Działeczka Erazma i nie tylko ... 1 cz.

Ewelina · Post » 28 sie 2007, o 13:28

Za natychmiastową reakcję trzeba by Ci nadać pseudo " Szybki , jak błyskawica " !
U mnie świerk rośnie w tym miejscu 8 lat, wsadzałam gdy miał ok.0,5m.wys. , teraz ma ok. 2,5-3 m. Co radzisz?

Erazm · Post » 28 sie 2007, o 13:28

Ewelino. Masz dwa wyjścia. Podciąć świerk od dołu od strony chodnika (wyciąć gałęzie na wysokość przechodzącej osoby z tej strony) lub też spróbować go przesadzić. Mimo przycinania nowych odrostów będzie się on powiększał minimalnie, co roku. Ja przycinam kwiecień - maj.

Ewelina · Post » 28 sie 2007, o 13:46

Dziękuję . Wobec tego zdecyduję wczesną wiosną , bo coś z nim muszę zrobić.Pozdrawiam cieplutko, E.

kryska · Post » 28 sie 2007, o 14:24

A ja tylko przebiegłam a raczej przeleciałam przez Twoją działkę i powiem krótko: podoba mi się a warzywniak super. Jeszcze się nie doczytałam jaka duża jest ta działka?

Erazm · Post » 28 sie 2007, o 14:28

Tylko 500m2.

kryska · Post » 28 sie 2007, o 14:35

To Faktycznie niewiele a tak dużo na niej roślin. Już się nie dziwię, że tak pięknie utrzymana, wszędzie czysto ,brak chwastów. Już uciekam wyrywać u siebie przekwitnięte kwiaty i chwasty.

chatte · Post » 28 sie 2007, o 20:58

Erazm pisze: Moje pozostałości warzyw

To są pozostałości??? No niech mnie dunder świśnie! To jest wzorcowy warzywnik! W moim osobistym rankingu na najlepszy warzywnik masz bezapelacyjnie pierwsze miejsce!

Czytając Twoje posty, doszłam do wniosku ( nie wiem, czy słusznego), ze z preparatów przeciw szkodnikom uzywasz jedynie Mospilanu. Czy on jest skuteczny na wszystkie szkodniki, z przędziorkiem włącznie?

Erazm · Post » 29 sie 2007, o 07:06

Na temat Mospilanu 20 SP
Używam też Talstar jak podają jest to preparat przędziorkobójczy.

Miło mi, że Ci się podoba ale bez przesady, nie jest taki wzorowy.

Nalewka · Post » 29 sie 2007, o 09:05

Erazm pisze: bez przesady, nie jest taki wzorowy.

Jest, jest!!! Nie bądź taki skromny, kokiet jeden

Erazm · Post » 29 sie 2007, o 12:55

A to pozostałości kwiatków:

CDN.

kogra · Post » 29 sie 2007, o 14:22

Erazmie, zgadzam się całkowicie z Chatte, że twój warzywnik to wzorcowe grządki i super zbiory.

Nikt nie ma tak pięknie utrzymanego i dorodnego zakątka z warzywami. Do tego jeszcze bazującego na naturalnych środkach ochrony roślin. W tym temacie należy Ci się palma pierwszeństwa.
Ale nie tylko tobie - sory. Bez twojej żony pewno nie byłby taki wypieszczony i taki pięknie ukwiecony.Bo Galtonia i astry, które cieszą nie tylko twoje oczy to pewnie zasługa żonki. Przekaż jej moje ukłony i gratulacje.

Erazm · Post » 29 sie 2007, o 14:33

A to moje "żarłoczne" surfinie. Oczywiście opiekuje się nimi żona.

CDN.

Erazm · Post » 30 sie 2007, o 13:03

C.d. kwiatków:

grazyna56 · Post » 30 sie 2007, o 17:26

Erazmie, ależ masz te surfinie ,ja myślałam że moje duże, ale Twoje to mutanty .Czy Tobie też juz zaczynają żółknąć i usychać na nich liście?

Erazm · Post » 30 sie 2007, o 19:02

Na razie liście nie żółkną i nie przysychają. Są dobrze nawożone co drugi dzień.