Agnieś - wiem jakie lubisz kolorki

Zachwycają mnie w Twoim ogrodzie. Ale u siebie... ciągle wpadam w różowości
A różyca to Walzertraum... Taka uśmiechnięta
Joluś - myślę, że to uczucie zakiełkowało i to dorodnie!!! Przy tej stronie u Ewy spędziłam trochę miłych chwil

I przy poprzednich i następnych też

Dla ugruntowania świeżo zmienionych zapatrywań projektuj kącik w ogrodzie
Aniu Zielona - takie łąki mam wkoło i budzą mój dziki zachwyt... bo nie da się nie uśmiechnąć do takiej łąki. Ale pola rzepaku też mi się podobają

Nie czytam książek o kolorach... To chyba widać

A pstrokate azalie mam w głowie od zawsze... tak je widzę. Co do ogonków, to pewnie część doczeka wiosny... Dla mojego i ogrodu dobra powinno ich być jak najmniej...
Grażynko - ogonki dostają zębów

Dostały do dyspozycji pokój z solidnymi drzwiami, ale za trzymanie kciuków będę bardzo wdzięczna
Goś - no to obie będziemy miały roztańczone azalie. Nastawiłam się na kupowanie tego co widzę, więc tylko kwitnące azalie. W ogródku już czeka pontyjska i Chanel - jest więc żółć i ... róż z żółcio-pomarańczą... Niezły początek ? W różach wolę jedną tonację. Miałam Mary Rose przy Grahamie Thomasie i cierpiałam...
Ogonki sikają - to zbyt łagodne określenie... To co robią nie kojarzy mi się z sikaniem. One przeciekają na potęgę

Są absolutnie, całkowicie nieszczelne

Damy radę
Nelu - w pokoju ogonkowym od początku czystka... Ostatnie panele do wymiany, więc nie szkoda... Tak więc rady Grażynki wcielone w życie - misja zamknąć w pokoju gotowa do startu

Już czekam na pokaz w Pisarzowicach...
Czarodziejko - ogródek zamknięty, ale jesteś

Zamiar jest taki, że wszystkie ogonki pójdą w świat... Choć M stwierdził, że gdyby miał dużą posesję to parę by zostawił. Na pytanie którą parę odrzekł, że... chyba.... wszystkie
O, dobrze powiedziane - kwiatom wszystko uchodzi. Skoro Natura tak działa, to nie może się mylić. Co do zestawień kolorystycznych, to stoję przyznaję słuszność powiedzeniu, że nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba. Różowości lubię w ogrodzie - tyko w ogrodzie.
Sev - prawie zszedł śnieg, ale mój pieris dopiero zaczyna wyglądać spod zwału śniegu z podjazdu. Głogownik ocalał a pieris nie? Ot, niespodzianki ogrodowe. Może pieris jest na mroźnym i wietrznym ciągu ? Mam takie pasmo w ogrodzie, gdzie widać mroźny jęzor. Tak jak w ubiegłym roku połowa krzaka róży zielona, połowa czarna. W poprzek...
Rozeto - Moni - witaj w ogródku

Widziałam Cię to tu ... to tam... Niebawem zobaczymy efekt eksperymentu! Zobaczymy, prawda? Kartonowy ogródek? Nie rozmiękły? U mnie wszystko wygląda jak wielka paćka... wyszły spod śniegu namoknięte liście, trociny, badylki. Właściwie... to tylko agro wygląda w miarę przyzwoicie... ( nie myślałam, że kiedyś powiem takie słowa... )