Kocham Ogród - Gencjana cz. 2

[AniaDS]

Pełniki z języczką tworzą zgrany duet

[Gencjana]

Jolu z I. a Twoja o moim przesadzona. Ale miło mi i bardzo dziękuję. Dziś dostałam nowy katalog Dutch Gardens.
Cebulowe : stare i nowe odmiany wszystkie po abstrakcyjnych cenach.

Aniu,

Ja wprawdzie nie uległam żurawkomanii, ale b. je lubię i mam trochę. Oto niektóre.

[Sure]

Ada, masz sporo tych żurawek. Ja dotychczas miałam jedną, a teraz zamówiłam jeszcze kilka, zobaczymy, jak mi będzie z nimi...

A ja kiedyś też zamawiałam u Konieczki, ale rośliny wydawały mi się malutkie (chyba sadzonki sosny Negishi i świerka Nidoformis - potem w szkółkach widziałam ładniejsze i tańsze)

[Comcia]

Adrianko - ja też lubię żurawki ale nie muszę mieć wielu odmian, niektóre mam podwójnie lub potrójnie :P
Zresztą, chyba już wiesz że jak coś kupię i posadzę to natychmiast zapominam nazwy

P.S. Dziękuję za hostę ale to nie ta o którą mi chodziło.
Chyba przyjadę, odwiozę a jak się odwrócisz to skubnę tą spod płotu

[evluk]

Prześliczny ogród Adrianno
Ciekawe aranżacje roślinne, piękne rośliny. Bardzo mi się u Ciebie podoba
Wrócę.....

[Gencjana]

Sure,uważam, że z zakupami wszystkiego tak jest. W jednym sklepie dana rzecz jest tańsza, za to w innym
ta droższa , ale inna tańsza. Dlatego wszystkie mają klientów z wyjątkiem tych, gdzie wszystko jest drogie - jak w Dutch G.
Piotr Konieczko też ma różne ceny, a wielkość - no cóż- przysyłano mi znacznie mniejsze. Ja nie narzekam.

Mariola, ja też nie staram się zapamiętywać na siłę wszystkich odmian. Ale sporo jednak mimo to znam.
Przykro mi, że się pomyliłam z tą hostą. Tamtej nie przywoź, a tę oczywiście w każdej chwili dostaniesz.
Najlepiej, jak sama dopilnujesz. Teraz maja liście, więc nie będzie pomyłki.

Evluk,dzięki za miłe słowa. Oczywiście zapraszam, ogród czynny całą dobę.

Zaczynam trochę lubić kolor różowy. Ale skąd już jest w ogrodzie? Nie od dzisiaj?

[daffodil]

Adrianno Ale śliczne różowości. Wiesz, ja też nigdy nie lubiłam różowego koloru. Ale teraz szukam różowych róż, posadziłam różowe floksy i coś jeszcze (nie pamiętam nazw ). Wiesz, widzę u Ciebie wiązówkę, liliowce (?), floksy już pięknie kwitnące, a u mnie wszystko jeszcze w pączkach. Jak zwykle wszystko tutaj startuje ok. 2 tygodni później.... A jak tam z wyjazdem w A.?

[Gencjana]

Asiu, widzę Cie jeszcze też na Forum, ale późno i chyba jestem zmę czona, bo dwa razy już do Ciebie napisałam i przez
nieuwagę skasowałam. Na razie nie możemy wyjechać, bo musimy czekać na powrót Ani (córcia). Jest kicia do opieki.
U Ciebie za to dłużej będzie wszystko kwitło. Też dobrze. Piękne róże ma Ania DS, chyba widziałaś?
Będę szukać delikatnych ,różowych bukietówek. Mam Bonikę, ale to nie ten róż, jeszcze malutka, 1 rok. Okrywową, która
ma 2 lata, ale była przesadzana. Ma niesamowicie dużo pączków. To jej fotka:

[Gencjana]

Nóż i widelec

po zjedzeniu obiadu, raczej lekkiego, by można było popracować, można zabrać do ogrodu. Jeżeli mamy trawnik - będą
bardzo przydatne. Raz na 2-3 lata stosuję Starane i chwastów jest niewiele, ale i z nimi należy, moim zdaniem, walczyć.
Urocze stokrotki, które początkowo cieszą, potrafią wyprzeć trawę całkowicie. Nóż , ostro zakończony- wiadomo : stokrotki, babka,
mniszek itp. Ale są chwasty, które mają delikatne, choć rozległe rozłogi i tu niezastąpiony do ich podważania jest widelec.
Jeżeli do oczyszczenia są większe obszary, właściwszy będzie wertykulator. Jednak jest to zabieg dość brutalny
i nie o każdej porze roku do zastosowania. Pytano mnie, co robię, że nie mam na trawniku chwastów (ja uważam, że mam)
właśnie tak się bawię.

A na pergolce kwitnie prawie błękitny clematis. Jeszcze malutki, na ogólnym nie widać go

[Ma-Do]

Bardzo podobają mi się u Ciebie żurawki w połączeniu z trawami.
Różowy kolorek w ogrodzie jest przyjemny dla oka.
Różowych róż jest chyba najwięcej.Jeśli nie róż Boniki ,to jaki?

[Gencjana]

Małgosiu- Nocny Marku. Takie jak np. Ruffles Dream, Marie Antoinette u AniDS.Bonica w pączku jest urocza, o ile to ona.

[Comcia]

A jaki kolor bukietówek cię interesuje ?
Skoro nie bladoróżowy to może coś mocniej wysyconego bo chyba nie chodzi ci o mocny róż ?
Bo jeśli mocny róż to jak mam takie

[jola z izer]

Jednak nie wyrzuciłaś, jak zapowiadałaś, tych floksów majtkowo-różowych, które b. mi się podobały, ale nic nie mówiłam. Przy okazji poproszę o kilka korzonków. A wiązówka b. ładnie kwitnie, cieszę się. I mówisz, że Ciebie przerosła Ciekawe .... Pewnie jej się podoba Twój ogród. Moje jeszcze nie kwitną i mają ok 70-80 cm.

[Gencjana]

Comciu, chętnie Twoje obejrzę.
Jolu, oczywiście , co zechcesz.

Na dobranoc swojskie nasturcje, które posiałam w nowej cześci, co by na razie goło nie było.

[Olusia]

Moja mamusia z owoców nasturcji robiła kapary.