, jak pięknie Pani wygląda. Tu chodzi o środki, które mogą pomóc lub zaszkodzić.

[Boss]

no tydzien temu pryskałem amistarem, wiec dziś można by było je spryskać bravem?